Długo szukałam przepisu na tą zupkę. Do wczoraj żyłam wspomnieniami wakacji, spędzanymi u cioci, która mi taką zupę gotowała. Teraz moje dzieci będą miały miłe kulinarne wspomnienia wakacyjne...bo mama wreszcie znalazła przepis. Dzięki! Zupa wspaniała!
Witam,znalazłam ten przepis jakis tydzien temu i od tego czasu dzień po dniu myśle o tej zupce.Na fotkach wygląda ona wspaniale,dlatego dziś zagości ona i na moim stole:)
Ave...:))) Widzisz, ja nigdy nie pomyślałam żeby dodać trochę miodu. To jest dobry pomysł - ja czasem robię taką zupę z mrożonych wiśni z dodatkiem tych z kompotu. Zawsze to trochę lata w poza sezonem. Dziękuę za uznanie dla zdjęć - w tej materii mogłabym się uczyć od Ciebie. Pozdrawiam..:)))
Ja też robię taką zupkę :))) nawet miała wstawic przepis ale przeczytałam Twój i nie będę dublować. Ja daje tylko zamiast samego cukru - pół na pół z miodem - zupa ma jeszce fajny smaczek, a do zageszczenia mąkę ziemniaczaną z pszenną - też pół na pół. Poza tym wszystko tak samo. Taką zupke uwielbia moja rodzinka, szczególne w upały. A zdjęcia - rewelacyjne - naprawde można by zjeść :))))
Ale miło, że ktoś niedoświadczoną kucharkę pyta jak coś zrobić :)) otóż sprawa z tą kruszonką nie jest niestety chrupiąca. Została mi "masa kruszonkowa" z bułeczek drożdżowych (przepis gosi111 na jagodzianki z kruszonką) - tam jest masło, mąka pszenna i cukier wanilinowy i ta masa sprawia, że zupa jest bardzo, bardzo aksamitna no i trochę zawiesista, jeśli ktoś lubi. A oprócz tego czasem zdarza mi się do zupy wrzucać kluseczki zrobione z mąki i ciepłej wody - ciasto luźne jak na pierogi. A pomysł z grzankami jest ekstra! Zupy owocowe, jak mi się zdaje, to nieodkryte pole eksperymentowania :)) A oprócz tego blonnik i witaminy :)
Fajnie, że robiłaś tę zupę i to w różnych wersjach...:))) Pysio, powiedz, jak użyłaś tej kruszonki ? Poza sezonem , kiedy nie ma świezych owoców a ja mam ochotę na kawałek lata - to właśnie robię taką zupę używając owoców mrożonych i to niekoniecznie wiśni. I też jest pyszna- tylko wtedy podana na ciepło z chrupiącymi grzankami...
Te zdjęcia są tak smakowite, że zmuszją człowieka do natychmiastowego ugotowania tej zupy. Ja ugotowałam ją z jagód, bo akurat miałam pod ręką i jedząc ją myslałam, że oszaleję z rozkoszy. Wpadłam też na świetny pomysł zagęszczenia zupy nie mąką ziemniaczaną a 2 łyżkami kaszy manny - rewelacja! Kiedy gotowałam ją drugi raz, zagęściłam ją mielonym siemieniem lnianym (chyba tak to się odmienia:) ) - też była pyszna (i zdrowa) a trzeci raz...dodałam kruszonki, której nie wykorzystałam do bułeczek drożdżowych. Wtedy była najlepsza... i najbardziej tucząca
Zupki owocowe robiła moja mama. Moje chłopy nie bardzo chcą je jeść. A szkoda bo ja lubię. Zamiast klusek do zupy gotuję kaszkę mannę na mleku, na gęsto i wylewam na płaskie talerze niezbyt grubą warstwą. Kiedy jest już zimna, kroję w kostkę i dodaję do zupy. Spróbujcie.
A ja wyszłam po chrzan do ogórków i kupiłam jeszcze wiśnie . Tym razem będą wiśnie z chrzanem - na ostro...:))) Myślałam, że jesteś "odcięta" od wiśni tak w ogóle i nie masz do nich dostępu i już byłam skłonna użalać się nad Tobą...:))))))))
Marylko...:))) Właśnie miedzy innymi ten argument przemawia za tym, żebyś Polskę odwiedziła latem....:))) W innym wypadku masz szansę 'załapać" się tylko na wiśnie przetworzone....:)))))))))
darn (2013-06-21 19:22)
Przepyszna! Przypomina mi dzieciństwo :)
joasiek (2012-07-22 18:20)
Mój mąż stwierdził, że jeszcze nigdy takiej pysznej owocówki nie ugotowałam :) Tak więc od dziś owocówkę gotuję tylko z twojego przepisu!
jolka60 (2010-07-04 10:26)
Bardzo podobnie robię tę zupę.Może tylko dopiszę,że wszystkie owocowe zupy można gotowac na wodzie po gotowaniu makaronu.
siekieratkaa (2009-08-10 10:37)
Długo szukałam przepisu na tą zupkę. Do wczoraj żyłam wspomnieniami wakacji, spędzanymi u cioci, która mi taką zupę gotowała. Teraz moje dzieci będą miały miłe kulinarne wspomnienia wakacyjne...bo mama wreszcie znalazła przepis. Dzięki! Zupa wspaniała!
ulka24 (2009-07-02 09:11)
Witam,znalazłam ten przepis jakis tydzien temu i od tego czasu dzień po dniu myśle o tej zupce.Na fotkach wygląda ona wspaniale,dlatego dziś zagości ona i na moim stole:)
alidab (2007-08-17 20:20)
Ave...:))) Widzisz, ja nigdy nie pomyślałam żeby dodać trochę miodu. To jest dobry pomysł - ja czasem robię taką zupę z mrożonych wiśni z dodatkiem tych z kompotu. Zawsze to trochę lata w poza sezonem. Dziękuę za uznanie dla zdjęć - w tej materii mogłabym się uczyć od Ciebie. Pozdrawiam..:)))
Ave (2007-08-16 14:47)
Ja też robię taką zupkę :))) nawet miała wstawic przepis ale przeczytałam Twój i nie będę dublować. Ja daje tylko zamiast samego cukru - pół na pół z miodem - zupa ma jeszce fajny smaczek, a do zageszczenia mąkę ziemniaczaną z pszenną - też pół na pół. Poza tym wszystko tak samo. Taką zupke uwielbia moja rodzinka, szczególne w upały.
A zdjęcia - rewelacyjne - naprawde można by zjeść :))))
pysio (2007-08-03 21:11)
alidab (2007-08-03 19:56)
Fajnie, że robiłaś tę zupę i to w różnych wersjach...:))) Pysio, powiedz, jak użyłaś tej kruszonki ?
Poza sezonem , kiedy nie ma świezych owoców a ja mam ochotę na kawałek lata - to właśnie robię taką zupę używając owoców mrożonych i to niekoniecznie wiśni. I też jest pyszna- tylko wtedy podana na ciepło z chrupiącymi grzankami...
pysio (2007-08-03 18:41)
Te zdjęcia są tak smakowite, że zmuszją człowieka do natychmiastowego ugotowania tej zupy. Ja ugotowałam ją z jagód, bo akurat miałam pod ręką i jedząc ją myslałam, że oszaleję z rozkoszy. Wpadłam też na świetny pomysł zagęszczenia zupy nie mąką ziemniaczaną a 2 łyżkami kaszy manny - rewelacja! Kiedy gotowałam ją drugi raz, zagęściłam ją mielonym siemieniem lnianym (chyba tak to się odmienia:) ) - też była pyszna (i zdrowa) a trzeci raz...dodałam kruszonki, której nie wykorzystałam do bułeczek drożdżowych. Wtedy była najlepsza... i najbardziej tucząca
karolinaw19 (2007-07-17 19:36)
ale fajna zupa.Mój mąż lubi zupy owocowe,więc i tą pewnie polubi.Napisze jak smakowała,gdy ją zrobię
alidab (2007-07-17 18:13)
Takie zupy owocowe nie należą z reguły do męskich smakołyków, chociaż są wyjątki...:)))
elas (2007-07-17 17:32)
Zupki owocowe robiła moja mama. Moje chłopy nie bardzo chcą je jeść. A szkoda bo ja lubię. Zamiast klusek do zupy gotuję kaszkę mannę na mleku, na gęsto i wylewam na płaskie talerze niezbyt grubą warstwą. Kiedy jest już zimna, kroję w kostkę i dodaję do zupy. Spróbujcie.
alidab (2007-07-17 17:09)
A ja wyszłam po chrzan do ogórków i kupiłam jeszcze wiśnie . Tym razem będą wiśnie z chrzanem - na ostro...:)))
Myślałam, że jesteś "odcięta" od wiśni tak w ogóle i nie masz do nich dostępu i już byłam skłonna użalać się nad Tobą...:))))))))
Juciaaa (2007-07-17 16:58)
ja mieszkam w Kaliszu w Polsce i nie chce mi sie wyjsc bo taki upal :))
anna-gu (2007-07-17 16:23)
Alu, i w ten sposób wiem, co jutro przyrządzić! Wygląda mniaaamm... :)
alidab (2007-07-17 14:28)
Marylko...:))) Właśnie miedzy innymi ten argument przemawia za tym, żebyś Polskę odwiedziła latem....:))) W innym wypadku masz szansę 'załapać" się tylko na wiśnie przetworzone....:)))))))))
luckystar (2007-07-17 13:59)
Alu, ja nie wiem gdzie Luciaaa mieszka, ale ja sama nie widzialam wisni juz od ponad 20 lat, bo w Stanach nie ma :(((
alidab (2007-07-17 13:20)
Juciaaa...:))) Gdzie Ty Słonko mieszkasz ???
Juciaaa (2007-07-17 13:18)
ja tez chce niech ktos mi wisnie kupiiiiiiiiii ja chce ja chce ehhhh
alidab (2007-07-17 13:17)
Dorotko...:)))) Nie rób tego, bo może to być niezbyt miła degustacja a zupa na dzisiejsza pogodę...wymarzona. Pozdrawiam serdecznie...:)))
Dorota zza plota (2007-07-17 13:03)
No nie ! Zjem zdjecie! Szkoda ze u mnie w domu tylko ja lubie takie zupki...a Twoja juz jadlam przed laty u Cioci jest pyszna!