Szynka wędzona

Szynkę myjemy pod zimną wodą , usuwamy żyłki, ścięgna następnie dzielimy na 3 równie części .Sól kamienną z solą peklową i cukrem  wsypujemy do umytego pojemnika wlewamy ok 1,3  zimnej wody mieszamy .Mięso i zalewa muszą być zimne (opcjonalnie możemy również zagotować w małym rondelku ok  1 szkl. wody dodać 4  liście laurowe kilka ziaren ziela angielskiego i pieprzu i to również schłodzone dolać do pojemnika ).Jeżeli szynka jest małej średnicy to nie ma konieczności nastrzykiwania jej jednak jeżeli mamy duże kawałki mięsa każdą szynkę 1 kg możemy nastrzyknąć ok 50 ml wody z solą którą musimy "nabrać " z pojemnika przed wsadzeniem szynek .Szynki wsadzamy do pojemnika muszą być całkiem przykryte tak musimy dobrać pojemnik (jeżeli mało nam brakuje możemy wsadzić butelki wypełnione zimną wodą ,co zapełni nam wolne przestrzenie i pomoże zakryć mięso.Codziennie mięso obracamy widelcem lub szpikulcem aby jak najmniej go dotykać.

Po 7 dniach mięso wyciągamy płuczemy pod zimną wodą i pakujemy w siatkę -

Wieszamy w chłodne i przewiewne miejsce- u mnie wisi całą noc.

Rano osuszamy wędzarnie, następnie jak już mamy osuszaną wędzarnie i mało dymu oraz temp. 45-58 stopni wkładamy szynki i suszymy aż ich powierzchnia będzie w miarę sucha( żeby nic się do nich nie przykleiło podczas wędzenia)chyba że ładnie nam obeschły w nocy . Jak już są suche to wędzimy zamykając np: komin w komorze wędzarniczej czy jak to jest w wędzarniach z beczki przykrywamy płótnem.Wędzimy w zależności od długości kanału i rodzaju użytego drewna.

Po uwędzeniu parzymy w 100 stopniach ok 10 min .następnie dolewamy wody aby temperatura była ok do 84 stopni i tak będzie się parzyć ok 45 min na kilogram szynki ( moje były ok kilograma )

Zapraszam na mój blog http://agnieszkab1986.blogspot.com/