Komentarze do przepisu

Skomentuj Wróć do przepisu "Pyry z gzikiem"

punkrock (2012-10-23 23:40)

jej macie problemy , niech każdy sobie nazywa przepis jak mu się podoba , ważne by smaczny był :)  

Wkn (2012-02-24 20:09)

Zdecydowanie "pyry z gzikiem". Mianownik "gzik" dopełniacz "gzika" :) Poprawiam w przepisie. Co prawda na terenie Wielkopolski w mowie potocznej spotyka się formę "gzika", ale powinniśmy się jednak stosować do zaleceń normy językowej, która wskazuje jako poprawną formę "gzik".

izabela_27 (2012-02-24 19:18)

Jako że też pochodzę z wielkopolski u nas w domu często szczególnie w piątkowe obiady mama serwowała pyry w mundurkach z gzikiem,uwielbiam.Kiedyś zaserwowałam mojemu mężowi na obiadek bardzo kręcił nosem,nie zasmakowało.Nie wie co dobre:)

danand140 (2012-02-24 19:05)

No i teraz się zastanawiam... w domu zabrakło gzika? czy gziku. Dopełniacz kogo? czego?

danand140 (2012-02-24 18:45)

pyry z gzikiem Pyrki jeszcze przejdą, ale gzika nie. 

megi65 (2012-02-24 18:43)

No to i ja dorzucę '' trzy pyreczki z gzikiem '' . Jasne od zawsze babcia robiła ''gzik domowy '', jedliśmy ''pyrki z gzikiem'' ,dlatego  w domu zabrakło ''gzika'' .. :) Ot i wszystko ...:)

powsinoga (2012-02-24 18:27)

U nas (też WLKP) też tylko pyry vel pyrki, ale zawsze z gzikiem. Żeńskiej formy nie znałam. Ps. w moich przepisach "pyry z gzikiem".

InkaMalinka (2012-02-24 18:22)

Ja też jestem z wielkopolski i moi dziadkowie używają obu form:-)

achat (2012-02-24 18:11)

Pyrki to jeszcze rozumiem, zdrobnić można wszystko. Ale "gzika"? Pierwsze słyszę :)

elas (2012-02-24 17:37)

Bzdura!. U nas mówiło się "pyrki" i "gzika". Też Wielkopolanka. 

Shannaya80 (2012-02-24 17:23)

Po pierwsze pyry ( nie pyrki)  Po drugie nie ma czegoś takiego jak gzika,jest gzik.Pyry z gzikiem,czyli twaróg z kwaśną śmietaną a nie z mlekiem.Mówię ci to jako rodowita wielkopolanka :)

Przejdź do pełnej wersji serwisu