Przepisy

Tarta ziemniaczana

  • Stopień trudności

    Średnio trudny

Składniki:

Ciasto:

  • 250 g mąki pszennej
  • 150 g masła
  • 1 jajo
  • 1 łyżka zimnej wody
  • szczypta soli
  • szczypta cukru

 

Farsz:

  • 1 kg ziemniaków
  • 1 duża cebula
  • 3 łyżki masła klarowanego
  • 2 łyżki natki pietruszki
  • 2 łyżki natki kolendry
  • sól
  • pieprz
  • 200 g śmietany 30%

 

dodatkowo:

  • 1 małe jajko

 

Opis:

Wszystki składniki ciasta wkładamy do malaksera, uruchamiamy program i mieszamy do momentu aż ciasto zbije się w kulę. Zawijamy w folię i wkładamy do zamrażalnika na 15 minut. Można włożyć do lodówki, ale wówczas trzeba dłużej czekać, a ja jestem trochę niecierpliwa i jak coś robię, to lubię widzieć szybkie efekty swojej pracy...

Ziemniaki obieramy, kroimy na plasterki (robię to za pomocą przystawek do malaksera), cebulę kroimy w kostkę. Na dużej patelni rozgrzewamy masło, wrzucamy cebulę i smazymy do momentu aż stanie się szklista. Dodajemy plasterki ziemniaków i całość delikatnie mieszamy. Kończymy smażenie w momencie, jak ziemniaki "zwiędną", czyli po prostu plasterki nie będą już takie jędrne, ale absolutnie nie mogą być miękkie., bo wówczas po wyjęciu z piekarnika będziemy mieli ziemniaczaną papkę w cieście kruchym...  Dodajemy zioła i przyprawy, studzimy.

Ciasto wyjmujemy z lodówki, 2/3 rozwałkowujemy między dwoma kawałkami foli na taką wilekość, aby przykryć nim spód i boki formy do tarty o średnicy 26 cm). Zdejmujemy jedną warstwę folii, przenosimy ciasto na formę, odwracamy stronę bez folii w dół, przlepiamy do wysmarowanej małsme formy i delikatnie zdejmujemy drugą warstwę folii. Odkrawamy wystające końce ciasta. Nakładamy farsz, starając się rozłozyć go równomiernie i nie połamać plasterków ziemniaków.

Brzegi ciasta smarujemy jajkiem.

Pozostałą część ciasta rozwałkowujemy podobnie jak pierwszą i kładziemy na ziemniaczanym farszu. Staramy się skleić brzegi. Na środu tarty robimy dziurkę i wkładamy w nią kawałek zwiniętej w rulon folii aluminiowej. Tworzymy komin przez który ulotni nam się para z piekących się ziemniaków. Jeśli nie uda nam się nałożyć ciasta tak, aby zakrywało całą powierzchnię ziemniaków i powstaną nam dziury, wówczas komin nie jest potrzebny. Dziur nie zaklejamy ciastem, będą to naturalne "wywietrzniki".

Wierzch tarty smarujemy jajkiem.

Całość wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st.C i pieczemy około 45-55 minut. Sprawdzamy patyczkiem do szaszłyków. Jeśli łatwo wejdzie w tartę, jest ona upieczona. Nie warto też piec za długo, lepiej aby ziemniaki stawiały przyjemny opór podczas jedzenia...

Tartę wyjmujemy i przez komin, tudzież przez naturalne dziury w cieście, wlewamy powoli śmietankę, czekając za kaym razem, aż wlana ilość zostanie wchłonięta przez ziemniaki. Może się zdarzyć, że nie zużyjecie całości śmietany, zalezy to od ziemniaków, jakie dajemy do tarty.

Po wchłonięciu śmietanki tarta jest gotowa do jedzenia.

 

Przepis udostępniony przez:

aczp
Przejdź do pełnej wersji serwisu