podobny przepis stosowałam w czasie "kryzysu"..ale zeby dzieci mogły je jeść biszkopty były moczone w kwaśnym, zsiadłym mleku (mozna zastąpić maślanką) układało się 3 warstwy biszkoptów przełozonych kremem zrobionym z kostki masła, 1/2 szklanki cukru, cukru waniliowego i 3-4 zółtek..na wierzch po wysmarowaniu kremem układało sie owoce, np. brzoskwinie z puszki, banany, swierze truskawki, maliny i zalewało tężejąca galaretką dobrana smakiem do owoców..ciasto było mało słodkie i mozna je było jeść bez przerwy (niestety) masę maslaną mozna zastapić tą z serka ale na wierzchu musi byc maślana (wodoodporna), by galaretka nie wsiąkła w całości w biszkopty
zyawka (2008-08-18 13:53)
podobny przepis stosowałam w czasie "kryzysu"..ale zeby dzieci mogły je jeść biszkopty były moczone w kwaśnym, zsiadłym mleku (mozna zastąpić maślanką) układało się 3 warstwy biszkoptów przełozonych kremem zrobionym z kostki masła, 1/2 szklanki cukru, cukru waniliowego i 3-4 zółtek..na wierzch po wysmarowaniu kremem układało sie owoce, np. brzoskwinie z puszki, banany, swierze truskawki, maliny i zalewało tężejąca galaretką dobrana smakiem do owoców..ciasto było mało słodkie i mozna je było jeść bez przerwy (niestety) masę maslaną mozna zastapić tą z serka ale na wierzchu musi byc maślana (wodoodporna), by galaretka nie wsiąkła w całości w biszkopty
toxynka (2007-08-13 16:07)
z serkiem mascarpone masz kręcenie przez maszynkę z głowy - zobaczysz ...
basiaaa (2007-08-13 15:52)
basiaaa (2007-08-13 15:47)