Hahahahaha, Grażyno, co tam jakieś martwe, zimne i enigmatyczne cyfry???? Czas należy do nas i tylko do nas . Sama wiesz, wszystko jest "tylko umowne" :)
Swoją drogą dałam ogłoszenie: Kupię CZAS - "każdą ilość i za każdą cenę", ofert nie mam hmm...ale ćwiczę cierpliwość i czekam hahahaha.
Jeżeli "urodzinujesz" teraz to duuużo mniej umownych cyfr życzę, a tylko tych "odczuwalnych" ile chcesz
Hahaha Patrycjo, ja nie sprzedam Tobie mojego CZASU , bo mi cholernik bokami i bez mojej zgody ciagle znika z pola widzenia....a szkoda, bo za duza cene bym chociaz cwiatrke Tobie sprzedala ...
Nie "urodzinuje", wprawdzie majowa dziewczyna jestem, ale juz mnie ten CZAS postarzal wbrew mojej woli o pare tygodni....
Dziekuje Pati, odejme pare cyfr z racji "odczuwalnych"
Watek zalozylam z mysla o fakcie, ze CZAS nieublagalnie nas goni, a najbardziej dziwne jest, ze im wiecej czasu sie ma , tym szybciej znika
Iwciu dziekuje pieknie! Tobie rowniez wszystkiego naj...najlepszego:))) Poniewaz watek nie jest powodem celebrowania moich urodzin, to mozemy sobie nawzajem zyczyc ot tak bez specjalnej okazji:))) To siup za nas obydwie !!!
Kochanie wystarczy sumę lat podzielić na dwa i szybko tę otrzymaną liczbę powtórzyć i malutkim "i " po środku i wszytko się zgadza. Więc 40 lat to 20 i 20 . A tak z psychologicznego punktu widzenia pojęcie czasu jest zmienne. Nawet ma to matematyczne uzasadnienie. Więc pół roku dla 7 letniego dziecka,to jedna czternasta jego życia. a dla 70 latka to jedna stu czterdziesta część życia . Więc cieszmy się swoimi latami i byle tylko zdrowie i pomyślność nam dopisywały, a czas puszczajmy przodem.
Dobre myslenie mi podsunelas, podziele dzieciakow lata na dwie polowy i od razu poczuje sie tak jak sie czuje, bez zagladania w moja metryke :))) Dziekuje slicznie Kochana, no tak jak czas puszcze do przodu , to ja nie musze za nim gonic, niech sobie leci gdzie sie jemu podoba:)))
Wielbiciela nie posiadam i nie wiem gdzie szukac :))) Hmmm....wydawalo mi sie , ze kilometrowe lazenie z psiakiem kazdego dnia trzyma mnie w formie ...hihi. To mi cwieka zadalas, wielbiciela trza mi.... tylko, ze ja z braku wielbiciela czuje sie i tak "mlodo" wbrew temu co czas chce mi narzucic na grzbiet
...to czas!
Kto wymislil i jakim prawem, ze co 365 dni doklada mi rok zycia? Ja sie na to nie zgadzam!!! :DDD
Skladam skarge , tylko nie wiem do KOGO, bo nie akceptuje dokladania mi automatycznie cyfry nie zgadzajacej sie z moim uczuciem, ani moim cialem
Podobno nasze potomstwo ma zyc 150 lat na planecie Ziemia, czy nie lepiej byloby co dwa lata obchodzic rok urodzin???
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin
Aniu dziekuje slicznie! Ja nie obchodzilam w tym roku, odlozylam na nastepny
Hahahahaha, Grażyno, co tam jakieś martwe, zimne i enigmatyczne cyfry???? Czas należy do nas i tylko do nas . Sama wiesz, wszystko jest "tylko umowne" :)
Swoją drogą dałam ogłoszenie: Kupię CZAS - "każdą ilość i za każdą cenę", ofert nie mam hmm...ale ćwiczę cierpliwość i czekam hahahaha.
Jeżeli "urodzinujesz" teraz to duuużo mniej umownych cyfr życzę, a tylko tych "odczuwalnych" ile chcesz
Hahaha Patrycjo, ja nie sprzedam Tobie mojego CZASU , bo mi cholernik bokami i bez mojej zgody ciagle znika z pola widzenia....a szkoda, bo za duza cene bym chociaz cwiatrke Tobie sprzedala ...
Nie "urodzinuje", wprawdzie majowa dziewczyna jestem, ale juz mnie ten CZAS postarzal wbrew mojej woli o pare tygodni....
Dziekuje Pati, odejme pare cyfr z racji "odczuwalnych"
Watek zalozylam z mysla o fakcie, ze CZAS nieublagalnie nas goni, a najbardziej dziwne jest, ze im wiecej czasu sie ma , tym szybciej znika
Tak to już jest z tym czasem, że niestety ale nie da się go ujarzmić, a szkoda, bo czas goni nas, a nie my czas... :)
Dobre Lea! Lustro nie problem, bo mozna omijac, gorzej jak dzieci dochodza do "powaznego wieku"
Grażynko dla Ciebie Naj, Naj, Najlepszego:))))
Iwciu dziekuje pieknie! Tobie rowniez wszystkiego naj...najlepszego:))) Poniewaz watek nie jest powodem celebrowania moich urodzin, to mozemy sobie nawzajem zyczyc ot tak bez specjalnej okazji:)))
To siup za nas obydwie !!!
Wszystkiego najlepszego i jeszcze lepszego !!!!
Kochanie wystarczy sumę lat podzielić na dwa i szybko tę otrzymaną liczbę powtórzyć i malutkim "i " po środku i wszytko się zgadza. Więc 40 lat to 20 i 20 . A tak z psychologicznego punktu widzenia pojęcie czasu jest zmienne. Nawet ma to matematyczne uzasadnienie. Więc pół roku dla 7 letniego dziecka,to jedna czternasta jego życia. a dla 70 latka to jedna stu czterdziesta część życia . Więc cieszmy się swoimi latami i byle tylko zdrowie i pomyślność nam dopisywały, a czas puszczajmy przodem.
I nawzajem!!!
Dobre myslenie mi podsunelas, podziele dzieciakow lata na dwie polowy i od razu poczuje sie tak jak sie czuje, bez zagladania w moja metryke :)))
Dziekuje slicznie Kochana, no tak jak czas puszcze do przodu , to ja nie musze za nim gonic, niech sobie leci gdzie sie jemu podoba:)))
Siup za nasze zdrowie i pomyslnosc !!!
Tineczko,najepszego zycze.......................tez sie do Twojego wieku zblizam, ale mam wielbiciela i mlodo sie czuje.
Basiu i Tobie naj...najlepszego zycze !!!
Wielbiciela nie posiadam i nie wiem gdzie szukac :))) Hmmm....wydawalo mi sie , ze kilometrowe lazenie z psiakiem kazdego dnia trzyma mnie w formie ...hihi. To mi cwieka zadalas, wielbiciela trza mi.... tylko, ze ja z braku wielbiciela czuje sie i tak "mlodo" wbrew temu co czas chce mi narzucic na grzbiet
Buziaki!
Bylo sie urodzic 29 lutego..Ja tez moglam, a sie nie udalo.