Profitrolki urszulańskie nadziewane - NOSTRA
-
Stopień trudności
Średnio trudny
Składniki:
na ciasto typu karpatkowego:
*1 pełna szklanka wody
*125 g margaryny
*240 g mąki pszennej
* 1 łyzka sprytusu / aby tłuszcz nie wsiąkał za mocno przy smażeniu/
* 6 jajek
* tłuszcz do smażenia / ok. 0,75 l. oleju/
na krem budyniowy:
* 1 opak. gotowego kremu typu "Karpatka"
* 0,5 l mleka
*250 g miękkiego masła / może być mix z margaryna/
na polewę:
* 4 kostki kuwertury / jest wygodniejsza niż czekolada, ale jeśki jej nie masz, możesz użyć stopionej czekolady/
*1 pełna szklanka wody
*125 g margaryny
*240 g mąki pszennej
* 1 łyzka sprytusu / aby tłuszcz nie wsiąkał za mocno przy smażeniu/
* 6 jajek
* tłuszcz do smażenia / ok. 0,75 l. oleju/
na krem budyniowy:
* 1 opak. gotowego kremu typu "Karpatka"
* 0,5 l mleka
*250 g miękkiego masła / może być mix z margaryna/
na polewę:
* 4 kostki kuwertury / jest wygodniejsza niż czekolada, ale jeśki jej nie masz, możesz użyć stopionej czekolady/
Opis:
Znacie ciasto karpatkowe ? Znacie? To i tak przeczytajcie, bo warto!
Profitrolki robi się identycznie, jak karpatkę, z tą różnicą, że nie piecze się placków a smaży w głębokim oleju nieduże kulki, które nadziewa się masą budyniową i polewa włoskami czekolady...Jeśli brzmi to dla Ciebie smakowicie - zaczynamy !
robimy ciasto karpatkowe
1- do garnka ustawionego na gazie wlewamy szklankę wody i wrzucamy margarynę ; kiedy się zagotują...
2-...wsypujemy mąkę i bardzo intensywnie mieszamy, aż masa będzie lśniąca i zacznie się z niej tworzyć coś w rodzaju kulki / dobrze odstaje od naczynia/
3- wtedy ściągamy garnek z gazu i odstawiamy mase do wystygnięcia
W tym czasie przygotowujemy budyń do masy karpatkowej i też odstawiamy do wystygnięcia.
4-kiedy nasz pólprodukt na ciasto ostygnie, uruchamiamy mikserek i dodajemy po 1 jajku oraz spirytus , stale ucierając, az masa bedzie jednolita i dość gesta/ ok. 10 min./
5- stawiamy na gazie garnek, do którego wlewamy tłuszcz do smażenia
6- kiedy tłuszcz nabierze odpowiedniej temperatury, nabieramy łyżkę ciasta i wrzucamy na wrzący olej ; z jednej łyżki ciasta wychodzą 2 profitrolki - nie radzę kłaść większej porcji, bo wyjdą profitrole a nie profitrolki / ciasto w smażeniu baaardzo rośnie /
7- ja smażę po 6-8 szt w jednym "rzucie" : każda kulka lekko pęknie i nie trzeba pomagać im się obracać, gdyż one same wiedzą, kiedy są gotowe i mogą się obrócić!
8- wykładamy usmażone kuleczki do miski lub na tackę wyłozona papierem, aby osączyć tłuszcz
...na zdjeciu widać porównanie wielkości profitrolka ze średnim jabłkiem...
robimy masę karpatkową
...czyli po prostu miksujemy masełko i dodajemy porcjami ostygły dobrze budyń
koniec wieńczy dzieło
1- nadziewamy za pomoca szprycy każdego profitrolka porcją masy budyniowej i...
2- polewamy niteczkami z czekolady, lub kuwertury
...ja to robię za pomoca patyczka do szaszłyków...
...i ciekawe , czy dotrwają chociaż do Wigilii?
Z jednej porcji ciasta wychodzi zazwyczaj ok. 45-50 sztuk profitrolków. Podpowiem też , że można kłaść ciasto na olej szprycą w kształcie dłuższych paluchów i mamy już pyszne, niesłodkie paluszki do chrupania np przy piwku / nie nadziewamy ich wtedy/.
Zyczę owocnej pracy i pysznych wypieków /..wysmażeń?/
Przepis pochodzi ze zbioru Sióstr Urszulanek