Pasztet Mamy Besi
-
Stopień trudności
Średnio trudny
Składniki:
- 1 mały kurczak
- 1/2 kg podgardla
- 20 dag wątróbki kurczęcej lub wieprzowej
- 2+3cebule
- 2 pietruszki
- 1/2 dużego selera
- 3 marchewki
- 3 jajka
- 2,5 bułki
- przyprawy: wegeta ew. sól, pieprz, gałka muszkatałowa, 3liście laurowe,5 ziaren ziela angielskiego.
Opis:
Do garnka wkładamy kurczaka, podgardle, obrane warzywa( 3 cebule, 3 marchewki, 2 pietruszki, pół selera), przyprawy( 3 listki laurowe+5 ziaren ziela), trochę posolić. Zalewamy wodą tak aby zakryło mięso i gotujemy do miękkości (polecam zrobić to w szybkowarze - oszczędność czasu). Gdy już wszystko się ugotuje wyjmujemy kurczaka, podgardle i warzywa odcedzamy. Kurczaka obieramy z kości, wszystko (mięso i warzywa) mielimy 2 lub 3 razy przez maszynkę, wrzucamy do maszynki sparzoną lub podsmażoną wątróbkę. Pozostałe dwie cebule zeszklić na patelni, najlepiej na maśle i też zmielić w maszynce. Namaczamy 2,5 bułki w mleku i po odciśnięciu też przepuszczamy przez maszynkę. Do zmielonej masy wbijamy 3 jajka, przyprawy: wegeta, pieprz, gałkę muszkatałową (trochę), szczyptę cukru i dobrze mieszamy. Jeśli masa będzie zbyt "luźna" dosypujemy bułki tartej. Blaszkę wysmarować masłem lub innym tłuszczem i obsypać bułką tartą, wkładamy mięso i stukamy dnem blaszki o stół lub o podłogę aby mięso dobrze się ułożyło. Na wierzch posypujemy jeszcze bułką tartą (delikatnie) i wstawiamy do piekarnika na 1godzinę i pieczemy w temp. 160-180 stopni C.
Uwagi: Pasztet można też piec w naczyniu żaroodpornym, w keksówkach lub w brytfannie - wszystko zależy od ilości mięsa. Ten na zdjęciu jest trochę mniejszy niż ten w przepisie (troszkę mniej mięsa) ale niewiele różni się od oryginału. Dodałam też w sumie 3 średnie cebule, 1 pietruszkę i półtorej bułki.
W najbliższej przyszłości spróbuję zamiast kurczaka dać udziec indyka, myślę, że nie powinno to wpłynąć znacząco na smak pasztetu, a wydaje mi się, że będzie mniej roboty z obieraniem z kości. I jeszcze jedno: nie należy przesadzać z ilością wątróbki, bo może być gorzki smak jeśli dodamy jej zbyt wiele.
Wbrew pozorom wykonanie nie jest trudne,co nawyżej czasochłonne ale nie zniechęcajmy się, bo efekt końcowy jest tego wart! Smacznego!
Uwagi: Pasztet można też piec w naczyniu żaroodpornym, w keksówkach lub w brytfannie - wszystko zależy od ilości mięsa. Ten na zdjęciu jest trochę mniejszy niż ten w przepisie (troszkę mniej mięsa) ale niewiele różni się od oryginału. Dodałam też w sumie 3 średnie cebule, 1 pietruszkę i półtorej bułki.
W najbliższej przyszłości spróbuję zamiast kurczaka dać udziec indyka, myślę, że nie powinno to wpłynąć znacząco na smak pasztetu, a wydaje mi się, że będzie mniej roboty z obieraniem z kości. I jeszcze jedno: nie należy przesadzać z ilością wątróbki, bo może być gorzki smak jeśli dodamy jej zbyt wiele.
Wbrew pozorom wykonanie nie jest trudne,co nawyżej czasochłonne ale nie zniechęcajmy się, bo efekt końcowy jest tego wart! Smacznego!