Niskokaloryczny kurczak marynowany w curry-miodowej paście z puree z zielonego groszku
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
- podwójna pierś z kurczaka
- łyżeczka curry
- łyżka stołowa miodu
- łyżka octu winnego najlepiej z czerwonego wina (ładnie zrównoważy miód)
- 2 łyżki oleju
- sprasowany/przetarty ząbek czosnku (ew. 1. czosnek w kostkach [być może nazwa firmy konkurencyjnej], ale wtedy już nie potrzeba soli)
- sól, świeżo zmielony gruboziarnisty pieprz (może być kolorowy, który dla efektów wizualnych można zmiażdżyć w moździerzu) do smaku
Porcja dla dwóch osób (albo jednej, bardzo głodnej)
Czas przygotowania ok. 30 minut, plus co najmniej godzina na marynowanie.
Opis:
Pierś z kurczaka albo pokroić w dość drobne kawałki, albo przekroić na pół (zrobić coś w rodzaju ładnych steków). Z curry, dokładnie zmasakrowanego czosnku utartego ze szczyptą soli, oleju, octu i miodu przygotować jednolitą pastę, którą dokładnie posmarować mięso i odstawić na przynajmniej 60 minut w chłodne miejsce (a najlepiej na całą noc).
Mięso smażyć na patelni grillowej, którą należy dość mocno rozgrzać, a następnie wrzucić wcześniej zamarynowane kawałki kurczaka. Szybko przesmażyć (po jakieś 4-5 minut z każdej strony), pilnując żeby nie przywarły.
Pod koniec posypać świeżo zmielonym pieprzem.
Dobrze komponuje się z puree z zielonego groszku – ugotować zielony groszek do miękkości w lekko osolonej wodzie z odrobiną cukru, po odcedzeniu utrzeć z masłem na puree, doprawić solą i cukrem do smaku (może to być także puree ziemniaczane i duszona marchewka).
Smacznego