Żur śląski samotny

Stopień trudności
Bardzo łatwy

Składniki:

ok. 500g frankfuterek, białej kiełbasy, wędzonki lub mięsa
ok. 1 kg kiełbasy
2 duże cebule

2 łyżki suszu

(nie koniecznie, gdyż warzywa zmieniają nieco smak żuru)
2 łyżeczki majeranku
4 liście laurowe
świeży czosnek lub czosnek suszony (wg smaku, ja daję sporo)

pieprz
sól

ziemniaki (po 2 duże na głowę)

koperek

ok 1 litra
Cytując za jolka60: aby żurkowi osłodzić nieco tę samotność, wkładam do niego jajko na twardo, ew białą czy zwykłą kiełbasę (frankfuterki), na których się gotował

Opis:

Są różne sposoby robienia żuru i wiele jego odmian podobnych do białego barszczu. Ja podaję taki najprostrzy przepis i kwintesencję smaku żurkowego.

Rozróżniamy dwa rodzaje tradycyjnego śląskiego żuru - samotny - rzadki, żur i ziemniaki na osobnych talerzach i żeniaty - gęsty z ziemniakami.

Gotujemy rosół na mięsie z listkiem laurowym i suszem. Przesmażamy kiełbasę i boczek z cebulą. Połowę dodajemy do rosołu i gotujemy. Wlewamy zakwas żurkowy - mieszamy (jak wolimy mniej gęsty to najpierw zlewamy wodę z zakwasu, a potem zagęszczamy pozostałą mąką, dawkujemy żurek jeśli jest kwaśny). Doprawiamy czosnkiem (sporą ilością), majerankiem, solą i pieprzem.

Wylewamy na głęboki talerz.

Gotujemy ziemniaki. Ugniatamy, wykładamy na talerzyk. Okraszamy kiełbaską z boczkiem i cebulą. Posypujemy koperkiem.

Zajadamy ziemniaki łyżką, nabierając też żurku.