Witam,potrzebuje rady rodziców,którzy mają doswiadczenie w kwesti prezentów ślubnych dla dzieci,albo sugestie młodych co by ich zadowoliło w tym dniu.Poszukuje pomysłu na prezent ślubny dla syna.Raczej coś niestandarowego jak to młodzież mówi odjechanego. Młodzi nie są jeszcze na na swoim i wynajmują mieszkanie ,wiec raczej jakieś wyposażenie mieszkania odpada. Jest to dodatek do wesela,raczej stawiam na pomysł niż wielką kwotę. Napiszcie proszę co dawaliście w tym dniu swoim dzieciom.
Dopisano 2016-8-23 10:47:47:
Przepraszam za literówkę w temacie.Oczywiście powinno być Prezent ślubny.
Ja też bym jak aggusia kupiła bon na podróż poślubną. Prawdopodobnie teraz będą się ciągle dorabiać i żal im będzie kasy na takie ekstrawagancje ale taka podróż jeszcze bardziej ich zbliży i będzie niezapomniana (byle nie trafili na plajtujące biuro :)) A wakacje nie muszą być koniecznie za granica choć teraz po sezonie też można coś fajnego trafić.
Witam,potrzebuje rady rodziców,którzy mają doswiadczenie w kwesti prezentów ślubnych dla dzieci,albo sugestie młodych co by ich zadowoliło w tym dniu.Poszukuje pomysłu na prezent ślubny dla syna.Raczej coś niestandarowego jak to młodzież mówi odjechanego. Młodzi nie są jeszcze na na swoim i wynajmują mieszkanie ,wiec raczej jakieś wyposażenie mieszkania odpada. Jest to dodatek do wesela,raczej stawiam na pomysł niż wielką kwotę.
Napiszcie proszę co dawaliście w tym dniu swoim dzieciom.
Dopisano 2016-8-23 10:47:47:
Przepraszam za literówkę w temacie.Oczywiście powinno być Prezent ślubny.Jeszcze mam trochę czasu do takich dylematów, ale ja wykupiłabym Voucher na podróż poślubną, albo już konkretnie jakąś wycieczkę.
Ja dałam córce pieniądze, chociaż miała juz swoje mieszkanie,ale nie chciałam jej urządzać.
Może chodzi ci tylko o jakąś pamiątkę dodatek do prezentu, od rodziców???
Ja też bym jak aggusia kupiła bon na podróż poślubną.
Prawdopodobnie teraz będą się ciągle dorabiać i żal im będzie kasy na takie ekstrawagancje ale taka podróż jeszcze bardziej ich zbliży i będzie niezapomniana (byle nie trafili na plajtujące biuro :))
A wakacje nie muszą być koniecznie za granica choć teraz po sezonie też można coś fajnego trafić.
Najlepiej byloby uzgodnic z mlodymi jaki prezent by chcieli i wowczas gwarancja zadowolenia murowana.
Hmm, pewnie bardziej to by się ucieszyli z gotówki niż jakiegoś prezentu rzeczowego :)