No i ten przepis mi się podoba ,bo nikt mi nie każe robić z grzybami 'mun' ,pewnie zle napisałam,ale mniejsza z tym , mi te grzyby śmierdzą,ja mam różne leśne grzyby suszone i każde mają swój zapach, można zawsze wybrać a tych chińskich nie lubię.Jeśli któraś z was kochane ma przepis na to danie to czekam :)
przepraszam, że tak późno odpowiadam, ale nie było mnie podczas weekendu majowego.Rzeczywiście nie są to prawdziwe sajgonki.Nazwane zostały tak ze względu na kształt.Ale zapewniam, że są bardzo dobre.
Waszka (2008-12-21 21:19)
mung znaczy
Waszka (2008-12-21 21:19)
ja dodaję podsmażone świeże boczniaki pokrojone w paseczki. Ming też nie lubię :)
reni1 (2008-12-21 21:04)
No i ten przepis mi się podoba ,bo nikt mi nie każe robić z grzybami 'mun' ,pewnie zle napisałam,ale mniejsza z tym , mi te grzyby śmierdzą,ja mam różne leśne grzyby suszone i każde mają swój zapach, można zawsze wybrać a tych chińskich nie lubię.Jeśli któraś z was kochane ma przepis na to danie to czekam :)
RENIKA (2008-05-05 12:49)
przepraszam, że tak późno odpowiadam, ale nie było mnie podczas weekendu majowego.Rzeczywiście nie są to prawdziwe sajgonki.Nazwane zostały tak ze względu na kształt.Ale zapewniam, że są bardzo dobre.
Kormag (2008-05-02 16:35)
niepotrzebny papier ryzowy skoro juz w bulce obtoczone i upieczone to chyba wlasnie takie "sajgonki" po polsku ale napewno musza byc rownie dobre
figencja (2008-05-02 16:22)
A gdzie papier ryżowy?No chyba,że to "sajgonki" po polsku?