To jest moje ulubione tabouleh jakie pamiętam z pobytu w Paryżu :) W innych przepisach nie ma mięty, lub jest jej bardzo mało a wg mnie to ona dodaje ten przepiękny aromat i smak :) Uwielbiam ją:) Pozdrawiam serdecznie:)
Volsik (2010-09-06 19:54)
To jest moje ulubione tabouleh jakie pamiętam z pobytu w Paryżu :) W innych przepisach nie ma mięty, lub jest jej bardzo mało a wg mnie to ona dodaje ten przepiękny aromat i smak :) Uwielbiam ją:) Pozdrawiam serdecznie:)