Ja też takie robię i nazywają się u nas prażuchy. Do mąki dodaję jeszcze 2 łyżki ziemniaczanej. Do tego można upiec karkóweczkę z cebulą w sosie własnym i sałatkę z kapusty pekińskiej. Pychota.
Moja mama takie robiła i ja też.Myśmy to nazywali -Dziadki-ze skwareczkami.Pychotka!!!
brzdaczus (2011-01-26 23:10)
Ja też takie robię i nazywają się u nas prażuchy. Do mąki dodaję jeszcze 2 łyżki ziemniaczanej. Do tego można upiec karkóweczkę z cebulą w sosie własnym i sałatkę z kapusty pekińskiej. Pychota.
alicja37 (2008-04-18 19:00)
Moja mama takie robiła i ja też.Myśmy to nazywali -Dziadki-ze skwareczkami.Pychotka!!!