Na pierwszy rzut oka odrazu widać, ze zdecydowanie za dużo mąki i po co aż 2 jajka??? Mąki daje się tyle żeby sie dobre ciasto zagniotło, czyli na taką ilość zimeniaków od 250 gr. do max 0,5 kg. w zależnosci od zieminakow. A jajko wystarczy 1 zdecydowanie. Każde dodatkowe sprawi , że kopytka będą stawać sie jak kamienie.
P.s. Kopytka nie mogą twardnieć po dłuzszym gotowaniu, co najwyżej mogą zmięknąć za bardzo i się rozpaść.
Ja daję na 1kg.ziemniaków max 0,5 kg. mąki i 1 jajko i zawsze wychodzą dobre i delikatne ( ale nie rozpadające się ).
...chociaz ilosc maki zalezy od rodzaju ziemniakow.... to zdecydowanie w tym przepisie jest jej za duzo ,na kilogram ziemniakow wystarczy (+ -) 250 g maki i 1 jajko .Ziemniaki powinno sie gniesc,tluc czy przeciskac przez praske na GORACO ! aa i jeszcze jedno,pokazcie mi jakies kluchy ,ktore po dlugim gotowaniu twardnieja.....
Witam. Mi niestety kopytka nie wyszły . Nie wiem czy to wina ziemniaków czy mąki ale ziemniaki wzięły mi bardzo dużo mąki i niestety wyszły twarde... Coż, przynajmniej mój pies zjadł ze smakiem .
Kopytka właśnie zrobiłam, muszę się przyznać, że były to moje pierwsze kopytka w życiu i wyszły znakomicie! Cieszę się, bo już wiem, że to nie taka trudna sprawa, a efekty pyyyyszne
Zrobiłam wczoraj dokładnie według przepisu. Kopytka wyszły twarde jak podeszwa i gumowate, chociaż smaczne. Dzisiaj poprawiłam przepis i do ziemniaków dodałam tylko jedno jajko i 1,5-2 szklanki mąki. Są dużo delikatniejsze i smaczniejsze!
Pyszniutkie!Ja jestem ze śląska i u nas kopytka (przynajmniej w naszym domu)je się na słodko!proponuję ugotowane i gorące polać stopionym lekko brązowym masełkiem i posypać cukrem i cynamonem lub cukrem i kakao!PYYYYCHA!Moje dzieci i mój mąż uwielbiają je w takim wydaniu!A do mięsa proponuję kluseczki śląskie również pychotka!
Raczej powinno rozgniatać się ziemniaki jak są zimne. Ja natomiat ziemniaki obieram ze skórki, a zaraz potem rozgniatam gdy sa gorące - aby zaoszczedzić czasu. Kopytka zawsze wychodzą mi pyszne.
Oczywiście, że nie muszą być w mundurkach! Możesz je od razu obrać, ugotować, a potem rozgnieść. Ja wolę najpierw ugotować w mindurkach, bo nie lubie obierania - poza tym - wydaje mi się, ze moją wtedy lepszy smak. Pozdrawiam. keissi
Moje DZIECIACZKI bardzo lubią kopytka.Polewają je śmietaną z cukrem. Gdy gotuję kopytka,połowę ciasta zostawiam .Wałkuje, kroję w prostokąty i smaże na oleju.A ostatnio wyciełam kółeczka, napełniłam pasztecikiem,zlepiłam jak pierogi i też usmażyłam.Super.
nie wiem czy próbowealiście ale warto ograniczyć ilość mąki do minimum, full ziemniaków, prawie zero mąki, a już na pewno wcale ziemniaczanej. wtegy wyjdą naprawdę mięciutkie kopyteczka, takie jak babuni....zupełnie inny smak. o niebo lepsze!!!!POLECAM!!!
groszi (2013-11-28 14:59)
Zrobiłam tak jak polecaliście 1 jajko i max 2 szklanki mąki! Cudowne, miękkie, rozpływają się w ustach... pychotka :)
4gadzet (2013-09-07 15:07)
Dziś podałam kopytka z tego przepisu z sosem grzybowym, pychota :)
dziubax (2013-02-10 08:52)
Bardzo dobre, ale rzeczywiście dałam mniej mąki. Trzeba próbować tak od 250 g +. Dzieciaki się zajadały :)
WERCIA32 (2012-04-17 11:03)
moja mama się śmieje, że z Wami nauczę się wreszcie gotować:) dzięki za przepis, pyszne wyszły ;)
justysia4444 (2012-02-28 10:13)
Na pierwszy rzut oka odrazu widać, ze zdecydowanie za dużo mąki i po co aż 2 jajka??? Mąki daje się tyle żeby sie dobre ciasto zagniotło, czyli na taką ilość zimeniaków od 250 gr. do max 0,5 kg. w zależnosci od zieminakow. A jajko wystarczy 1 zdecydowanie. Każde dodatkowe sprawi , że kopytka będą stawać sie jak kamienie.
P.s. Kopytka nie mogą twardnieć po dłuzszym gotowaniu, co najwyżej mogą zmięknąć za bardzo i się rozpaść.
Ja daję na 1kg.ziemniaków max 0,5 kg. mąki i 1 jajko i zawsze wychodzą dobre i delikatne ( ale nie rozpadające się ).
Polecam spróbować i pozdrawiam.
sue (2011-08-09 10:35)
...chociaz ilosc maki zalezy od rodzaju ziemniakow.... to zdecydowanie w tym przepisie jest jej za duzo ,na kilogram ziemniakow wystarczy (+ -) 250 g maki i 1 jajko .Ziemniaki powinno sie gniesc,tluc czy przeciskac przez praske na GORACO ! aa i jeszcze jedno,pokazcie mi jakies kluchy ,ktore po dlugim gotowaniu twardnieja.....
buba24 (2010-10-04 14:58)
właśnie robie kopytka z twojego przepisu sa świetne,nigdy mi niewychodziły a dziś mi wyszły pychotka :):)
pralina (2010-09-22 20:48)
Witam. Mi niestety kopytka nie wyszły . Nie wiem czy to wina ziemniaków czy mąki ale ziemniaki wzięły mi bardzo dużo mąki i niestety wyszły twarde... Coż, przynajmniej mój pies zjadł ze smakiem .
kuku (2010-07-06 14:15)
Musze przyznac,że najlepszy przepis jaki w życiu widziałam i stosowałam na kopytka,własnie zjadłam swoją porcjie z cebulką,poprostu pyszota.
Ja tylko tne na nie co większe,ale nie ma to znaczenia.Teraz poprosze przepis na pierogi od pani;-)
alka79 (2010-03-25 20:47)
Kopytka właśnie zrobiłam, muszę się przyznać, że były to moje pierwsze kopytka w życiu i wyszły znakomicie!
Cieszę się, bo już wiem, że to nie taka trudna sprawa, a efekty pyyyyszne
Dżoana (2010-03-01 11:09)
Mniam, dziś będę je robić. Mam pytanie, czy mogę zamrozić w porcjach?
burzynka (2010-01-09 02:31)
Mam pytanko. Czy jeśli zamrożę Twoje kopytka nieugotowane nic im się nie stanie?
abrakadabra (2009-10-20 21:10)
Zrobiłam wczoraj dokładnie według przepisu. Kopytka wyszły twarde jak podeszwa i gumowate, chociaż smaczne. Dzisiaj poprawiłam przepis i do ziemniaków dodałam tylko jedno jajko i 1,5-2 szklanki mąki. Są dużo delikatniejsze i smaczniejsze!
kalina_19 (2009-10-08 13:03)
nie dosc ze wygladaja rewelacyjnie to sa jeszcze przepyszne:)
Becia33 (2009-09-16 17:39)
Co ja robie źle,że mi nie wychodza?ciasto mam lepkie,lepi sie do rak.Prosze o poradę.
annnusss3 (2009-08-23 03:14)
Stanowczo mniej niz kilo maki :) Wtedy wyjda pyszniutkie! Dziekuje za przepis!
Madzia78 (2009-05-23 12:02)
super-przepis... mi tez sie wlasnie udaly :))
dzieki i polecam!!!!
madzia1889 (2009-03-08 19:52)
Wyszły pyszne :) dziękuję za przepis :)
moni1983 (2009-02-24 19:30)
Bardzo smaczne! Polecam!:)
katarzyna serwin (2009-02-16 21:35)
Pyszniutkie!Ja jestem ze śląska i u nas kopytka (przynajmniej w naszym domu)je się na słodko!proponuję ugotowane i gorące polać stopionym lekko brązowym masełkiem i posypać cukrem i cynamonem lub cukrem i kakao!PYYYYCHA!Moje dzieci i mój mąż uwielbiają je w takim wydaniu!A do mięsa proponuję kluseczki śląskie również pychotka!
egeria (2008-05-30 13:07)
Pychotka.
keissi (2006-10-14 23:19)
Raczej powinno rozgniatać się ziemniaki jak są zimne. Ja natomiat ziemniaki obieram ze skórki, a zaraz potem rozgniatam gdy sa gorące - aby zaoszczedzić czasu. Kopytka zawsze wychodzą mi pyszne.
tydrych (2006-10-10 15:38)
Dziekuje.
A gniecie sie jeszcze cieple czy jak sa juz zimne...czy to nie ma znaczenia?
keissi (2006-10-09 21:30)
Oczywiście, że nie muszą być w mundurkach! Możesz je od razu obrać, ugotować, a potem rozgnieść. Ja wolę najpierw ugotować w mindurkach, bo nie lubie obierania - poza tym - wydaje mi się, ze moją wtedy lepszy smak. Pozdrawiam. keissi
tydrych (2006-10-09 11:18)
Czy ziemniaki musza byc w mundurkach, bo to strasznie dlugo trwa! :o)
Bronusiowa (2004-11-15 23:36)
Moje DZIECIACZKI bardzo lubią kopytka.Polewają je śmietaną z cukrem. Gdy gotuję kopytka,połowę ciasta zostawiam .Wałkuje, kroję w prostokąty i smaże na oleju.A ostatnio wyciełam kółeczka, napełniłam pasztecikiem,zlepiłam jak pierogi i też usmażyłam.Super.
Wkn (2004-09-17 15:13)
Gdyby dodać biały ser, przestałyby być kopytkami, a zaczęły leniwymi :)
Pozdrawiam.
brawurka (2004-09-09 14:58)
nie wiem czy próbowealiście ale warto ograniczyć ilość mąki do minimum, full ziemniaków, prawie zero mąki, a już na pewno wcale ziemniaczanej. wtegy wyjdą naprawdę mięciutkie kopyteczka, takie jak babuni....zupełnie inny smak. o niebo lepsze!!!!POLECAM!!!
jurekw (2004-03-20 10:52)
Niebo w gębie ,pycha. Polecam