Rogale drożdżowe na śniadanie
-
Stopień trudności
Średnio trudny
Składniki:
500g mąki
100g margaryny
150g cukru
50g drożdży
3 jaja
1 szklanka mleka
1 cukier waniliowy
sól do smaku
marmolada owocowa (najchętniej kwaskowata)
tłuszcz do smarowania blachy
100g margaryny
150g cukru
50g drożdży
3 jaja
1 szklanka mleka
1 cukier waniliowy
sól do smaku
marmolada owocowa (najchętniej kwaskowata)
tłuszcz do smarowania blachy
Opis:
Dlaczego na śniadanie? Ano dlatego, że jak to moja mama mówi "zawsze nachodzi na robienie ich już późnym wieczorem". Bo to przepis mojej mamy - przepis z gatunku wieczny i domowy. Uwielbiam te rogaliki. Dziś (a właściwie wczoraj w nocy) zrobiłyśmy do spółki z marmoladą cytrynowo-limonkową i porzeczkową, które ostatnio zrobiłam. I tym sposobem mamy pyszny smakołyk do porannej kawy.
Przygotować rozczyn i zostawić na 25 minut
Drożdże rozkruszyć i w miseczce wymieszać z łyżką cukru, łyżką mąki i częścią ciepłego mleka. Rozczyn powinien mieć gęstosć ciasta na naleśniki.
Rozdzielić żółtka od białek. Żółtka utrzeć z cukrem, dodać cukier waniliowy i sól. Mąkę przesiać, wlać rozczyn, utarte żółtka, roztopioną margarynę i letnie mleko. Wyrobić gładkie ciasto. Ma odklejać się od rąk, być ślicznie połyskujące i raczej tłuste, choć nie nadmiernie klejące. Być może będziemy potrzebować dodatkowej mąki.
Zostawić do wyrośnięcia. Ciasto podzielić na 3 części. Każdą z nich rozwałkowywać w kształcie koła na grubosć ok. 0,5cm. Pokrajać promieniście na "ósemki", w środek podstawy każdego trójkąta nakładać marmoladę. Zwijać od podstawy. Dobrze sklejać - żeby straty przy pękaniu podczas pieczenia (nie można ich uniknąć) były możliwie najmniejsze. Zostawić do wyrośnięta. Posmarować pozostałym białkiem, piec po 8 sztuk w rozgrzanym do 180st. piekarniku aż będą złociste (25-30 minut bez termoobiegu). Z przepisu wychodzą 24 rogale.
Uwagi:
Do środka rogalików koniecznie bierzemy marmoladę - wszystkie inne tego typu przetwory są zbyt "wodniste" i wypłyną - no, może oprócz domowych powideł śliwkowych.
Ja użyłam własnej marmolady porzeczkowej i cytrynowej - obie kwaskowate i orzeźwiające.
Rogaliki można robić mniejsze - wtedy wychodzi ich więcej - wystarczy ciasto podzielić na 4 części i dalej postępować analogicznie.
Przygotować rozczyn i zostawić na 25 minut
Rozdzielić żółtka od białek. Żółtka utrzeć z cukrem, dodać cukier waniliowy i sól. Mąkę przesiać, wlać rozczyn, utarte żółtka, roztopioną margarynę i letnie mleko. Wyrobić gładkie ciasto. Ma odklejać się od rąk, być ślicznie połyskujące i raczej tłuste, choć nie nadmiernie klejące. Być może będziemy potrzebować dodatkowej mąki.
Zostawić do wyrośnięcia. Ciasto podzielić na 3 części. Każdą z nich rozwałkowywać w kształcie koła na grubosć ok. 0,5cm. Pokrajać promieniście na "ósemki", w środek podstawy każdego trójkąta nakładać marmoladę. Zwijać od podstawy. Dobrze sklejać - żeby straty przy pękaniu podczas pieczenia (nie można ich uniknąć) były możliwie najmniejsze. Zostawić do wyrośnięta. Posmarować pozostałym białkiem, piec po 8 sztuk w rozgrzanym do 180st. piekarniku aż będą złociste (25-30 minut bez termoobiegu). Z przepisu wychodzą 24 rogale.
Uwagi:
Do środka rogalików koniecznie bierzemy marmoladę - wszystkie inne tego typu przetwory są zbyt "wodniste" i wypłyną - no, może oprócz domowych powideł śliwkowych.
Ja użyłam własnej marmolady porzeczkowej i cytrynowej - obie kwaskowate i orzeźwiające.
Rogaliki można robić mniejsze - wtedy wychodzi ich więcej - wystarczy ciasto podzielić na 4 części i dalej postępować analogicznie.