czyta sie smakowicie...ale czy moglabys troszke poprawic Twoj przepis ? Przez to ze Ci czesc skladnikow "uciekla" do wykonania jest on niestety troszke nieczytelny. No i chochlik nasz wz-towy splatal Ci figla i Twoj zapewne zwykly piekarnik zamienil w "piec hutniczy" piekacy ciasto w 2000 st. Nie mniej mi za zle mojej uwagi mysle ze moze przez niewiedze badz nieuwage wkradl Ci sie balagan do przepisu a ...szkoda bo przepis jest obiecujacy. Pozdrawiam serdecznie
Dorota zza plota (2006-09-08 13:12)
czyta sie smakowicie...ale czy moglabys troszke poprawic Twoj przepis ? Przez to ze Ci czesc skladnikow "uciekla" do wykonania jest on niestety troszke nieczytelny. No i chochlik nasz wz-towy splatal Ci figla i Twoj zapewne zwykly piekarnik zamienil w "piec hutniczy" piekacy ciasto w 2000 st. Nie mniej mi za zle mojej uwagi mysle ze moze przez niewiedze badz nieuwage wkradl Ci sie balagan do przepisu a ...szkoda bo przepis jest obiecujacy. Pozdrawiam serdecznie