właśnie zrobiłam te ziemniaczki. Troszkę je zmodyfikowałam:nie dałam ziół prowansalskich i przecieru ale za to dużo czosnku(bo bardzo go lubię).W ziemniakach (surowych)wydrążyłam łyżeczką prawie cały środek i w to napakowałam farsz mięsny. Wstawiłam do żaroodpornego naczynia i podlałam troszkę wody z olejem. Tak piekłam ok. 1 godz. a potem przełożyłam jeszcze gorące na inne naczynie z odrobiną oleju i tak zostawiłam by się troszkę nabrały koloru.A tak wygląda moje jedzonko :-)
Zrobiłam je w piekarniku i wszystko wyszło super. Tylko farsz był troche suchy- nie wiem czemu. Ale generalnie wszystko spokojnie mozna wrzucić do piekarnika na 190 st. C i termoobieg - 20 minut i gotowe (oczywiście ja najpierw ugotowałam ziemniaki)
Gotuje się je z farszem. Jeśli chodzi o pomysł z wcześniejszym ich podgotowaniem i umieszczeniem w piekarniku to myślę,że jest całkiem ok, ale zaznaczam,że nigdy tak nie robiłam, więc w razie wpadki nie miej do mnie pretensji :) Jeśli zdecydujesz się na taką modyfikację, proszę napisz jak wyszło, bo sama jestem ciekawa.
Nigdy nie próbowałam ich piec, ale wydaje mi się,że nie powinno być przeciwskazań. Od razu jednak zaznaczam- smak będzie inny niż wówczas, gdy je gotujemy. Ziemniak już tak ma :)
franitas (2008-08-13 16:38)
właśnie zrobiłam te ziemniaczki. Troszkę je zmodyfikowałam:nie dałam ziół prowansalskich i przecieru ale za to dużo czosnku(bo bardzo go lubię).W ziemniakach (surowych)wydrążyłam łyżeczką prawie cały środek i w to napakowałam farsz mięsny. Wstawiłam do żaroodpornego naczynia i podlałam troszkę wody z olejem. Tak piekłam ok. 1 godz. a potem przełożyłam jeszcze gorące na inne naczynie z odrobiną oleju i tak zostawiłam by się troszkę nabrały koloru.A tak wygląda moje jedzonko :-)
Beata567 (2006-09-16 10:27)
Zrobiłam je w piekarniku i wszystko wyszło super. Tylko farsz był troche suchy- nie wiem czemu. Ale generalnie wszystko spokojnie mozna wrzucić do piekarnika na 190 st. C i termoobieg - 20 minut i gotowe (oczywiście ja najpierw ugotowałam ziemniaki)
Jamaica (2006-01-09 15:56)
Gotuje się je z farszem. Jeśli chodzi o pomysł z wcześniejszym ich podgotowaniem i umieszczeniem w piekarniku to myślę,że jest całkiem ok, ale zaznaczam,że nigdy tak nie robiłam, więc w razie wpadki nie miej do mnie pretensji :) Jeśli zdecydujesz się na taką modyfikację, proszę napisz jak wyszło, bo sama jestem ciekawa.
ANETA MUSIAŁ (2006-01-09 09:40)
te ziemniaczki trzeba gotować z farszem czy nakładać póżniej?, a może lepiej by było podgotować , nałożyć farsz i zapiec w piekarniku?
Jamaica (2006-01-08 16:49)
Nigdy nie próbowałam ich piec, ale wydaje mi się,że nie powinno być przeciwskazań. Od razu jednak zaznaczam- smak będzie inny niż wówczas, gdy je gotujemy. Ziemniak już tak ma :)
alman (2006-01-08 16:35)
A nie lepiej byłoby upiec je w piekarniku, w naczyniu przykrytym pokrywką? Czy muszą być gotowane?