Ciasto pycha robiłampierwszy raz udało się. Do pokruszonego ciasta najpierw wlałam lekko tężejącą galaretkę ,chwilę odczekałam,aż ciato wpiło i zgęstniało potem smietany tyle ile zabierze. Dałam prawie dwie sszklanki. Potem dwie galaretki pokrojone w kostkę.Wyszło super.Dzięki za przepis.
a ja to ciasto znam pod nazwą "mamałyga" :))) i 2 galaretki w tamtym przepisie dodawało się pokrojone w kostkę a jedną taką tężejącą dodawało sie do całej masy. Ciasto jest dobre bo nie jest słodkie.a śmietany wydaje mi sie że dodawało się tyle żeby masa była taka bardziej plastyczna i żeby dała ułożyć sie na placku. Ciacho godne polecenia :)))
Cos podobnego kiedys jadłam,tylko galaretki były dobrze stężałe i pokrojone,ze wychodziła fajna marmurkowa mozaika:)czy smietany ma byc szklanka czy 2 łyzki?:)
ilona sowa (2006-07-01 14:32)
Ciasto pycha robiłampierwszy raz udało się. Do pokruszonego ciasta najpierw wlałam lekko tężejącą galaretkę ,chwilę odczekałam,aż ciato wpiło i zgęstniało potem smietany tyle ile zabierze. Dałam prawie dwie sszklanki. Potem dwie galaretki pokrojone w kostkę.Wyszło super.Dzięki za przepis.
kanapka (2006-04-11 01:15)
a ja to ciasto znam pod nazwą "mamałyga" :))) i 2 galaretki w tamtym przepisie dodawało się pokrojone w kostkę a jedną taką tężejącą dodawało sie do całej masy. Ciasto jest dobre bo nie jest słodkie.a śmietany wydaje mi sie że dodawało się tyle żeby masa była taka bardziej plastyczna i żeby dała ułożyć sie na placku. Ciacho godne polecenia :)))
Mirosława (2005-11-07 20:08)
Może być bardzo ciekawe w smaku. Na pewno upiekę, potem skomentuję.
małgośka04 (2005-07-26 08:21)
Cos podobnego kiedys jadłam,tylko galaretki były dobrze stężałe i pokrojone,ze wychodziła fajna marmurkowa mozaika:)czy smietany ma byc szklanka czy 2 łyzki?:)
alman (2005-04-04 21:03)
Nie rozumiem, po co galaretki w 3 różnych kolorach, skoro należy je dodać lekko tężejące? Co wyjdzie z takiej mieszaniny?