ja tez zabieram sie w piątek za robienie ciacha...dam znac jak wyjdzie:) Pozdrawiam P.S...mariateresa - masz super przepisy , z czesci juz korzystałam , dalsza częsc czeka na swoja kolej...ale potrawy są rewelacyjne!! Pa;ce lizać
Serdeczne dzięki za tak miłą wiadomość. Najważniejsze że biszkopt wyszedł, bo potrafi on - niezależnie od przepisu - robić takie niespodzianki, że czasami ręce opadają. Ale tym mixem z lodołamaczem to mnie zaskoczyłaś ! Rozumiem, że na kremie ułożyłaś jeszcze bezy ? Widziałam jak się starasz, tyle serca w ten placek włożyłas - więc nie dziwi mnie że smakowało . Słociutko Ciebie pozdrawiam !!!
No to było... ale się szybko zmyło! :) Zrobiłam miks tego ciasta i Twojego lodołamacza. a Twój biszkopt jest pierwszym biszkoptem na białkach, który mi wyszedł. Ponadto ciasto było beznadziejnie pyszne, tak że wszyscy jedli i niewiele zostało dla mnie :( ;). Pycha! :)
Już odpowiadam - z 300 ml. zimnego mleka odlałam ćwierć szklanki i w tej niewielkiej ilosci dobrze wymieszałam 2 pełne łyżeczki kakao. Resztę mleka zagotowałam, zestawiłam z gazu, - i wlałam to wymieszane w szklance kakao. Jeszcze raz na gaz, i jak zaczynało się " unosić " - gaz wyłączyłam i kiedy przestygło - do lodówki. Ale tak myślę...... kto powiedział, że nie może być kakao rozpuszczalne ? Rób dziewczyno z rozpuszczalnego jeśli takie masz, ale wiesz....łyżeczkę mocniejsze niż robisz do picia. Takie czy takie, - nie zapomnij dobrze oziębić. Pozdrawiam !
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź :). Ale wciąż nie wiem jak robisz to kakao. Pewnie dlatego, że ja kakao robię to rozpuszczalne, co się wsypuje do szklaneczki :)
.....jeszcze jedno - nie rozumiem Moniko, dlaczego chcesz te wiśnie odcedzać z alkoholu ? Wlej 6 - 7 - 8 łyżek np. likieru lub wódki, od czasu do czasu zamieszaj - wiśnie " przejdą " smakiem i niech ten procent tam zostanie.
Droga Moniko - w/g przepisu na opakowaniu kremu czekoladowego firmy Gellwe - wsypujemy zawartość torebki do 300 ml. mocno schłodzonego mleka. Ażeby jeszcze bardziej wzmóc czekoladowy smak kremu, odpowiednio wczesniej ugotowalam kakao - takie jak do picia....no... mocniejsze - z 2 pelnych łyżeczek , i mocno schłodziłam. Wiec nie na 300 ml mleka, - a na 300 ml. zimnego kakao zrobiłam krem . Pod koniec ubijania dodałam pełną łyżke miękiego masła. Wyszedł po prostu " puszek " - bardzo smaczny. Do wiśni dodałam pół szklaneczki likieru wiśniowego, co nie miało zadnego wpływu na tężenie galaretki, ponadto w ponczu jest kieliszek wódki. . Nie słyszałam, żeby alkohol " przeszkadzał " w tężeniu galaretek. Czy był słodki ? Jak to torciki Moniko........ ale nie , nie jest słodki. Ciasto posmarowane jest pastą puur - pełna czekolada, ( może być nutella ) więc jest tu taka dawka czekolady, aż na języku pozostaje taka nutka " goryczki "..... No i te wiśnie - przesyt smaku. Jeśli Twój Pan jest " czekoladowy ", pochłonie poł blaszki - czego Ci serdecznie życzę i pozdrawiam !!!
i jeszcze pytanie - jakbym wiśnie wcześniej namoczyła w alkoholu - czy to jakoś przeszkodzi galaretce w tężeniu? (oczywiście wiśnie bym potem dostatecznie odcedziła)
Mariotereso jak robisz to kakao? Mogłabyś opisać dokładniej? i czy placek nie jest bardzo słodki?
będę wdzięczna za odpowiedz bo chcę zrobić mojemu mężczyźnie jakieś ciasto, a wszystkie możliwości, spośród których wybieram, to akurat Twoje ciasta! :) I to nie jest zbieg okoliczności, one są po prostu fenomenalne :)
Przepraszam Karolinko za błąd w tytule - i Twoje rozczarowanie. Już poprawiłam. Nie wiem skąd wzięła sie w mojej głowie kawa....... Wybacz, - to chyba te upały....... Najmilej Ciebie pozdrawiam !!!
tiffany (2009-11-11 01:07)
ja tez zabieram sie w piątek za robienie ciacha...dam znac jak wyjdzie:) Pozdrawiam P.S...mariateresa - masz super przepisy , z czesci juz korzystałam , dalsza częsc czeka na swoja kolej...ale potrawy są rewelacyjne!! Pa;ce lizać
mariateresa (2009-10-20 00:03)
Serdeczne dzięki za tak miłą wiadomość. Najważniejsze że biszkopt wyszedł, bo potrafi on - niezależnie od przepisu - robić takie niespodzianki, że czasami ręce opadają. Ale tym mixem z lodołamaczem to mnie zaskoczyłaś ! Rozumiem, że na kremie ułożyłaś jeszcze bezy ? Widziałam jak się starasz, tyle serca w ten placek włożyłas - więc nie dziwi mnie że smakowało . Słociutko Ciebie pozdrawiam !!!
monique21 (2009-10-19 21:52)
No to było... ale się szybko zmyło! :) Zrobiłam miks tego ciasta i Twojego lodołamacza. a Twój biszkopt jest pierwszym biszkoptem na białkach, który mi wyszedł. Ponadto ciasto było beznadziejnie pyszne, tak że wszyscy jedli i niewiele zostało dla mnie :( ;).
Pycha! :)
monique21 (2009-10-17 19:32)
mam sypane kakao też i zrobię z takiego :). Dzięki wielkie za wytłumaczenie :)
mariateresa (2009-10-16 19:36)
Już odpowiadam - z 300 ml. zimnego mleka odlałam ćwierć szklanki i w tej niewielkiej ilosci dobrze wymieszałam 2 pełne łyżeczki kakao. Resztę mleka zagotowałam, zestawiłam z gazu, - i wlałam to wymieszane w szklance kakao. Jeszcze raz na gaz, i jak zaczynało się " unosić " - gaz wyłączyłam i kiedy przestygło - do lodówki.
Ale tak myślę...... kto powiedział, że nie może być kakao rozpuszczalne ?
Rób dziewczyno z rozpuszczalnego jeśli takie masz, ale wiesz....łyżeczkę mocniejsze niż robisz do picia. Takie czy takie, - nie zapomnij dobrze oziębić. Pozdrawiam !
monique21 (2009-10-16 18:55)
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź :). Ale wciąż nie wiem jak robisz to kakao. Pewnie dlatego, że ja kakao robię to rozpuszczalne, co się wsypuje do szklaneczki :)
mariateresa (2009-10-16 14:57)
.....jeszcze jedno - nie rozumiem Moniko, dlaczego chcesz te wiśnie odcedzać z alkoholu ?
Wlej 6 - 7 - 8 łyżek np. likieru lub wódki, od czasu do czasu zamieszaj - wiśnie " przejdą " smakiem i niech ten procent tam zostanie.
mariateresa (2009-10-16 14:52)
Droga Moniko - w/g przepisu na opakowaniu kremu czekoladowego firmy Gellwe - wsypujemy zawartość torebki do 300 ml. mocno schłodzonego mleka. Ażeby jeszcze bardziej wzmóc czekoladowy smak kremu, odpowiednio wczesniej ugotowalam kakao - takie jak do picia....no... mocniejsze - z 2 pelnych łyżeczek , i mocno schłodziłam.
Wiec nie na 300 ml mleka, - a na 300 ml. zimnego kakao zrobiłam krem . Pod koniec ubijania dodałam pełną łyżke miękiego masła. Wyszedł po prostu " puszek " - bardzo smaczny.
Do wiśni dodałam pół szklaneczki likieru wiśniowego, co nie miało zadnego wpływu na tężenie galaretki, ponadto w ponczu jest kieliszek wódki. . Nie słyszałam, żeby alkohol " przeszkadzał " w tężeniu galaretek.
Czy był słodki ? Jak to torciki Moniko........ ale nie , nie jest słodki. Ciasto posmarowane jest pastą puur - pełna czekolada, ( może być nutella ) więc jest tu taka dawka czekolady, aż na języku pozostaje taka nutka " goryczki ".....
No i te wiśnie - przesyt smaku.
Jeśli Twój Pan jest " czekoladowy ", pochłonie poł blaszki - czego Ci serdecznie życzę i pozdrawiam !!!
monique21 (2009-10-16 14:07)
i jeszcze pytanie - jakbym wiśnie wcześniej namoczyła w alkoholu - czy to jakoś przeszkodzi galaretce w tężeniu?
(oczywiście wiśnie bym potem dostatecznie odcedziła)
monique21 (2009-10-16 14:05)
Mariotereso jak robisz to kakao? Mogłabyś opisać dokładniej?
i czy placek nie jest bardzo słodki?
będę wdzięczna za odpowiedz bo chcę zrobić mojemu mężczyźnie jakieś ciasto, a wszystkie możliwości, spośród których wybieram, to akurat Twoje ciasta! :) I to nie jest zbieg okoliczności, one są po prostu fenomenalne :)
mariateresa (2009-07-02 20:44)
Przepraszam Karolinko za błąd w tytule - i Twoje rozczarowanie. Już poprawiłam. Nie wiem skąd wzięła sie w mojej głowie kawa....... Wybacz, - to chyba te upały....... Najmilej Ciebie pozdrawiam !!!
karolinaXXX (2009-07-02 18:55)
Bardzo lubie ciasta kawowe ale w tym przepisie nie ma ani g kawy!!! A juz mialam taka ochote na tego placuszka....szkoda