muszę poszukać w okolicy, bo do koni ją ciągnię........tylko nie wiem czy to biedne zwierze nie będzie miało traumy po jej wizycie to tego nie wiem :)
Nasze psisko mające już 13 lat ma do niej anielską cierpliwość, może własnie za to dokarmianie. Nie ważne czy Kama jest głodna czy nie, do pyska ma żarcie różnorakie pakowane i przykaz "jedz". No to ona biedna chce czy nie chce je.........a za to robi za konia, poduszkę i inne.
Coś Ty, wcale go nie trzeba mieć, wystarczy dziecko, które rwie się do zwierzaków, wtedy jedziesz do zaprzyjaźnionego potwora, pytając wcześniej właściciela, czy i kiedy możesz mu nafutrować brzuch (podopiecznemu właściciela oczywiście :D)
Ja również w ten sposób robię wszelkiego rodzaju pulpety, klopsy czy kotlety mielone. Dzięki otrębom, które fantastycznie wchłaniają wodę (płyn) nie trzeba masy mięsnej zagęszczać bułką tartą. Trzeba jednak uważać, by nie przesadzić z ich ilością (bądź też z czasem, na jaki odstawiamy mięso), bo wychodzą dość suche i twarde, zamiast mięciutkich i delikatnych - wiem z doświadczenia:). Bardzo fajny pomysł na zdrowszą wersję nieśmiertelnych pulpetów:)
Wróbelek (2014-04-30 09:40)
muszę poszukać w okolicy, bo do koni ją ciągnię........tylko nie wiem czy to biedne zwierze nie będzie miało traumy po jej wizycie to tego nie wiem :)
Nasze psisko mające już 13 lat ma do niej anielską cierpliwość, może własnie za to dokarmianie. Nie ważne czy Kama jest głodna czy nie, do pyska ma żarcie różnorakie pakowane i przykaz "jedz". No to ona biedna chce czy nie chce je.........a za to robi za konia, poduszkę i inne.
Wkn (2014-04-29 20:31)
Coś Ty, wcale go nie trzeba mieć, wystarczy dziecko, które rwie się do zwierzaków, wtedy jedziesz do zaprzyjaźnionego potwora, pytając wcześniej właściciela, czy i kiedy możesz mu nafutrować brzuch (podopiecznemu właściciela oczywiście :D)
Wróbelek (2014-04-29 20:16)
wkn, jak kiedyś będę miała konia to może wykorzystam ;) narazie szukam z myślą o Agniesi, której otręby przemycać muszę w potrawach.
A ona udaje czasami pieska. Ale jeśli przyjdzie jej do głowy udawanie konia to kto wie... ')
Wkn (2014-04-29 15:35)
Dzięki małpiatko za wpisanie swoich doświadczeń "otrębowych" - rzeczywiście jest dokładnie tak, jak piszesz :)
Polecam pulpety z dodatkiem otrębów, zdjęcie jest może mało ciekawe, ale za to obiad naprawdę łatwy w wykonaniu i smaczny :)
małpiatka (2014-04-29 15:18)
Ja również w ten sposób robię wszelkiego rodzaju pulpety, klopsy czy kotlety mielone. Dzięki otrębom, które fantastycznie wchłaniają wodę (płyn) nie trzeba masy mięsnej zagęszczać bułką tartą. Trzeba jednak uważać, by nie przesadzić z ich ilością (bądź też z czasem, na jaki odstawiamy mięso), bo wychodzą dość suche i twarde, zamiast mięciutkich i delikatnych - wiem z doświadczenia:). Bardzo fajny pomysł na zdrowszą wersję nieśmiertelnych pulpetów:)
Wkn (2014-04-29 13:49)
Jeszcze taki przepisik z otrębami możesz wykorzystać, ale pewnie nie będziesz chciała :P
https://www.youtube.com/watch?v=3787NVNyhmQ&feature=youtu.be
Wkn (2014-04-29 13:49)
To fajnie się złożyło - bardzo się cieszę :)
Wróbelek (2014-04-29 13:46)
o proszę, jak znalazł gdy potrzebuję przepisów na otręby Wkn dodaje cosik smakowitego z otrębami :)