Tort z adwokatem

1. 3 jajka + 3 duże łyżki wody ubić, dodać cukier i ubijać 3-5 minut.
Dodać do tego mąkę, kakao (przesiane przez sito) i powoli wymieszać.

Formę 26 cm wyłożyć papierem, wlać ciasto. Piec 15-20 minut w temp. 180 st.

2. Żelatynę rozpuścić w 6 łyżkach wody i zostawić, żeby napęczniała. Po ok. 5-10 minutach roztopić ją na wolnym ogniu (nie gotować!!!).

Ubić masło, dodać cukier puder, cukier waniliowy i ucierać, aż zrobi się krem.

Następne 3 jajka oddzielić.
3 żółtka + adwokat dodać do kremu, chwilę ucierać.

Lekko schłodzoną żelatynę powoli dodać do kremu, cały czas mieszając.

3. Masę pozostawić, żeby się ścieła, ale nie za mocno.

W tym czasie ubić śmietanę na sztywno.
Ubić białko na sztywno.

(Trochę ubitej śmietany odłożyć do lodówki, do dekoracji).

Dodać do kremu ubitą śmietanę, następnie ubite białka, powoli i delikatnie wymieszać.

4. Trochę gotowej masy wyłożyć na biszkopt, poukładać wkoło rurki. Resztę masy wlać do środka. Jak się trochę zetnie przyozdobić bitą śmietaną. Można posypać gotową czekoladą lub kakao.
Na środek wlać delikatnie 4-6 łyżek adwokata.

Gotowy torcik wstawić na kilka godzin do lodówki. (Najlepiej zrobić dzień wcześniej).


Znika w pierwszej kolejności na każdej imprezie. Smacznego.


Przepis dostałam od mamy mojej koleżanki.