Wyśmienita Pascha Wielkanocna Sikorek
-
Stopień trudności
Bardzo łatwy
Składniki:
2 litry mleka świeżego (nie UHT)
1 laska wanilii
½ litra kwaśnej śmietany 18%
6 jajek
250 g dobrego masła
¾ szklanki cukru pudru
50 g migdałów
50 g orzechów laskowych
50 g mieszanych skórek kandyzowanych
10 czerwonych wisienek kandyzowanych
1 laska wanilii
½ litra kwaśnej śmietany 18%
6 jajek
250 g dobrego masła
¾ szklanki cukru pudru
50 g migdałów
50 g orzechów laskowych
50 g mieszanych skórek kandyzowanych
10 czerwonych wisienek kandyzowanych
Opis:
Szukałam długo tego przepisu. Na paschę nie z gotowego twarogu, ale delikatniejszą, kremową. Od kilku lat w Święta Wielkanocne znika w pierwszych 10 minutach od pojawienia się na stole. Jest pracochłonna, ale przepyszna.
1. Laskę wanilii rozetnij wzdłuż i wyskrob ziarenka. Dodaj je razem z pozostałością laski do mleka, mleko zagotuj.
2. Śmietanę ubij z jajkami, wlej do wrzącego mleka. Gotuj na małym płomieniu do oddzielenia się twarożku i półprzezroczystej serwatki (20-30 min), często mieszając. Usuń laskę z wanilii. Sitko wyłóż podwójną warstwą gazy. Przekładaj masę chochelką z wierzchu garnka do odsączenia, na końcu przelej delikatnie serwatkę tak, aby cały twarożek znalazł się na sitku z gazą.
3. Migdały sparz i obierz ze skórki, upraż na jasnozłoto na patelni bez tłuszczu, odłóż kilka do dekoracji, resztę posiekaj. Orzechy laskowe podpraż na patelni bez tłuszczu, zawiń w serwetkę i obetrzyj brązową łupinkę. Posiekaj grubo. Uprażone migdały i orzechy zyskają na smaku, ale możesz ich nie prażyć, jeśli nie lubisz. Zostaw 2 wisienki do dekoracji, resztę pokrój drobniej. Odłóż troszkę zielonych skórek do dekoracji.
4. Po odsączeniu bardzo mocno odciśnij masę, wygniatając resztki płynu-twarożek powinien być sypki. Wystudź go dokładnie. Utrzyj w makutrze (w mikserze utrzesz na gładki krem, a nie o to chodzi) masło z cukrem pudrem i po troszku dodawaj twarożek, ciągle ucierając drewnianą gałką.
5. Wymieszaj masę z orzechami, migdałami, skórkami i wisienkami. Wyłóż foremkę do paschy pojedynczą warstwą zwilżonej gazy, nałóż masę mocno dociskając łyżką. Włóż do lodówki na 3-4 godziny lub na noc, wyjmij odwracając formę do góry dnem, zdejmij gazę, udekoruj odłożonymi migdałami, wisienkami i skórkami. Dobrze jest wyjąć paschę z lodówki na godzinę przed podaniem-jest smaczniejsza w temperaturze pokojowej.
Rzadko używam makutry, ale tu jest prawie niezbędna. Smak wynagrodzi każdy trud.
Używam małej kamionkowej foremki z Bochni, w kształcie zbliżonej do babkowej, ale bez kominka w środku. Ale wiem, że nadają się gliniane doniczki i inne stożkowate kształtem foremki.
1. Laskę wanilii rozetnij wzdłuż i wyskrob ziarenka. Dodaj je razem z pozostałością laski do mleka, mleko zagotuj.
2. Śmietanę ubij z jajkami, wlej do wrzącego mleka. Gotuj na małym płomieniu do oddzielenia się twarożku i półprzezroczystej serwatki (20-30 min), często mieszając. Usuń laskę z wanilii. Sitko wyłóż podwójną warstwą gazy. Przekładaj masę chochelką z wierzchu garnka do odsączenia, na końcu przelej delikatnie serwatkę tak, aby cały twarożek znalazł się na sitku z gazą.
3. Migdały sparz i obierz ze skórki, upraż na jasnozłoto na patelni bez tłuszczu, odłóż kilka do dekoracji, resztę posiekaj. Orzechy laskowe podpraż na patelni bez tłuszczu, zawiń w serwetkę i obetrzyj brązową łupinkę. Posiekaj grubo. Uprażone migdały i orzechy zyskają na smaku, ale możesz ich nie prażyć, jeśli nie lubisz. Zostaw 2 wisienki do dekoracji, resztę pokrój drobniej. Odłóż troszkę zielonych skórek do dekoracji.
4. Po odsączeniu bardzo mocno odciśnij masę, wygniatając resztki płynu-twarożek powinien być sypki. Wystudź go dokładnie. Utrzyj w makutrze (w mikserze utrzesz na gładki krem, a nie o to chodzi) masło z cukrem pudrem i po troszku dodawaj twarożek, ciągle ucierając drewnianą gałką.
5. Wymieszaj masę z orzechami, migdałami, skórkami i wisienkami. Wyłóż foremkę do paschy pojedynczą warstwą zwilżonej gazy, nałóż masę mocno dociskając łyżką. Włóż do lodówki na 3-4 godziny lub na noc, wyjmij odwracając formę do góry dnem, zdejmij gazę, udekoruj odłożonymi migdałami, wisienkami i skórkami. Dobrze jest wyjąć paschę z lodówki na godzinę przed podaniem-jest smaczniejsza w temperaturze pokojowej.
Rzadko używam makutry, ale tu jest prawie niezbędna. Smak wynagrodzi każdy trud.
Używam małej kamionkowej foremki z Bochni, w kształcie zbliżonej do babkowej, ale bez kominka w środku. Ale wiem, że nadają się gliniane doniczki i inne stożkowate kształtem foremki.