A czy w tym cieście nie czuje sie zapachu oleju (osobiście nie przepadam)? Czy mozna olej zastąpić innym płynnym tłuszczem np. roztopioną margaryną - jaka ilość?
Planuję upiec ten piernik na święta i nawet już wiem jak go udekoruję ;) Podpatrzyłam to w jednym z czasopism i podzielę się z Wami- może kogoś to zainspiruje ;) 1.Piernik pieczemy w tortownicy i po ostudzeniu dzielimy na równe trójkąty (muszą być spore,więc wyjdzie ich ok.8) 2.Z 200 g cukru pudru i 2 łyżek soku z cytryny ucieramy lukier. 2/3 lukru odkładamy,a pozostały mieszamy z czerwoną farbką spożywczą 3.Czerwonym lukrem malujemy szpice (czyli te "ostre zakończenia) kawałków piernika- powstaną czapeczki mikołajów 4.Pozostałym lukrem namalować ostrożnie (można korzystać z naciętej w rogu foliowej torebki) włosy, brody i wąsy oraz białe futerko na dole "płaszcza", czyli tego bardziej okrągłego końca kawałka ciasta 5.Z małych kropeczek lukru zrobić też oczy,a z nieobranych migdałów źrenice 6.Na lukier przykleić też czekoladowe pastylki (tzw.lentylki),aby udawały guziki 7.Na "futerko" przy płaszczu przykleić po 2 żelki- będą bucikami mikołajów. Trochę roboty przy tym jest, ale chyba warto się pomęczyć,aby zobaczyć zachwyt gości i (co wazniejsze) radość dzieciaków... Ja zrobię to napewno ;)
Ave (2007-02-26 22:11)
wrzucam do ulubionych - spróbuję
gadułka (2007-02-26 17:25)
nie czuje się jest poprostu pyszne a jak pachnie pięknie spróbuj
Ave (2007-02-26 13:15)
A czy w tym cieście nie czuje sie zapachu oleju (osobiście nie przepadam)? Czy mozna olej zastąpić innym płynnym tłuszczem np. roztopioną margaryną - jaka ilość?
Jamaica (2005-12-11 10:49)
Planuję upiec ten piernik na święta i nawet już wiem jak go udekoruję ;) Podpatrzyłam to w jednym z czasopism i podzielę się z Wami- może kogoś to zainspiruje ;)
1.Piernik pieczemy w tortownicy i po ostudzeniu dzielimy na równe trójkąty (muszą być spore,więc wyjdzie ich ok.8)
2.Z 200 g cukru pudru i 2 łyżek soku z cytryny ucieramy lukier. 2/3 lukru odkładamy,a pozostały mieszamy z czerwoną farbką spożywczą
3.Czerwonym lukrem malujemy szpice (czyli te "ostre zakończenia) kawałków piernika- powstaną czapeczki mikołajów
4.Pozostałym lukrem namalować ostrożnie (można korzystać z naciętej w rogu foliowej torebki) włosy, brody i wąsy oraz białe futerko na dole "płaszcza", czyli tego bardziej okrągłego końca kawałka ciasta
5.Z małych kropeczek lukru zrobić też oczy,a z nieobranych migdałów źrenice
6.Na lukier przykleić też czekoladowe pastylki (tzw.lentylki),aby udawały guziki
7.Na "futerko" przy płaszczu przykleić po 2 żelki- będą bucikami mikołajów.
Trochę roboty przy tym jest, ale chyba warto się pomęczyć,aby zobaczyć zachwyt gości i (co wazniejsze) radość dzieciaków... Ja zrobię to napewno ;)
matyldusia (2005-06-07 22:28)
Na pewno niezły, popełniłam raz mniej więcej takie ciasto i było pyszniutkie (a robi je często moja ciocia). M.
gadułka (2005-06-07 22:20)
dzieki może choć jeden z przepisów wypróbowany okaże się niezły
pozdrawiam
Joanna-61 (2005-06-06 00:46)
Ja spróbuję, by Ci zrobić przyjemność ! Zapowiada się apetycznie !
matyldusia (2005-06-05 21:47)
Bo to nie pora na pierniki.
gadułka (2005-06-05 21:04)
dlaczego nikt nie prubuje a taki pyszny