Gdzieś czytałam /choć jeszcze nie próbowałam/, że cukier należy dodawać stopniowo, co daje gwarację, że skórki będą elastyczne i bardzo aromatyczne. Może rzeczywiście coś w tym jest, bo nie wiem jak Wam wychodzą, ale moje jak dłużej postoją to są twarde że hej i muszę je dawać ze słoiczkiem na chwilę do mikrofali, bo inaczej musiałabym bawić się w górnika.
Polecam!!!ta skorka jest pyszna robie ja tak samo od lat,moja mama też zawsze tak robila,jedynie różni się moj sposob tym,że skórki przed smażeniem kroję w kosteczkę ,pozdrawiam SERUŚ
alman (2005-12-07 23:35)
Gdzieś czytałam /choć jeszcze nie próbowałam/, że cukier należy dodawać stopniowo, co daje gwarację, że skórki będą elastyczne i bardzo aromatyczne. Może rzeczywiście coś w tym jest, bo nie wiem jak Wam wychodzą, ale moje jak dłużej postoją to są twarde że hej i muszę je dawać ze słoiczkiem na chwilę do mikrofali, bo inaczej musiałabym bawić się w górnika.
seruś (2005-12-07 18:51)
Polecam!!!ta skorka jest pyszna robie ja tak samo od lat,moja mama też zawsze tak robila,jedynie różni się moj sposob tym,że skórki przed smażeniem kroję w kosteczkę ,pozdrawiam SERUŚ