Majoliko - to są moje galarciki ktore robię identycznie jak w Twoim przepisie, nawet nie pochodzą one z W.Ż. tylko tak wyniosłam z domu i inaczej nie poitrafię. Mały wyjątek - kurze nóżki (które lubię) niestety teraz są tylko wspomnieniem ... Zastanawia mnie tylko KLAROWANIE galarety. Zawartość mojego gara m r u g a wolnitko około 4 godzin i gotowy wywar przecedzam przez sitko ( bez gazy ! ) tylko " dla bespieczeństwa" żeby drobna kosteczka nie przedostala się między kawałki mięsa - ale klarowanie ubitymi bialkami jest dla mnie nowością i naprawdę nie było potrzeby to robić - jak na foto, kawalki mięsa są widoczne jak " w szkle ". Pozdrawiam, a przepis szczerze polecam !
mariateresa (2017-02-02 00:24)
Majoliko - to są moje galarciki ktore robię identycznie jak w Twoim przepisie, nawet nie pochodzą one z W.Ż. tylko tak wyniosłam z domu i inaczej nie poitrafię. Mały wyjątek - kurze nóżki (które lubię) niestety teraz są tylko wspomnieniem ...
Zastanawia mnie tylko KLAROWANIE galarety. Zawartość mojego gara m r u g a wolnitko około 4 godzin i gotowy wywar przecedzam przez sitko ( bez gazy ! ) tylko " dla bespieczeństwa" żeby drobna kosteczka nie przedostala się między kawałki mięsa - ale klarowanie ubitymi bialkami jest dla mnie nowością i naprawdę nie było potrzeby to robić - jak na foto, kawalki mięsa są widoczne jak " w szkle ".
Pozdrawiam, a przepis szczerze polecam !