Dzisiaj miały być na obiad ziemniaczki zrobione według Twojego przepisu.Niestety nie udały się,mimo pieczenia dłuższego tzn.35 min.Wierzch był nawet ładnie przyrumieniony,natomiast jeśli chodzi o resztę to była "rozlazła",nia dało się ziemniaczków w całości wyjąć z foremki.Wyglądało to mało apetycznie.Nie bardzo wiem gdzie tkwi problem:czy to metalowe foremki,w których były pieczone,czy może to wina gatunku ziemniaków.Pozdrawiam.Bogusia.
Napisalam, tak bo taka byla rzeczywistosc.. robilam je tych silikonowych..a te metalowe to przez przypadek..bo zostalo ziemniakow ..a braklo miejsca w silikonowych :) Silikonowe sa super..to jest po za sporem.. jednak metalowe sa poprostu inne.. kazde z nich maja swoje zalety.
Napisałaś, że w "W metalowej foremce szybciej sie zloca." Zaskoczylaś mnie bo jak kiedyś czytałam odnośnie form sylikonowych to zachwalali, że czas pieczenia jest krótszy niz w metalowych.
as, na zdjeciu widzisz przed i po pieczeniu. Ziemniaki troszke pulchnieje i lekko zwiekszaja swoja objetosc..jednak jest to bardzo nieznaczne.Mozesz smialo napelnic swoja metalowa foremke do pelna.
Glumandziu,wlasnie w niedziele podalam takie ziemniaczki na na stol ,dokladnie nawet w takich samych foremkach.Slicznie to wyglada i" jak by" lepiej smakowaly.Mozna przygotowac wczesniej i tylko podpiec przed przyjsciem gosci to ulatwia organizacje w kuchni.
Glumandziu,extra to wymyśliłaś,fajna sprawa na przyjęcia,bo można wcześniej przygotować,a w czasie imprezki buch do piecyka i można spokojnie oczekiwać przy stole.Gratuluję ci pomysłu!
asiuniasia (2012-11-11 12:43)
Smaczne , bardzo fajne , w środku mięciutkie , a z wierzchu chrupiące. Na pewno nie raz jeszcze skorzystam z przepisu.
BogusiaF (2009-10-25 17:57)
Dzisiaj miały być na obiad ziemniaczki zrobione według Twojego przepisu.Niestety nie udały się,mimo pieczenia dłuższego tzn.35 min.Wierzch był nawet ładnie przyrumieniony,natomiast jeśli chodzi o resztę to była "rozlazła",nia dało się ziemniaczków w całości wyjąć z foremki.Wyglądało to mało apetycznie.Nie bardzo wiem gdzie tkwi problem:czy to metalowe foremki,w których były pieczone,czy może to wina gatunku ziemniaków.Pozdrawiam.Bogusia.
Glumanda (2009-02-24 23:47)
Napisalam, tak bo taka byla rzeczywistosc.. robilam je tych silikonowych..a te metalowe to przez przypadek..bo zostalo ziemniakow ..a braklo miejsca w silikonowych :) Silikonowe sa super..to jest po za sporem.. jednak metalowe sa poprostu inne.. kazde z nich maja swoje zalety.
as (2009-02-24 14:31)
Napisałaś, że w "W metalowej foremce szybciej sie zloca." Zaskoczylaś mnie bo jak kiedyś czytałam odnośnie form sylikonowych to zachwalali, że czas pieczenia jest krótszy niz w metalowych.
Glumanda (2009-02-23 20:58)
as, na zdjeciu widzisz przed i po pieczeniu. Ziemniaki troszke pulchnieje i lekko zwiekszaja swoja objetosc..jednak jest to bardzo nieznaczne.Mozesz smialo napelnic swoja metalowa foremke do pelna.
as (2009-02-23 17:05)
Czy ziemniaki przy pieczeniu w foremce coś rosną. Jeżeli robię w metalowej foremce czy mam ją napełniać do pełna czy mniej by mi nie wyszło z foremki?
Balbina71 (2008-03-19 13:33)
Ach boski pomysl.........dzieki
mary50 (2008-03-18 22:24)
Glumandziu,wlasnie w niedziele podalam takie ziemniaczki na na stol ,dokladnie nawet w takich samych foremkach.Slicznie to wyglada i" jak by" lepiej smakowaly.Mozna przygotowac wczesniej i tylko podpiec przed przyjsciem gosci to ulatwia organizacje w kuchni.
majus (2007-11-09 18:37)
Glumandziu,extra to wymyśliłaś,fajna sprawa na przyjęcia,bo można wcześniej przygotować,a w czasie imprezki buch do piecyka i można spokojnie oczekiwać przy stole.Gratuluję ci pomysłu!
mary50 (2007-11-09 01:40)
Super pomysl napewno zrobie przy najblizszej okazji.Mam wlasnie ciekawe foremki.Dzieki.Maria