Przepisy

Terendis- zimna przekąska ze śledzia

  • Stopień trudności

    Łatwy
  • Czas wykonania

    Średni
  • Ilość porcji

    6 porcji

Składniki:

4 nieduże, młode, ogrodowe ogórki Może być ogórek- wąż, ale wtedy koniecznie trzeba go obrać. Młode ogórki z cienka skórką mogą być nieobrane.
1 pęczek rzodkiewki
1 cebula, można poeksperymentować z kolorem cebuli. Ciekawie, kolorystycznie wychodzi czerwona cebula
1 wymoczony, duży  śledź solony. Najlepsze są śledzie w całości, samodzielnie sprawiane, ale można użyć też dwóch filetów matijas
1 kopiasta łyżka żelatyny
2 kubeczki śmietany. Można ją zastąpić jogurtem
1 mały pęczek koperku, drobno posiekany
1 łyżeczka soku z cytryny lub octu
biały mielony pieprz, szczypta cukru, i opcjonalnie sól do smaku

Opis:

Terendis to potrawa pochodząca z krajów nadbałtyckich(wg mnie to kalka słowa terrina) Najbardziej popularny jest terendis estoński. To dość znana przekąska na wschód od Polski.
Żelatynę zalewamy gorąca wodą, rozpuszczamy i studzimy.
Śledzia moczymy do pożądanego smaku, słoności, dopasujcie to do swojego gustu. Następnie siekamy w kostkę.
Ogórka również siekamy w kostkę. Dodajemy szczyptę soli, pozostawiamy na 10 minut i odlewamy powstały sok.
Cebulę drobno siekamy i na sitku przelewamy wrzątkiem. Można chwilkę wymoczyć ją w zimnej wodzie i odcisnąć na sitku- wtedy traci ostrość, ale dalej jest chrupka.
Rzodkiewki kroimy w kostkę.
Koperek drobno siekamy.
Zimną rozpuszczoną żelatynę mieszamy ze śmietaną i sokiem z cytryny, doprawiamy pieprzem i odrobiną soli i cukru.
Wszystkie posiekane składniki mieszamy ze śmietaną i rozkładamy do małych foremek, szklanek,. Można włożyć do wysmarowanej tłuszczem dużej  budyniówki w formie babki.
Wkładamy do lodówki na kilka godzin.
 Kiedy terendis zastygnie- wykładamy go na ugarnirowany półmisek i ozdabiamy piórkami koperku,  plasterkami rzodkiewki, kawałeczkami śledzia itp.
To bardzo dekoracyjna i  smaczna przekąska. Doskonale nadaje się na letnie przyjęcia, a także na Wigilię.
Smacznego.

Przepis udostępniony przez:

majolika
Przejdź do pełnej wersji serwisu