Kochani, widząc wspomnienia po zjeździe w Krakowie i chęć spotkania się kolejnego mam propozycję. Tym razem nocleg i impreza w jednym miejscu. Urokliwy fort austriacki zadaszone rożno, służące wszelkim imprezom ( przynajmniej do tej pory) :)
Jest nowa, całkiem niezła i ma się nieźle :) Chętnie skorzystałabym, zmiany otoczenia dobrze robią, tylko brakuje konkretów, nawet w pracy zmianowej nie byłoby problemu, pomijając fizyczne odległości Białystok - Kraków.
Jak znam życie to termin nie będzie pasować. Chyba ,ze to plany wiosenne to owszem ) Droga co prawda daleka ale co tam spotkanie z Wami oko w oko i ze smogiem nozdrze w nozdrze to zawsze jakaś odskocznia od życia ))
Lea akurat w Krakowie, bo takie wspomnienie było na FB, Jako,że spotkanie w Krakowie organizowałam razem z Bodkiem bo mieszkam w Krakowie i większości też było po drodze :) WKN organizowała też w miejscu swojego zamieszkania. Nic nie stoi na przeszkodzie,żebyś takie spotkanie zorganizowała w Szczecinie :)na pewno będzie wielu chętnych. Organizacja takiego spotkania to nie jest prystknięcie paluszkami. Musisz być na miejscu żeby wszystkiego dopilnować, noclegów, miejsca spotkania, zabezpieczyć akwizycje. Trudno to robić w innym miejscu niż zamieszkania. No chyba, że za organizację zabierze się stosowna jednostka i będzie miała zapłacone.Reszta razem z głównym organizatorem przyjedzie na gotowe....
Bodek zaproponował termin 28 maja. Ja o tyle jestem niepewna,że nie znam grafiku wykłądów w sesji wiosenno letniej. Ale wydaje mi się,że coś koło tego :)
I temat ucichł na kilka dni ....Chętnie się z Wami spotkam oko w oko :)Szczególnie z jednym takim ,co ma zacięcie browarniczo/złośliwniczo/edukacyjne ( hmmm tak jakoś wyszło ) Tylko napiszcie gdzie i kiedy ...Tym razem postaram się być ,aby Was poznać i pogadać i .....:) PS A lajan to też będzie, może ?
Kochani, widząc wspomnienia po zjeździe w Krakowie i chęć spotkania się kolejnego mam propozycję.
Tym razem nocleg i impreza w jednym miejscu. Urokliwy fort austriacki zadaszone rożno, służące wszelkim imprezom ( przynajmniej do tej pory) :)
Ja się piszę.A jak reszta?
Stara gwardia ostatnio milczy na WŻ-cie.
Jestem za :)
Stara gwardia ostatnio milczy na WŻ-cie.
Jest nowa, całkiem niezła i ma się nieźle :) Chętnie skorzystałabym, zmiany otoczenia dobrze robią, tylko brakuje konkretów, nawet w pracy zmianowej nie byłoby problemu, pomijając fizyczne odległości Białystok - Kraków.
Skończy się pewnie na czekaniu na Bodka...
to mniej więcej tyle ile ja pokonałam jadąc z Katowic do Otomina.
jeśli tylko nie będę miała innych zobowiązań na ten czas to się piszę :)
Jak znam życie to termin nie będzie pasować.
Chyba ,ze to plany wiosenne to owszem )
Droga co prawda daleka ale co tam spotkanie z Wami oko w oko i ze smogiem nozdrze w nozdrze to zawsze jakaś odskocznia od życia ))
w Krakowie to chyba ze smokiem:)
Smoka znam .. ale smoga jeszcze nie .. )))
ten i ten moze zejzrec :)
Hmmmm.... Pisze sie. :)
Bardzo bym chciała...., może się uda ?
Bea, pozdrawiam :)))
Witaj Beatko.
Super wiadomość , możesz mnie wpisać na listę chętnych , mile wspominam nasze spotkanie w Krakowie.
Mam nadzieje ze spotkanie się odbędzie, podaj termin spotkania.
Pozdrawiam zosia
ja mam blisko
Ja też .. tylko 440km .. ))
ja mam 340 km
Aj tam, aj tam Meguś, noclega masz:)
Za ustalanie terminu zabierze sie Bodek.
Chętnie bym się wybrała , ale co jak itd... nie znam sie ,nikogo z Was nie znam :(, ale organizujcie , fajna sprawa te spotkania Wasze:)
No i to będzie świetna okazja do poznania :)
No Gabii .. proszę Cię .. jak nie znasz, przypomnij sobie dobrze .
...tylko tyle i aż tyle....
Poczekam z deklaracjami jak będzie konkretny termin:))
Jak najbardziej!
Beatko podaj link do zdjęć ze spotkania w Krakowie ,szukam i nie mogę znaleźć. Pozdrawiam zosia
Zosiu, musisz wejść na profil Bodzia i tam szukać :)
A dlaczego akurat w Krakowie, a nie np. w Szczecinie ?...
A to trzeba bylo zaproponowac w Szczecinie. Toc nie co tydzien sa zjazdy. Ostatni byl laaata temu.
Każdy przecież może przedstawić swoją propozycję, to w czym rzecz ?...
Rzecz w tym, ze oropozycja dotyczy Krakowa. :)
Lea zaprasza do siebie ! Będzie balanga
Fajnie by było, ale może w przyszłości... :)
Lea - nie rob mi tego........dopiero co sie wyprowadzilam ze Szczecina :(
Jeśli już tak ładnie prosisz, to znaj moje dobre serduszko, że nie uczynię Ci tego, co Tobie niemiłe... :))
Lea akurat w Krakowie, bo takie wspomnienie było na FB, Jako,że spotkanie w Krakowie organizowałam razem z Bodkiem bo mieszkam w Krakowie i większości też było po drodze :)
WKN organizowała też w miejscu swojego zamieszkania.
Nic nie stoi na przeszkodzie,żebyś takie spotkanie zorganizowała w Szczecinie :)na pewno będzie wielu chętnych.
Organizacja takiego spotkania to nie jest prystknięcie paluszkami. Musisz być na miejscu żeby wszystkiego dopilnować, noclegów, miejsca spotkania, zabezpieczyć akwizycje. Trudno to robić w innym miejscu niż zamieszkania. No chyba, że za organizację zabierze się stosowna jednostka i będzie miała zapłacone.Reszta razem z głównym organizatorem przyjedzie na gotowe....
Rozumiem i dziękuję za wyjaśnienie. :)
ja 30 km od Krakowa tak że jak trza coś pomóc to dajcie znać na priv
Bodek zaproponował termin 28 maja. Ja o tyle jestem niepewna,że nie znam grafiku wykłądów w sesji wiosenno letniej.
Ale wydaje mi się,że coś koło tego :)
Super, to ja zaczne rozgladac sie za lotami, choc latac nie lubie... :) ale czego sie nie robi, prawda?
Widzę ze stara gwardia została wezwana do tablicy:)
Hmmm...sprawdziłam na mapie , fajna odległość 777 km :)))
pozdrawiam stara i nową nieznaną gwardie :)
Krysiu piszesz, jakbyś już tej odległości nie pokonała :P
Pokonałam :)
A pamiętam to do dziś ,tak jakby to było wczoraj .
Było super !!!
Witaj Krysiu ,myslalam o Tobie ,chyba zciagnelam Cię myślami.pozdrawiam zosia
Jestem "za" choć mam do Krakowa kawał drogi...:)
I temat ucichł na kilka dni ....Chętnie się z Wami spotkam oko w oko :)Szczególnie z jednym takim ,co ma zacięcie browarniczo/złośliwniczo/edukacyjne ( hmmm tak jakoś wyszło )
Tylko napiszcie gdzie i kiedy ...Tym razem postaram się być ,aby Was poznać i pogadać i .....:)
PS A lajan to też będzie, może ?
Niestety, za duży jest smog w Krakowie. Mieszkam prawie w Puszczy Noteckiej a tutaj jest czym oddychać. Przykro mi. Pozdrawiam.
Niestety, za duży jest smog w Krakowie. Mieszkam prawie w Puszczy Noteckiej a tutaj jest czym oddychać. Przykro mi. Pozdrawiam.