Mojito - rum z mietą i limonką
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
50ml jasnego rumu
limonka
cukier brązowy
mięta
woda gazowana
lód
limonka
cukier brązowy
mięta
woda gazowana
lód
Opis:
Do wysokiej szklanki wlac wyciśniety sok z 1/2 limonki. Dodać 2 płaskie łyżeczki cukru, poruszać szklanką kolistymi ruchami, aby cukier się nieco rozpuścił.
Nastepnie wrzucić do szklanki 12-15 listków mięty i i/4 limonki (tz. całą limonkę dokładnie mujemy i przekrajamy ją w zdłuż-z północy na południe, odkrojoną połówkę również przekrajamy i mamy 1/4).
Teraz najwazniejsza czynność, czyli "wyciąganie" aromatu. Bierzemy narzędzie pod nazwą mugler, jesli nie mamy wystarczy trzonek drewnianej łyżki lub tłuczka do mięsa. Ugniatamy zawartość szklanicy uważając aby nie porozrywać listków mięty. Następnie dodajemy rum, 4 kostki lodu i całość dopełniamy woda mineralną. Podajemy ze słomką.
Smacznego
Historia receptury:
Kiedyś mój ukochany małżonek przyniósł rum, oboje zastanawialismy się jak go przygotować aby był "zjadliwy". Jako, że zawsze w naszym domu jest świeża mięta, pomysły same zaczęły wpadać. Kidy przygotowałam drinka dla siebie i męża....nie zdążyliśmy wziąć słomki...zniknął. Jest pyszny i orzeźwiający. Poszperałam nieco w literaturze fachowej i o dziwo znalazłam prawia identyczną recepture jak moja właśnie pod nazwą mojito.
Mój mąż zawsze mawia, że jest to wadliwy drink, gdyż szybko znika....
Polecam
Nastepnie wrzucić do szklanki 12-15 listków mięty i i/4 limonki (tz. całą limonkę dokładnie mujemy i przekrajamy ją w zdłuż-z północy na południe, odkrojoną połówkę również przekrajamy i mamy 1/4).
Teraz najwazniejsza czynność, czyli "wyciąganie" aromatu. Bierzemy narzędzie pod nazwą mugler, jesli nie mamy wystarczy trzonek drewnianej łyżki lub tłuczka do mięsa. Ugniatamy zawartość szklanicy uważając aby nie porozrywać listków mięty. Następnie dodajemy rum, 4 kostki lodu i całość dopełniamy woda mineralną. Podajemy ze słomką.
Historia receptury:
Kiedyś mój ukochany małżonek przyniósł rum, oboje zastanawialismy się jak go przygotować aby był "zjadliwy". Jako, że zawsze w naszym domu jest świeża mięta, pomysły same zaczęły wpadać. Kidy przygotowałam drinka dla siebie i męża....nie zdążyliśmy wziąć słomki...zniknął. Jest pyszny i orzeźwiający. Poszperałam nieco w literaturze fachowej i o dziwo znalazłam prawia identyczną recepture jak moja właśnie pod nazwą mojito.
Mój mąż zawsze mawia, że jest to wadliwy drink, gdyż szybko znika....
Polecam