Tureckie półksiężyce

Masło utrzeć z cukrem, dodawać po jednym żółtku i ucierać na puch (przynajmniej przez 15 minut). Dodać przesianą mąkę i przesiane kakao (wymieszane razem) oraz drobno zmielone orzechy, ubić pianę z białek, wyłożyć do masy (poprawiłam kolejnośc dodawania ubitej piany po pytaniu Basi19) Wszystko delikatnie wymieszać. Wyłożyć na blachę (wysmarowaną masłem i posypaną mąką) i równo rozsmarować, jak biszkopt. Piec 15 min. w tem. 180*
W tym czasie zrobić lukier:
Puder zalać rumem i dopełnić wodą, wumieszać by lukier miał konsystencję gęstej śmietany, wtedy lukier szybko zaschnie. Zaraz po zaschnięciu wykrawać małą szklaneczką (lub kieliszkiem) zgrabne półksięzyce i przekładać np. na drugą blaszkę do wyschnięcia. Układać tak by się nie skleiły.

Robiłam dziś te ciasteczka pierwszy raz. Przepis mam od teściowej koleżanki. Na Dniu Babci i Balu Rodzinnym w przedszkolu raczyła nas tymi pólksiężycami.
Uwagi: Do lukru dałam tylko rum, nie dopełniałam wodą. Półksiężyce należy wykrawać, kiedy lukier lekko stężeje, gdy jest już zaschnięty wykrawanie powoduje pękanie lukru.
Smacznego.