Tort czekoladowa fantazja
-
Stopień trudności
Łatwy
Składniki:
SKŁADNIKI:
CIASTO:
* 200 ml majonezu
* 2 jajka
* 1 i 1/3 szklanki mąki
* 1 szklanka cukru
* 1/2 szklanki mleka
* 4 łyżki kakao
* 1 łyżeczka cynamonu
* 1 i 1/2 łyżeczki sody
KREM:
* 1 nutella
* 1/2 l śmietany kremówki
POZA TYM:
* solidna garść rodzynek
* słoiczek powideł śliwkowych
* wódka/spirytus do nasączenia
* ok 1/2 szklanki wody
* 6 łyżeczek cukru
CIASTO:
* 200 ml majonezu
* 2 jajka
* 1 i 1/3 szklanki mąki
* 1 szklanka cukru
* 1/2 szklanki mleka
* 4 łyżki kakao
* 1 łyżeczka cynamonu
* 1 i 1/2 łyżeczki sody
KREM:
* 1 nutella
* 1/2 l śmietany kremówki
POZA TYM:
* solidna garść rodzynek
* słoiczek powideł śliwkowych
* wódka/spirytus do nasączenia
* ok 1/2 szklanki wody
* 6 łyżeczek cukru
Opis:
Jeżeli ktoś szuka ciacha typowo czekoladowego to chyba znalazł.
Przepis dostałam od koleżanki.A ona ma go z gazety,niestety nie wiem z jakiej.Ja go zmodyfikowałam i tort zaserwowałam na imprezkę urodzinową męża.....zniknął błyskawicznie.
Białka ubijamy na sztywną pianę.
Dodajemy żółtka i cukier i mieszamy łyżką.Jeżeli zajdzie potrzeba chwilkę pomiksować na najniższych obrotach.
Następnie dodajemy przesianą mąkę (mieszamy),mleko,majonez (mieszamy),kakao (mieszamy) i cynamon (mieszamy).W razie potrzeby chwilkę pomiksować na najniższych obrotach.
Na sam koniec dodajemy sodę i mieszamy wszystko razem z dołu do góry,aby wprowadzić powietrze w ciasto.
Tortownicę 24cm wysmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku w 180C przez 50 min lub w 160C jak z termoobiegiem również 50 min.
Do miseczki przekładamy nutellę i miksujemy chwilę na puszysta masę.
Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno.
Do śmietany dodajemy po łyżce nutelli i miksujemy.
Krem może być dość rzadki,ale bez obaw.Wystarczy wstawić go do lodówki na jakiś czas i zgęstnieje.
Cisto przekrajmy na 3 części jak ostygnie.
Wodę mieszamy z cukrem i spirytusem.
Rodzynki sparzamy wrzątkiem.
Nasączamy pierwszy blat ciasta.
Kładziemy na niego dość obficie powidła.
Na powidła kładziemy rodzynki.
Kładziemy kolejny blat.
Nasączamy go.
Na blat kładziemy duuuużo kremu.
Jak zostały rodzynki to śmiało dodajemy.
No i trzeci blat.
Ja go tez nasączam trochę.
Na blat kładziemy krem i rozprowadzamy po całym cieście.
Musimy z tym kremem się trochę spieszyć,bo on szybko się topi!!!
No i ozdabiamy tort wg uznania.
Smacznego :)
EDIT 23.03.2009
A ten tort został upieczony na prośbe kolegi,który miał okazję sprobować tego wyżej na zdjęciu ;)
Zamienilam tylko powidła na dżem z czarnych porzeczek i był chyba nawet lepszy niż z powidłami.
Przepis dostałam od koleżanki.A ona ma go z gazety,niestety nie wiem z jakiej.Ja go zmodyfikowałam i tort zaserwowałam na imprezkę urodzinową męża.....zniknął błyskawicznie.
Białka ubijamy na sztywną pianę.
Dodajemy żółtka i cukier i mieszamy łyżką.Jeżeli zajdzie potrzeba chwilkę pomiksować na najniższych obrotach.
Następnie dodajemy przesianą mąkę (mieszamy),mleko,majonez (mieszamy),kakao (mieszamy) i cynamon (mieszamy).W razie potrzeby chwilkę pomiksować na najniższych obrotach.
Tortownicę 24cm wysmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku w 180C przez 50 min lub w 160C jak z termoobiegiem również 50 min.
Do miseczki przekładamy nutellę i miksujemy chwilę na puszysta masę.
Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno.
Do śmietany dodajemy po łyżce nutelli i miksujemy.
Krem może być dość rzadki,ale bez obaw.Wystarczy wstawić go do lodówki na jakiś czas i zgęstnieje.
Cisto przekrajmy na 3 części jak ostygnie.
Wodę mieszamy z cukrem i spirytusem.
Rodzynki sparzamy wrzątkiem.
Nasączamy pierwszy blat ciasta.
Kładziemy na niego dość obficie powidła.
Na powidła kładziemy rodzynki.
Kładziemy kolejny blat.
Nasączamy go.
Na blat kładziemy duuuużo kremu.
Jak zostały rodzynki to śmiało dodajemy.
No i trzeci blat.
Ja go tez nasączam trochę.
Na blat kładziemy krem i rozprowadzamy po całym cieście.
Musimy z tym kremem się trochę spieszyć,bo on szybko się topi!!!
No i ozdabiamy tort wg uznania.
Smacznego :)
EDIT 23.03.2009
A ten tort został upieczony na prośbe kolegi,który miał okazję sprobować tego wyżej na zdjęciu ;)
Zamienilam tylko powidła na dżem z czarnych porzeczek i był chyba nawet lepszy niż z powidłami.