też niedawno robiłam z podwójnej porcji, bo miałam gości, a ta pasta zawsze podbija podniebienia hihi. Teraz najczęściej mieszam czubatą łyżkę Majonezu z czubatą łyżką Jogurtu greckiego - polecam takie zamieszanie
Dziewczyny bardzo mi miło, że korzystacie z przepisu i smakuje;) Ja również ją uwielbiam i często podaję jako przystawkę w miseczce z grzankami do wysmarowania obok;))
Polecam Lea, mój dziadek robił taką (makrela,cebula,jajo,majonez,przyprawy) taki klasyk znałam, ale moja bez cebuli i lekko pomidorowa daje inny smak i ten ziołowy pieprz....Mmmm:))
Iwciu, ta pasta to smak z mojego dzieciństwa. Mama robiła podobną, ale dodawała tylko masło, musztardę, drobno pokrojoną cebulkę i pieprz. Miłe wspomnienia i smaki do powtórzenia. Chętnie spróbuję Twojej wersji, bo brzmi smakowicie. :)
Aguś, Agapis, Milunia, niezmiernie mi miło czytać Wasze opinie. Cieszę się, że pasta przypadła do gustu i dostosowujecie ją do swoich smaków:)) Pozdrawiam;)
Ja modyfikuję ze względu na kalorie, syn i ja mamy problem z wagą :-( jak takich pychotek nie jeść jak się chce, więc jak się chce to trzeba myśleć o redukcji kalorii a później delektować się smakiem
Zrobiłam i w sumie wrzuciłam majonez bezmyślnie, sama się potem dziwiąc, że go tak dużo, ale tego później wcale nie czuć w tej paście. Musi chwilę się przegryźć i jest pyszna. Zwłaszcza ze świeżym chlebkiem mniam.
Przepis zmodyfikowałam ze względu na dużą ilość majonezu, który zastąpiłam gęstym jogurtem w proporcji 6 łyżek jogurtu do 2 łyżki majonezu i łyżeczki musztardy ostrej na 2 makrele. Powiem że już dwukrotnie robiłam tę pastę a dzieci się nią zajadają i proszę o jeszcze. Polecam
Attena, ostatnio kupiłam tak po prostu do chleba brzuszki łososia i one moim zdaniem bardziej tłuste od makreli... Jeśli chodzi o majonez w przepisie, to wystarczy, że zaczniesz od 2 łyżek i jak już wsio wymiąchasz, sama ocenisz ile majonezu dodać i czy w ogóle dodawać Ja taką pastą smaruję suche, niesmarowane już masłem pieczywko i jest OK:))
Może odpowiem, ale w swoim imieniu - ja do takich past dodaję dużo mniej majonezu. Nie zawsze jest to identyczna ilość. Porcje "na oko" i "na konsystencję". To przepis, który można zmodyfikować według własnego smaku :)
Mnie nie przypomina taka pasta żadnej "bidy" tylko po prostu lenistwo bo i dzisiaj jak mnie najdzie to potrafię samą zjeść bez dodatków bo głód i chcica nie poczekają A nad pastą to trzeba popracować A w przeszłości to nawet nie było makreli w sprzedaży dopiero jak nam się w kraju zaczęło polepszać to się pojawiały. A z łosiosiem to mniammmm....
No nie tylko z bidy, ale i z musu - nakarmić "Tadka niejadka" i tak schować rybkę, by jej nie wydłubał spryciarz/ciara... 'Na bogato' można wstawić łososia, albo jego brzuszki (nieco tańsze) - polecam, pycha.
A mi taka pasta przypomina ''bidę'' jak musiałam upolowaną makrelę (która miałam ochotę zjeść bezpośrednio na bułeczce ) rozciapać z majo i jajcem i szczypiorem aby starczyła na dłużej .. ehh ))
Pamiętam taką pastę - 'maminą', była pyszna (jajka: białka w kostkę, żółtka roztarte z tłuszczem/majonezem). Muszę ją przygotować. Dzięki za przypomnienie.
Pasta rybna przygotowana w domu to super sprawa - może te kupne nie są najgorsze, ale jednak taką "chałupkową" zazwyczaj zjada się z większym smakiem :)
A ja ,,pastowanie" stosunkowo niedawno polubiłam:) W programie zastosowano pastę pomidorową, pewnie delikatniejszą niż koncentrat, ale dostosowałam do posiadanych w domu składników.
W sumie dosyć znany przepis na pastę z makreli. Robiłam podobną jakieś 15 lat temu, później zaczęłam zdecydowanie preferować pasty bez koncentratów pomidorowych :)
Smosia (2022-11-17 08:31)
Pyszna i bez jaj, a podkręcona musztardą bardzo ostrą /z papryczką/.
Ryby /dodałam brzuszki łososiowe aldikowe/ tłuste więc majonez był zbędny.
Dzięki
mania233 (2020-12-09 13:05)
Zrobiłam
mania233 (2020-12-09 12:38)
Witam, właśnie robię z nowu,ale tym razem zrobię z makteli z puszki,ciekawe czy będzie smaczna
iwciaG (2018-02-26 20:38)
gabigold (2018-02-26 15:07)
Zrobiona po raz drugi.za pierwszym razem dodałam koperek a teraz natkę pietruszki :)
iwciaG (2018-02-26 08:02)
też niedawno robiłam z podwójnej porcji, bo miałam gości, a ta pasta zawsze podbija podniebienia hihi. Teraz najczęściej mieszam czubatą łyżkę Majonezu z czubatą łyżką Jogurtu greckiego - polecam takie zamieszanie
iwciaG (2018-02-23 20:51)
Gabigold, Cieszę się, że smakuje ;)
gabigold (2018-02-22 17:17)
Bardzo smaczna , dziękuję za podzielenie się z nami przepisem.
iwciaG (2018-02-22 16:52)
Mania, miło mi bardzo :)
mania233 (2018-02-19 19:14)
Witam, właśnie zrobiłam makrelę na kolację,pyszna, dodałam jeszcze cebuli
iwciaG (2017-10-01 10:31)
Dziewczyny bardzo mi miło, że korzystacie z przepisu i smakuje;) Ja również ją uwielbiam i często podaję jako przystawkę w miseczce z grzankami do wysmarowania obok;))
Ksena31 (2017-09-30 09:57)
Przepyszna robię ja bardzo czesto
ja-żaba (2017-09-21 06:48)
Iwciu, Twój przepis jak zwykle niezawodny:) Dziękuję:)
iwciaG (2016-10-20 21:14)
Polecam Lea, mój dziadek robił taką (makrela,cebula,jajo,majonez,przyprawy) taki klasyk znałam, ale moja bez cebuli i lekko pomidorowa daje inny smak i ten ziołowy pieprz....Mmmm:))
Lea2 (2016-10-20 19:47)
Iwciu, ta pasta to smak z mojego dzieciństwa. Mama robiła podobną, ale dodawała tylko masło, musztardę, drobno pokrojoną cebulkę i pieprz. Miłe wspomnienia i smaki do powtórzenia. Chętnie spróbuję Twojej wersji, bo brzmi smakowicie. :)
Agapis (2016-10-20 15:02)
Bardzo często ją robię, nawet na bazie ryby w pomidorach z puszki. Szybka i pyszna :)
iwciaG (2016-10-20 14:00)
Tym razem zrobiona z dodatkiem 3 łyżek majonezu, bo ryba nie była duża....dobry smak na jesienne dni:)) Ale bardzo szybko znika:(
iwciaG (2016-01-07 07:54)
Aguś, Agapis, Milunia, niezmiernie mi miło czytać Wasze opinie. Cieszę się, że pasta przypadła do gustu i dostosowujecie ją do swoich smaków:)) Pozdrawiam;)
aguś (2016-01-07 07:25)
Wczoraj powtórka pasta na kolację i śniadanie. Wszyscy się zajadają po raz nie wiem który ją robię i to zawsze dzieci proszą o pastę z rybką
milunia (2016-01-05 21:42)
Bardzo dobra pasta.Ja dałam 3 łyżki jogurtu greckiego i 1 łyżkę majonezu.
aguś (2015-12-31 10:42)
Ja modyfikuję ze względu na kalorie, syn i ja mamy problem z wagą :-( jak takich pychotek nie jeść jak się chce, więc jak się chce to trzeba myśleć o redukcji kalorii a później delektować się smakiem
Agapis (2015-12-29 10:29)
Zrobiłam i w sumie wrzuciłam majonez bezmyślnie, sama się potem dziwiąc, że go tak dużo, ale tego później wcale nie czuć w tej paście. Musi chwilę się przegryźć i jest pyszna. Zwłaszcza ze świeżym chlebkiem mniam.
aguś (2015-12-29 10:22)
Przepis zmodyfikowałam ze względu na dużą ilość majonezu, który zastąpiłam gęstym jogurtem w proporcji 6 łyżek jogurtu do 2 łyżki majonezu i łyżeczki musztardy ostrej na 2 makrele. Powiem że już dwukrotnie robiłam tę pastę a dzieci się nią zajadają i proszę o jeszcze. Polecam
attena07 (2015-12-18 09:00)
Dziękuję za odpowiedź , jednak zrobiłam z makrelą :) . Pasta pyszna dziękuję za przepis .
iwciaG (2015-12-16 08:33)
Attena, ostatnio kupiłam tak po prostu do chleba brzuszki łososia i one moim zdaniem bardziej tłuste od makreli... Jeśli chodzi o majonez w przepisie, to wystarczy, że zaczniesz od 2 łyżek i jak już wsio wymiąchasz, sama ocenisz ile majonezu dodać i czy w ogóle dodawać
Ja taką pastą smaruję suche, niesmarowane już masłem pieczywko i jest OK:))
Wkn (2015-12-15 21:59)
Może odpowiem, ale w swoim imieniu - ja do takich past dodaję dużo mniej majonezu. Nie zawsze jest to identyczna ilość. Porcje "na oko" i "na konsystencję". To przepis, który można zmodyfikować według własnego smaku :)
attena07 (2015-12-15 18:48)
Kurcze aż 5 łyżek majonezu? nie będzie to za tłuste ? Ale jak już to z brzuszkami tą pastę zrobię.
mggi63 (2015-11-04 09:36)
Mnie nie przypomina taka pasta żadnej "bidy" tylko po prostu lenistwo bo i dzisiaj jak mnie najdzie to potrafię samą zjeść bez dodatków bo głód i chcica nie poczekają A nad pastą to trzeba popracować A w przeszłości to nawet nie było makreli w sprzedaży dopiero jak nam się w kraju zaczęło polepszać to się pojawiały. A z łosiosiem to mniammmm....
iwciaG (2015-11-04 09:15)
Oooo.....z tymi brzuszkami super pomysł:)) Dzięki:)
Smosia (2015-11-04 09:07)
No nie tylko z bidy, ale i z musu - nakarmić "Tadka niejadka" i tak schować rybkę, by jej nie wydłubał spryciarz/ciara...
'Na bogato' można wstawić łososia, albo jego brzuszki (nieco tańsze) - polecam, pycha.
iwciaG (2015-11-03 21:16)
:D...najsmaczniejsze potrawy zrodzone jednak z ,,bidy" ,,som" ;) A teraz je celebrujemy...hi hi
megi65 (2015-11-03 20:55)
A mi taka pasta przypomina ''bidę'' jak musiałam upolowaną makrelę (która miałam ochotę zjeść bezpośrednio na bułeczce ) rozciapać z majo i jajcem i szczypiorem aby starczyła na dłużej .. ehh ))
Smosia (2015-11-03 18:13)
Pamiętam taką pastę - 'maminą', była pyszna (jajka: białka w kostkę, żółtka roztarte z tłuszczem/majonezem). Muszę ją przygotować. Dzięki za przypomnienie.
mggi63 (2015-11-03 08:28)
Ooooo! Pasta takowa pyszniutka :) Ja pomijam jajca a dodaję szczypiorek lub cebulkę i ewentualnie serek biały mniammmm...
Wkn (2015-11-02 20:08)
Pasta rybna przygotowana w domu to super sprawa - może te kupne nie są najgorsze, ale jednak taką "chałupkową" zazwyczaj zjada się z większym smakiem :)
iwciaG (2015-11-02 20:06)
A ja ,,pastowanie" stosunkowo niedawno polubiłam:) W programie zastosowano pastę pomidorową, pewnie delikatniejszą niż koncentrat, ale dostosowałam do posiadanych w domu składników.
Wkn (2015-11-02 19:49)
W sumie dosyć znany przepis na pastę z makreli. Robiłam podobną jakieś 15 lat temu, później zaczęłam zdecydowanie preferować pasty bez koncentratów pomidorowych :)