Po ponad roku przerwy znów zrobiłam te placuszki. rezultat: bardzo przyklejały mi się do patelni, groszek i kukurydza uciekały. nie wiem co tym razem poszło nie tak :(
Dodam, iż placuszki na patelni formowały się same. Nakładałam łyżką a one same ładnie rozlewały sie do rozmiarów placuszka. Radzę te placuszki jeść na śniadanie lub obiad. My zjedliśmy na kolację i "ciężko" spało się. Placuszki bardzo smaczne.
jezeli chodzi o smak to ok, ale mam problemy z przewracaniem (ryz rozsypuje sie i nie kleji) a groszek (kukurydzy nie dodalam) jak sie przysmarza to wychodzi z niego woda i pryska u mnie... moze to przez to, ze ja jestem taka zla kucharka :-)))
lejman (2011-07-30 12:08)
Po ponad roku przerwy znów zrobiłam te placuszki. rezultat: bardzo przyklejały mi się do patelni, groszek i kukurydza uciekały. nie wiem co tym razem poszło nie tak :(
lejman (2009-03-07 11:23)
Dodam, iż placuszki na patelni formowały się same. Nakładałam łyżką a one same ładnie rozlewały sie do rozmiarów placuszka. Radzę te placuszki jeść na śniadanie lub obiad. My zjedliśmy na kolację i "ciężko" spało się. Placuszki bardzo smaczne.
lejman (2009-03-06 23:57)
Rewelacja placuszki!!!
malolata89 (2005-08-10 21:36)
hmm... ja jakis austryjacki chyba mialam, albo jakis polski, nie wiem co to bylo :D
Ale ja dodalam oleju, zeby sie nie kleilo
emiloos (2005-08-08 08:23)
To zależy od ryżu, że się nie klei... może miałaś ten nieklejący? Polski ryż z papierowej tytki zawsze się sprawdza :-) i klei się zawsze.
marta w (2005-08-07 22:47)
nie wiem dlaczego mialas problemy z przewracaniem placuszkow, mi zawsze stanowia jedna zwarta calosc, przykro mi ze mialas problemy... pozdrawiam
malolata89 (2005-08-03 07:28)
Witam,
jezeli chodzi o smak to ok, ale mam problemy z przewracaniem (ryz rozsypuje sie i nie kleji) a groszek (kukurydzy nie dodalam) jak sie przysmarza to wychodzi z niego woda i pryska u mnie... moze to przez to, ze ja jestem taka zla kucharka :-)))