Justine ! Pamiętaj Moja Droga w razie kiedy ja pojawię na liście gości to ... ja zawsze jem ciacho obojętna pora roku czy dnia lub nocy. Dobre ciasto , wybornie smakuje i chyba z takiego założenia wyszli Wasi goście weselni .. :)) Pozdrawiam ))
:) na wesele to najbezpieczniej jabłecznik i sernik... a póżniej rodzina będzie gadać że tylko to dali :P co by nie było i tak znajdzie się ktoś komu nie będzie pasowało... jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził :) ja doświadczenia nie mam więc nie wiem jak to wygląda z punktu widzenia obsługi... a szczerze mówiąc z takim donoszeniem ciast spotkałam się po raz pierwszy :) pomysł czyj by nie był jest bardzo dobry :) a nie można liczyć że upał będzie i nikt nie będzie jadł ciasta ... bo my się tak z mężem przeliczyliśmy i na poprawiny mało co zostało i trzeba było z cukierni brać na szybko :(
Jeszcze jako panienka dorabiałam sobie jako kelnerka i tak to właśnie wyglądało, że jak jakieś ciasto "leciało" to zbierałyśmy całą paterę i owe ciasto usuwałyśmy dając w to miejsce inne. My tego z nikim nie ustalałyśmy, tak po prostu się robiło.
Powiem też, że na weselach w okresie letnim na stołach bardzo często pojawiał się tylko kołacz z makiem, serem i jabłkami, pomiędzy tym w miskach kopy i szpajzy, czasem serwowane były lody w pucharkach + tort weselny na kremie czy śmietanie. Nic się nie rozjeżdżało bo nie miało co. A z tego mojego niewielkiego kelnerskiego doświadczenia wiem, że mało kto się ciastem na weselach zajada, tym bardziej w upały. Większość wraca do chłodni, a organizatorzy nie chcą później tego zabierać bo nie mają co z tym zrobić, a kołacz.... można zamrozić.
Witam. Zgodzę się z argennią, ciasto na śnieżkach lub bitej śmietanie zawsze będzie się kładło bo jakimś czasie, galaretki też źle znoszą upały. można by spróbować wzmocnić je dodatkowymi galaretkami w śnieżkach i na wierzch zachowując resztę składników jak w przepsiie tylko czy nie zrobi się z tego twardy glut i ciasto straci lekkość :/ osttanio jak byłam na weselu kelnerki zabierały ciasta z kremami do lodowki i przynosiły w to miejsce te same tylko prosto z lodówki i tak ciągle je wymieniały, może to jest rozwiązanie? bo zapewne nie jedno ciasto będzie z kremem lub galaretkami więc można by porozumieć się z obsługą aby wymieniali ciasta co godzinę lub dwie ? ciasto naprawdę ładnie się prezentuję i przyciąga kolorem więc wizualnie napewno będzie ładnie wyglądać na stole weselnym:)
zakewa1233 w urodziny mojej córy na zewnątrz było 31 stopni w cieniu. W mieszkaniu udało nam się zejść do 23, a ciasto po niecałych dwóch godzinach się "kładło". Na stole weselnym ciasto leży dłużej, więc może być ciężko.
Popełnione na 3 urodzinki mojej córki. Spośród 5 ciast, które zrobiłam to schodziło najlepiej Według mnie jest to najlepsza wersja SHREKA z którą miałam do czynienia. Zdjęcia niestety nie zdążyłam zrobić. Polecam innym. U mnie pozostaje w ulubionych i wpisany ręcznie w przepiśnik :)
Cieszę się że się podoba :) Moja Mama często robi Shreka ale według standardowego przepisu i zawsze czegoś mi brakowało więc jej przepis zmodyfikowałam i z całym szacunkiem dla Mamy ale mój mi bardziej smakował :)
Beata7115 (2016-06-07 15:03)
Jaki wymiar blaszki?
argennia (2015-02-05 09:50)
Tak, też z budyniami śmietankowymi. Gdybym miała malinowe albo wiśniowe to bym ich użyła, byłby lepszy efekt, ale z braku laki lepszy kit
Myślę, że to samo można zrobić na każdym innym soku, następne będzie pomarańczowe :)
justine*mario (2015-02-04 17:41)
Wygląda bardzo apetycznie :) chyba sama wypróbuję czerwoną wersję :) Jak robiła Pani tą warstwę z soku z wiśni ? też z budyniami ?
argennia (2015-02-03 09:05)
Jest i fotka. Nie ma z wierzchu galaretki bo nie zdążyłam
argennia (2015-02-02 09:21)
Zrobiony po raz drugi. Tym razem w wersji czerwonej czyli na soku wiśniowym, z wiśniowymi delicjami i wiśniową galaretką.
ciastojad (2014-08-06 22:31)
u nas też ciasto znika ze stołów ekspresowo czy to wesele, czy to chrzciny czy inna impreza i to niezależnie od pory roku.
megi65 (2014-08-01 23:49)
Justine ! Pamiętaj Moja Droga w razie kiedy ja pojawię na liście gości to ... ja zawsze jem ciacho obojętna pora roku czy dnia lub nocy. Dobre ciasto , wybornie smakuje i chyba z takiego założenia wyszli Wasi goście weselni .. :)) Pozdrawiam ))
justine*mario (2014-08-01 23:29)
:) na wesele to najbezpieczniej jabłecznik i sernik... a póżniej rodzina będzie gadać że tylko to dali :P co by nie było i tak znajdzie się ktoś komu nie będzie pasowało... jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził :) ja doświadczenia nie mam więc nie wiem jak to wygląda z punktu widzenia obsługi... a szczerze mówiąc z takim donoszeniem ciast spotkałam się po raz pierwszy :) pomysł czyj by nie był jest bardzo dobry :) a nie można liczyć że upał będzie i nikt nie będzie jadł ciasta ... bo my się tak z mężem przeliczyliśmy i na poprawiny mało co zostało i trzeba było z cukierni brać na szybko :(
argennia (2014-08-01 23:16)
Jeszcze jako panienka dorabiałam sobie jako kelnerka i tak to właśnie wyglądało, że jak jakieś ciasto "leciało" to zbierałyśmy całą paterę i owe ciasto usuwałyśmy dając w to miejsce inne. My tego z nikim nie ustalałyśmy, tak po prostu się robiło.
Powiem też, że na weselach w okresie letnim na stołach bardzo często pojawiał się tylko kołacz z makiem, serem i jabłkami, pomiędzy tym w miskach kopy i szpajzy, czasem serwowane były lody w pucharkach + tort weselny na kremie czy śmietanie. Nic się nie rozjeżdżało bo nie miało co. A z tego mojego niewielkiego kelnerskiego doświadczenia wiem, że mało kto się ciastem na weselach zajada, tym bardziej w upały. Większość wraca do chłodni, a organizatorzy nie chcą później tego zabierać bo nie mają co z tym zrobić, a kołacz.... można zamrozić.
justine*mario (2014-08-01 22:55)
Witam. Zgodzę się z argennią, ciasto na śnieżkach lub bitej śmietanie zawsze będzie się kładło bo jakimś czasie, galaretki też źle znoszą upały. można by spróbować wzmocnić je dodatkowymi galaretkami w śnieżkach i na wierzch zachowując resztę składników jak w przepsiie tylko czy nie zrobi się z tego twardy glut i ciasto straci lekkość :/ osttanio jak byłam na weselu kelnerki zabierały ciasta z kremami do lodowki i przynosiły w to miejsce te same tylko prosto z lodówki i tak ciągle je wymieniały, może to jest rozwiązanie? bo zapewne nie jedno ciasto będzie z kremem lub galaretkami więc można by porozumieć się z obsługą aby wymieniali ciasta co godzinę lub dwie ? ciasto naprawdę ładnie się prezentuję i przyciąga kolorem więc wizualnie napewno będzie ładnie wyglądać na stole weselnym:)
justine*mario (2014-08-01 22:27)
Cieszę się bardzo że Pani wybróbowała i że smakowało :) Pozdrawiam :)
argennia (2014-07-31 22:09)
zakewa1233 w urodziny mojej córy na zewnątrz było 31 stopni w cieniu. W mieszkaniu udało nam się zejść do 23, a ciasto po niecałych dwóch godzinach się "kładło". Na stole weselnym ciasto leży dłużej, więc może być ciężko.
zakewa1233 (2014-07-31 21:16)
Mam pytanie czy to ciasto wytrzyma na stole weselnym ?
argennia (2014-07-31 15:50)
Popełnione na 3 urodzinki mojej córki. Spośród 5 ciast, które zrobiłam to schodziło najlepiej Według mnie jest to najlepsza wersja SHREKA z którą miałam do czynienia. Zdjęcia niestety nie zdążyłam zrobić. Polecam innym. U mnie pozostaje w ulubionych i wpisany ręcznie w przepiśnik :)
justine*mario (2014-06-23 19:41)
Cieszę się że się podoba :) Moja Mama często robi Shreka ale według standardowego przepisu i zawsze czegoś mi brakowało więc jej przepis zmodyfikowałam i z całym szacunkiem dla Mamy ale mój mi bardziej smakował :)
argennia (2014-06-21 08:48)
Ta wersja bardziej mi się podoba od pozostałych. Dodane do ulubionych czeka na wykonanie za miesiąc :)