Tartaletki z kurczakiem i leśnymi grzybami

Rzadko kiedy coś co ugotuję czy upiekę smakuje mi tak, że aż mówię to na głos ;-)

Ostatnio u mnie w kuchni króluje ciasto francuskie. Dzisiaj dostałam od taty trochę kozaków i prawdziwków więc grzechem byłoby ich szybko nie wykorzystać. W lodówce miałam część ciasta z wczoraj i niewielki filet z kurczaka, połączenie tych smaków wyszło wspaniale. Wyszły mi niestety tylko 4 tartaletki a do tego jedna mi upadła na podłogę, przepis do szybkiej powtórki :-)

Dokładnie umyte grzyby kroimy w kostkę, to samo robimy z kurczakiem.
Na maśle podsmażamy pokrojoną drobno cebulkę, dodajemy grzyby i dusimy aż będą miękkie.
Na osobnej patelni podsmażamy oprószonego solą i pieprzem kurczaka, dodajemy przeciśnięty przez praskę ząbek czosnku, zawartość drugiej patelni, śmietanę, pietruszkę i doprawiamy do smaku. Smażymy jeszcze przez chwilę.

Z ciasta francuskiego wycinamy kółka, foremki smarujemy margaryną i wykładamy je ciastem.
Do każdej foremki nakładamy porcję nadzienia, a na wierzch kładziemy starty ser.

Zapiekamy w 190' aż się zarumieni.

Najlepsze są na ciepło.