Witam, pochodzę z łódzkiego i zalewajka to nic innedo jak woda z ziemniakami, liściem laurowym, czosnkiem i zaprawiana zakwasem z mąki bez otrębów i innych cudów jak to bywa w żurku. Wersja biedna zaprawiona śmietaną, bogata - kiełbasa, wędzonka podsmażona z cebulką, a barszcz biały to zupełnie inna u nas historia, tak jak i żurek.
Zgadza sie,każdy region ma swój własny przepis.Także każda gospodyni ma swoj. Co do barszczu białego w świętokrzyskim gotuje sie go z dodatkiem świeżej kapusty,drobno pokrojonej (posolonej i odcisnietej przed gotowaniem). Nie może zabraknąć w nim suszonego prawdziwka,kiełbasy lub innej wędzonki. Baza jest zakwas chlebowy,lisc laurowy i czosnek. Podprawia się kwaśna śmietana. Żur to dla mnie zupa również na bazie zakwasu jednak serwowana z jajem na twardo,czasem z wędzona kiełbasą. Podstawa- musi byc gesty i zawiesisty w przeciwieństwie do barszczu białego.
W zasadzie robię tak samo, nie daję tylko grzybów. No i nie wyobrazam sobie zalewajki bez przesmażonej słoninki z cebulką. W ogóle zalewajka jest super
Niczego nie mylę, ale widocznie kadet ma monopol na wiedzę. Wszystko zależy od regionu. Ogólnopolskiego sporu czym się różni barszcz biały od żuru nikt jeszcze nie rozstrzygnął, każdy region ma swoją własną odpowiedź. Podobnie jest z zalewajką, na moim terenie - co ciekawe jest to Kongresówka - tę zupę nazywa się zalewajką! Mówi tak na nią każde dziecko. W sklepie kupuje się żur albo żurek - w butelce albo w woreczku (zakwas z dodatkami, robiony na mące razowej). Dawno temu chodziło się ze słoikiem do sklepu warzywnego, albo do prywatnego mieszkania i tam kupowało się żur (pani trzymała go w dużym w garnku, w kuchni:-)). Jest podstawą zup: żuru (postny lub z kiełbasą, jajkiem, bez śmietany), barszczu białego (bez ziemniaków, ale ze śmietaną, zabielany) i zalewajki. Według innych definicji żur to zupa gotowana na zakwasie z mąki żytniej, a barszcz biały zupa na zakwasie z mąki pszennej, albo - w innych regionach - z soku z kiszonej kapusty.
Najnowsze przepisy
Ostatnie artykuły
Najnowsze galerie
Najnowsze filmy
Ostatnio na forum
Ostatnie komentarze
Tagi
karolajna.p (2012-10-19 20:32)
Mniam, Fajna zupka, prosta i super smaczna
B_@rt@_S (2011-04-02 11:31)
Rewelacja!!!!!!!
Gustek (2010-10-28 10:00)
A ja jeszcze dodaje gotowane jajka do zalewajki :)
aga30 (2010-07-06 11:32)
Witam, pochodzę z łódzkiego i zalewajka to nic innedo jak woda z ziemniakami, liściem laurowym, czosnkiem i zaprawiana zakwasem z mąki bez otrębów i innych cudów jak to bywa w żurku. Wersja biedna zaprawiona śmietaną, bogata - kiełbasa, wędzonka podsmażona z cebulką, a barszcz biały to zupełnie inna u nas historia, tak jak i żurek.
kikanl (2010-04-20 17:53)
Zgadza sie,każdy region ma swój własny przepis.Także każda gospodyni ma swoj. Co do barszczu białego w świętokrzyskim gotuje sie go z dodatkiem świeżej kapusty,drobno pokrojonej (posolonej i odcisnietej przed gotowaniem). Nie może zabraknąć w nim suszonego prawdziwka,kiełbasy lub innej wędzonki. Baza jest zakwas chlebowy,lisc laurowy i czosnek. Podprawia się kwaśna śmietana. Żur to dla mnie zupa również na bazie zakwasu jednak serwowana z jajem na twardo,czasem z wędzona kiełbasą. Podstawa- musi byc gesty i zawiesisty w przeciwieństwie do barszczu białego.
rokseusz (2010-03-25 09:05)
Witaj! Nareszcie Pani wyjaśniła mi różnice i niuanse między żurem, barszczem białym oraz co to jest zalewajka. Teraz to już będę wiedział. Dzięki!
marta12051988 (2010-02-24 12:10)
w 100% zgadzam się z yen_20
alpabe (2010-02-12 22:27)
W zasadzie robię tak samo, nie daję tylko grzybów. No i nie wyobrazam sobie zalewajki bez przesmażonej słoninki z cebulką. W ogóle zalewajka jest super
yen_20 (2009-05-01 12:18)
A ja jestem ze świętokrzyskiego i u mnie żur to żur, barszcz biały to barszcz biały, a zalewajka to zalewajka i tyle.
Słodka Niunia (2009-03-11 11:54)
Masz rację kwiatusku, też czasem dodaję pokrojoną drobno, podsmażoną na maśle cebulę.
kwiatusek2222222 (2009-03-11 08:34)
zupa wsam raz ale do tego sodala bym jeszcze troszke podduszonej cebuli tak dla ulepszenia smaku
Słodka Niunia (2009-01-12 09:37)
Niczego nie mylę, ale widocznie kadet ma monopol na wiedzę. Wszystko zależy od regionu. Ogólnopolskiego sporu czym się różni barszcz biały od żuru nikt jeszcze nie rozstrzygnął, każdy region ma swoją własną odpowiedź. Podobnie jest z zalewajką, na moim terenie - co ciekawe jest to Kongresówka - tę zupę nazywa się zalewajką! Mówi tak na nią każde dziecko. W sklepie kupuje się żur albo żurek - w butelce albo w woreczku (zakwas z dodatkami, robiony na mące razowej). Dawno temu chodziło się ze słoikiem do sklepu warzywnego, albo do prywatnego mieszkania i tam kupowało się żur (pani trzymała go w dużym w garnku, w kuchni:-)). Jest podstawą zup: żuru (postny lub z kiełbasą, jajkiem, bez śmietany), barszczu białego (bez ziemniaków, ale ze śmietaną, zabielany) i zalewajki. Według innych definicji żur to zupa gotowana na zakwasie z mąki żytniej, a barszcz biały zupa na zakwasie z mąki pszennej, albo - w innych regionach - z soku z kiszonej kapusty.
kadet (2009-01-11 16:12)
niestety, ale Słodka Niunia myli zalewajkę z żurem. Zalewajka to biały barszcz a nie żur . W Kongresówce wytłumaczą ten niuan
oczko (2008-06-05 18:45)
kreon (2007-08-18 16:56)
naprawdę smaczna zupa, choć nie najłatwiejsza.
kawu (2006-03-23 01:43)
koniecznie majeranek