Zrobiłam ta sałatke - tyle tykko ze zrobiłam z zupki serowej i grzybowej i musze przyznac ze sałatka super--- wszystkim smakowała. Najbardziej bałam sie że sałatka mi nie zmięknie bo robiłam ok 5-6 godzin przed podaniem--ale zmiękła. Polecam i dodaje do ulubionych:)
Nie mówj przepis, ale pozwolę sobie odpowiedzieć. Makaron przejdzie wszelkimi sokami z warzyw i majonezem, po czasie zmięknie. Zwykle przygotowuję ją z rana, jeżeli podana ma być wieczorem.
Czyli tego makaronu nie gotujemy?? tylko zalewamy tym zimnym sosem???- nie czuć potem surowizną makaronu?? Prosze o szybka odpowiedz bo chciałabym wypróbowac Twój przepis na urodziny :) pozdrawiam
Robiłam ją juz naprawdę wiele razy,ale nie jest w stanie sie nam znudzić.Jest najlepsza z tych które robiłam jak dotąd z zupek chińskich.Poleca serdecznie i dziękuję autorce.
Wróbelek (2014-01-03 08:55)
Ribiłam ją już nie raz, zawsze wychodzi doskonała. Jedyna różnica to zupki chińskie, zawsze kupuję vifonowski rosół z kurczaka.
Ewelinka_inka (2010-04-19 11:36)
Zrobiłam ta sałatke - tyle tykko ze zrobiłam z zupki serowej i grzybowej i musze przyznac ze sałatka super--- wszystkim smakowała. Najbardziej bałam sie że sałatka mi nie zmięknie bo robiłam ok 5-6 godzin przed podaniem--ale zmiękła. Polecam i dodaje do ulubionych:)
Ewelinka_inka (2010-04-16 11:48)
,,dodać odrobine gotowanej wody''--tzn na oko ile to jest-3 łyżki?? dziekuje z góry za odpowiedz:)
anko72 (2010-04-15 21:28)
Nie mówj przepis, ale pozwolę sobie odpowiedzieć. Makaron przejdzie wszelkimi sokami z warzyw i majonezem, po czasie zmięknie. Zwykle przygotowuję ją z rana, jeżeli podana ma być wieczorem.
Ewelinka_inka (2010-04-14 15:02)
Czyli tego makaronu nie gotujemy?? tylko zalewamy tym zimnym sosem???- nie czuć potem surowizną makaronu?? Prosze o szybka odpowiedz bo chciałabym wypróbowac Twój przepis na urodziny :) pozdrawiam
czekoladka145 (2008-01-11 16:41)
Robiłam ją juz naprawdę wiele razy,ale nie jest w stanie sie nam znudzić.Jest najlepsza z tych które robiłam jak dotąd z zupek chińskich.Poleca serdecznie i dziękuję autorce.