Szarlotkowy 3-BIT

Stopień trudności
Średnio trudny

Składniki:

Od niedawna w mojej rodzinie bardzo popularnym ciastem jest "3 - bit". Ciastko jest pyszne i bardzo słodkie.
Ale .... mamy jesień i jabłka takie piękne....
Postanowiłam połączyć słodycz karmelu, delikatność śmietany i kwaskowatość jabłek. I tak na dzień Wszystkich Świętych powstał szarlotkowy 3-bit.

Składniki (na blaszkę 23x32cm):

biszkopt z 4 jaj (na zdjęciu jest z 5 - ale wydaje mi się, że jest zbyt dużo ciasta...w tym ciastku)
do nasączenia poncz (woda, spirytus, cukier, sok z cytyny, lub co kto lubi)
2 kg jabłek - najlepsze antonowki lub renety - usmażone z małą ilością cukru (ja dałam tylko 2 łyżki cukru)
1 galaretka o dowolnym smaku
1 puszka mleka skondensowanego słodzonego ugotowanego do karmelu (2 godzinki w wodzie)
1.5 paczki herbatników (u mnie "Petitki" 180g)
0.5 l śmietany 30%
2 śmietan-fixy
1 op. cukru waniliowego (do śmietany - jak ktoś woli słodszą - dodatkowo cukier puder)
coś do ozdoby - starta czekolada lub kakao

Opis:

Upiekłam biszkopt. W trakcie pieczenia biszkoptu - obrane i utarte na tarce jarzynowej jabłka - smażyły się z małą ilością cukru.
Po upieczeniu i ostudzeniu - nasączyłam biszkopt ponczem.
Do usmażonych jabłek (gorących, ale już nie podgrzewanych i zdjętych z palnika) dodałam galaretkę. Po chwili mieszania galaretka się rozpuściła. Dżemo-galaretkę (ciepłą) położyłam na biszkopcie i pokryłam warstwą herabtników. O ile dobrze pamiętam potrzebowałam 24 herbatniki na warstwę. Pozostałym ponczem posmarowałam herbatniki (pędzelkiem). Na herbatnikach położyłam ciepłe mleko skondensowane (po przeczytaniu wielu przepisów i z własnego doświadczenia - najlepiej jest otworzyć puszkę z jeszcze ciepłym - ALE NIE GORĄCYM