Justyska, moze wystarczy powiedziec, ze blacha, ktorej uzywasz jest bez jednego boku? Bo tak chyba jest, skoro musisz przelozyc spod zeby moc wylac galaretke...
Mysle ,mysle ,mysle i nie moge wymyslic jaki zwiazek ma nasaczanie z przelozeniem na inna blache .Prosze innych "zarlowiczow" jesli ktos zrobi to niech sprecyzuje ,bo ja moze malo pojetna jestem
haj wszystkim całe ciasto robimy na sucho i to wszystko wsypujemy na forme i pieczemy, podczas pieczenia zachodza zmiany cukier sie topi( tworzy takzwany karmel) i robi sie ciasto. jeszcze raz sorry. ja go robilam dzis i naprawde udaje sie
wszystko jest zrozumiałe emssa tylko trzeba myslec. ja przrekladam na druga blache po to aby przy nasaczaniu ten placek miał jakis smak i zeby tego było wiecej aromatu mozesz sobie go nasaczyc wczesniej jak wolisz to juz wedle twojego gustu ja ten przepis mialam z czasopisma i tam tak pisało pozdrawiam
przełożylam gdyz spód nasaczamy alkocholem, na to wykladamy masy i zeby to wszystko fajnie sie zgesło i było równo i na to galaretka bo inaczej jej bym nie wylała na ciasto
justyśkap (2006-06-21 16:22)
rob jak uwazasz ja zawsze wylewam galaretke w brytwance
Dagi007 (2006-06-21 14:57)
Justyska, moze wystarczy powiedziec, ze blacha, ktorej uzywasz jest bez jednego boku? Bo tak chyba jest, skoro musisz przelozyc spod zeby moc wylac galaretke...
justyśkap (2006-01-15 13:33)
róbcie jak uwazajcie, ja przekaldam go na inna blaszke bo wylewa sie na wierzch galaretke. i jest superrrrrrrrrrrrrrr
Tuśka8 (2006-01-15 13:25)
Powiem szczerze, ze ja tez tego przekladania nie rozumiem...
emssa (2006-01-15 13:22)
Mysle ,mysle ,mysle i nie moge wymyslic jaki zwiazek ma nasaczanie z przelozeniem na inna blache .Prosze innych "zarlowiczow" jesli ktos zrobi to niech sprecyzuje ,bo ja moze malo pojetna jestem
justyśkap (2006-01-15 12:52)
haj wszystkim całe ciasto robimy na sucho i to wszystko wsypujemy na forme i pieczemy, podczas pieczenia zachodza zmiany cukier sie topi( tworzy takzwany karmel)
i robi sie ciasto. jeszcze raz sorry. ja go robilam dzis i naprawde udaje sie
Tuśka8 (2006-01-15 12:17)
Ale ja również nie wiem, w jaki sposób należy wyłać ciasto na blaszkę, skoro nie ma tam żadnego płynnego składnika...
justyśkap (2006-01-15 11:51)
ten pzrepis niczym sie nie rózni pomyliłam sie a pychotka JP to to samo tylko z moimi inicjałami sorry za bład
justyśkap (2006-01-15 11:49)
wszystko jest zrozumiałe emssa tylko trzeba myslec. ja przrekladam na druga blache po to aby przy nasaczaniu ten placek miał jakis smak i zeby tego było wiecej aromatu
mozesz sobie go nasaczyc wczesniej jak wolisz to juz wedle twojego gustu ja ten przepis mialam z czasopisma i tam tak pisało pozdrawiam
justyśkap (2006-01-15 11:44)
he he moze zrobiłam gdzies bleda bo pisalam szybko a tu jeszcze maz mnie naganiał ciasto po upieczeniu przekladamy na inna forme pozdrawiam cie Meggy
emssa (2006-01-14 23:52)
Czy ten przepis sie czyms rozni od "Pychotka JP"
emssa (2006-01-14 23:49)
To jest strasznie niezrozumiale .Przeczytaj ipowiedz jaki zwiazek z nasaczeniem ma przekladanie na druga blache
Meggy (2006-01-14 23:16)
Zaraz, zaraz ale coś mi się nie zgadza w przepisie na spód. Jak można go wylać na blachę jeżeli wszystkie składniki są suche?
justyśkap (2006-01-14 13:59)
przełożylam gdyz spód nasaczamy alkocholem, na to wykladamy masy i zeby to wszystko fajnie sie zgesło i było równo i na to galaretka bo inaczej jej bym nie wylała na ciasto
piła (2006-01-14 12:58)
a dlaczego przełożyć na inną blaszkę, czy to jest b. ważne , pozdrawiam