Tort urodzinowy Trusi

Biszkopt przekroić na trzy krążki.

Budynie ugotować w mleku z cukrem. Wystudzić i rozmiksować z Kasią.

W między czasie posiekać czekoladę i orzechy, rodzynki namoczyć w gorącej wodzie i odsączyć. Brzoskwinie odsączyć, pokroić w średniej wielkości kostki.

Wymieszać składniki ponczu.

Nasączyć pierwszy krążek biszkopta, posmarować kremem i ułożyć na nim wszystkie brzoskwinie. Drugi krążek biszkopta posmarować kremem i ułożyć na brzoskwiniach, kremem do dołu (kremem na brzoskwinie). Nasączyć biszkopt, posmarować kremem i wyłożyć na niego bakalie i czekoladę. Trzeci krążek biszkopta posmarować kremem i ułożyć tak jak poprzedni kremem na bakalie. Nasączyć i posmarować dokładnie wierzch oraz boki torta kremem. Pamiętać aby zostawić kilka łyżek kremu do ozdoby.

Teraz pozostaje najprzyjemniejsza część czyli dekoracja. Ja tym razem zdecydowałam się na różowe kwiatki. Jednak jak udekorujecie swój torcik zależy tylko od was :)

A ja zrobiłam to tak:

Obręczą od tortownicuy zaznaczyłam pół okrąg na wierzchu torta ( tak w ok 1/3 szerokości tortu).
Pozostaly krem rozmieszałam z czerwonym barwnikiem, ale tylko z taką ilością aby uzyskać kolor różowy. Krem nałożyłam do szprycki i rozetkami zaznaczyłam powstały półoksiężyc, a także bok i dół tortu.
Różowe wiórki wymieszałam z białymi i obsypałam nimi powstały mały pół księżyc i przystające do niego boki.
Marcepan rozwałkowałam, wyciełam z niego różnej wielkości koła i uformowałam z nich kwiatki.
Kwiatki ułożyłam na brzegu tortu, listki zostały mi od kwiatków z opłatka ale można też zrobić z marcepanu.
Pozostał już tylko napis z kremu i czekoladowych literek oraz kilka srebrnych kuleczek jako "kropka nad i"".

Mam nadzieję, że ne zamotałam za bardzo tych wyjaśnień.