Witam, kup sobie kuchenkę gazową z elektrycznym piekarnikiem .Miałam kuchenkę gazową ''całą wymieniłam na gazowo-elektryczną od tej pory wiem co to upieczone ciasto czy chrupiąca skórka na mięsie .Mam Ariston
Właśnie opcja elektrycznego piekarnika nie odpowiada mi z przyczyn ekonomicznych.A z uwagi na to,że używam piekarnika bardzo często to niestety biorę pod uwagę tylko wersję gazową.
Mggi, godzina pracy piekarnika to jakieś 55-65 gr za jedną godzinę (zawyżam, bo średnia to chyba 49 gr), także z tą ekonomią to nie jest tak źle.. Ja też polecam piekarnik elektryczny.
Małpiatko, ekonomia ekonomii nierówna:) W naszym mieście, na osiedlu Polanka czy Różanka, bo to obok siebie i nie rozróżniam nazw, kolega płaci miesięczny ryczałt za gaz i jest to ok. 30 PLN. Chociaż zdecydowanie wolę piekarnik elektryczny i taki posiadam, to gdybym była w jego sytuacji, kto wie czy nie wybrałabym gazowego, zwłaszcza, że u mnie pracuje sporo.
W temacie głównym powiem troszkę inaczej: ktoś z mojej rodziny od nastu lat pracuje w hurtowni części AGD i zawsze mi powtarza, że dla niego dobrą jest ta firma, której schodzi im najmniej części zamiennych Logika w tym jest, nie da się zaprzeczyć. Podobno nie jest to Amica, ale z kolei do niej części są najtańsze i najbardziej dostępne. A moim zdaniem, dzisiaj sprzęty obliczone są na jakiś tam czas i tego nie przeskoczymy, a niegdysiejsze marki, które się liczyły, to już często mit.
Również płacę ryczałt za gaz a więc wiadomo,że różnica w opłatach jest dla mnie znaczna.Dzisiejszy sprzęt AGD przeznaczony jest do użytkowania średnio około 10 lat... to ja wiem.Ale nie chciałabym kupować w ciemno ale mieć chociaż niewielkie wyobrażenie na temat owego zakupu
Miałam to samo napisać ja mam piekarnik elektryczny. Wcześniej miałam gazowy i w życiu bym nie zamieniła go na inny, Mój piekarnik na grill, jakiś tam szybki grill i rożno. To ostatnio mnie cieszy bo uwielbiam kurczaka z rożna:)
Wiem. Mam piekarnik 13 lat wtedy grilla nie było w większości kuchenek. Dlatego dla mnie to ciągle jakiś tam rarytas. :) Niemniej tak jak napisałam. Mam porównanie wcześniejszego gazowego piekarnika i elektrycznego i nigdy bym nie zamieniła z powrotem na gazowy. Piecze nieporównywalnie. Nawet moja teściowa, kobieta wiekowa, wydawać by się mogło, że nie reformowalna, też zamieniła piekarnik na elektryczny i jest takiego samego zdania jak ja.
Małgoś .. ! Kupuj piecyk z elektryką .. jakby co to w rachunkach pomożemy .. prawda Chłopcy i Dziewczyny )))) Tak na serio u mnie piekarnik bardzo często w użyciu i rachunki spoko . Tak jak małpiatka pisała nie taki diabeł straszny ... ten elektryczny .
Madziu ja wiem ile się płaci za prądzik i gazik oraz jak często i długo używam piekarnik.Ciasta to pikuś bo włożysz biszkopcik i sruuu 30-40 minut i masz ale do tego dochodzi jeszcze konkretne żarełko.Poza tym nie tylko ja używam jak wiesz... a tu już opanowania nie ma
Fakt .... Młode ''są bezwględne i mało ekonomiczne '' ... A moja kuzynka kupiła sobie taki piecyk tu w PL i ... zawiozła do Niemcowa do swego letniego domku .. Mówi ,ze jej się opłaca ... Spytam o nazwę , model i zadowolenie ze sprzętu .
Ja też robię jedzenie w piekarniku bez przesady z tym wyższym rachunkiem. Ceny gazu i prądu są porównywalne. Piekarnik gazowy nie ma ustawienia temperatury ( tak mi się wydaje). Ja myślę, że Ty po prostu boisz się tego co nieznane.
Nie kochana ja jestem kobieta postępowa a wyobraźnia Cie chyba poniosła zbyt mocno .Gaz płacę ryczałtem i płacę dosłownie grosze to dlaczego mam na siłę się uszczęśliwiać tym co mi nie odpowiada i wpędzać się w koszty? Tu nie trzeba wielkiej matematyki.Może dla Ciebie 50 czy 100 zł to nie jest aż taka różnica ale niestety dla mnie jest.
Co to znaczy płacić gaz ryczałtem? Pytam bo ja płacę tyle ile zużywam. Płacisz określona kwotę, a później dopłacasz różnicę? Wyobraźnie mnie nie poniosła nastawiłaś się na taki piekarnik i taki chcesz. Ja na siłę uszczęśliwiać cię nie chcę. Wypowiedziałam swoje zdanie o doświadczeniu z jednym i drugim piekarnikiem. W tym celu żebyś wzięła to, być może pod uwagę. Za miesiąc gazu płacę ok 60 zł. Gotuję codziennie i ciepła woda (4 osoby, czasem goście) W sezonie zimowym wychodzi więcej bo do tego dochodzi ogrzewanie. Z jednej strony Cię rozumiem bo mnie nikt by np. nie namówił na płytę elektryczną do gotowania:)
Aggusiu, to znaczy, że czy zużyje 1 metr czy 27,5 metra gazu to zapłaci tyle samo. I jest to (chyba) relatywnie dość niska kwota. No to dziwi cię, że ktoś nie ma zamiaru wyrzucać niepotrzebnie pieniędzy? Niektórzy mają np. ciepłą wodę w czynszu. Czy w takim wypadku zamontowałabyś sobie bojler, bo "wolisz ciepłą z bojlera"?
Dżanino nie, nie dziwi mnie, że ktoś chce zapłacić mniej. Tylko z tym gazem zdziwiona jestem nie wiedziałam, że jest taka możliwość. Dopytuję, bo myślałam, że może ja też tak mogę, myślałam, że to jakaś taryfa taka czy cuś. No, ale nie ważne w sumie to najmniej mnie to obchodzi co i kto sobie kupuje i ile chce zapłacić. Chciałam tylko pomóc i podzielić się swoimi wrażeniami z pieczenia i w takiej i w takiej wersji. :)
Ceny gazu i prądu są porównywalne, ale nie w wypadku, gdy płaci się ryczałt w granicach 30 PLN Nie wierzę, że piekąc i gotując z użyciem gazu przez miesiąc dla choćby czteroosobowej rodziny, zapłacisz rachunek tej wysokości.
No dobre i dalej tego nie kumam. jak to możliwe, że zużywasz więcej, a płacisz 30 zł. Też tak chce:) Chyba, że w tym celu trzeba zatrudnić się w gazowni.
Aggusiu mieszkam w bloku i ja i wszyscy pozostali mieszkańcy nie posiadamy liczników w domach płacimy opłatę zryczałtowaną,która u mnie wynosi za osobę 7zł 70gr za miesiąc.
No to w takim razie wszytko rozumiem. Tak to można żyć :) Zazdroszczę. Ale w dalszym razie nie rozumiem. Chyba jest jakiś ogólny licznik i macie jakąs dopłatę liczoną na wszystkich. Bo jak nie to jak to możliwe? Chyba, że jest to blok pracowników PSG
Gdybym płaciła gaz ryczałtem na pewno kupiłabym kuchenkę z piekarnikiem gazowym!!!!! Zupełnie nie rozumiem przekonywania mggi na siłę.... nie zakładacie, że jest dorosła i wie, czego chce?
Mggi przelec się po sklepach i popytaj sprzedawców jaką by sobie kupili. Może trafi się dobra dusza i odpowie zgodnie z prawdą. Ja akurat gazu nie mam od 32 lat, więc u mnie tylko sprzęt elektryczny . Ja gazu nie mam z wyboru .
Oj, z racji pewnej wiedzy handlowej, zdecydowanie odradzam konsultacje ze sprzedawcamiZazwyczaj proponują ten produkt, od któego mają najlepszą prowizję, a nie ten, który jest dobry.
Sama, zanim coś kupię, podpytuję znajomych, a jeśli to nie daje rezultatów wchodzę na fora i czytam, co piszą użytkownicy. W sumie Mggi zrobiła to samo, zakładając wątek, tyle, ze jak widać, gazowe piekarniki nie są popularne i rady mało precyzyjne
Tak jak wspomniałam wyżej - polecam elektryczną;) Ale zupełnie poważnie - sprawdź na ceneo.pl. Ja urządzałam już 3 mieszkania (za kilka miesięcy będę wyposażać czwarte) i wszelki sprzęt kupowałam poprzez tę właśnie stronę - nie tylko agd, ale również armaturę do łazienki, kuchni, etc. Tam masz prównywarkę cenową, setki sklepów i opinie klientów. Byłam zawsze zadowolona z poczynionych zakupów, bo zawsze bardzo dokładnie zapoznaję się z oceną nabywców danego sprzętu zanim kupię. Życzę udanych i przemyślanych zakupów!:)
Tylko, bo jak inaczej skoro wieś nie chciała gazu (mimo, że rozdzielnia gazowni jest tuż, tuuż) i dowożą go tylko butlami? Ja lubię moją w 100 % elektryczną kuchenkę (garnków nic nie okopci, chyba że wykipi). Chciałabym już ją zmienić na indukcyjną, ale to do innego wątku ... W mieście (kilkanaście lat temu) miałam Wrozamet elektryczno-gazowy, piekarnik był niezły, ale zapalniczki przy palnikach wysiadały jedna po drugiej (każdy palnik miał swoją). Więc nie polecam tej firmy. Do piekarnika elektrycy musieli prowadzić specjalne podłączenie, z oddzielnym bezpiecznikiem, więc pruli ściany, remont został rozszerzony o kuchnię i przedpokój. Zanim ktoś zainwestuje w kuchenkę, lepiej niech sprawdzi wydolność swojej instalacji elektrycznej... Ale to wtrącenie ku przestrodze, poza wątkiem :)) Nic konstruktywnego niestety nie dodam, poza uprzedzeniem do Wrozametu. Pozdrawiam i życzę udanego zakupu.
w domu na wsi mam gazową kuchenkę marki Indesit (jakoś zaufałam tej marce i cały sprzęt mamy tej firmy). Piekarnik w niej oczywiście gazowy z regulacją temperatury, zapalarką. Rożen też jest. Kuchenka jest już z 6 lat i świetnie się spisuje. Z czystym sumieniem mogę polecić. Co prawda takich samych już nie produkują, ale jest podobna Kuchenka gazowa
Dziękuję zajrzałam na stronkę.Chciałam jednak coś udoskonalonego bo w tej nie ma grilla i rożna.A taką standardową właśnie muszę wymienić bo już wiekowa
W tamtym roku kupiłam taką kuchenkę i jestem bardzo zadowolona myje się bardzo dobrze,a z pieczenia, też jestem zadowolona,poprzednią miałam z piekarnikiem elektrycznym i ta gazowa jest dużo lepsza. Cos mi zle podpieło -chodzi mi o Amice.
Sprawdzałam ma bardzo dużo pozytywnxch opinii w różnxch punktach zakupu.Piekarnik jest szczególnie zachwalany bo wiadomo,że to rzecz niezbędna.Chyba zdecyduję się na białą bo jest lepsza w utrzymaniu z tego co wyczytałam w opiniach.
Kupuj białą . Miałam w dawnych czasach brązową i klęłam na czym świat stoi . Niby myłam tak samo jak wszystkie jakie miałam , a ciągle była jakaś pomazana. Ty pewnie stoisz przed innym wyborem , ale ja zdecydowanie wolę białą.
I słusznie! Już ja, zgodnie z obowiązującą modą, sprawiłam sobie metallic. Chyba zgłupiałam albo używać nie potrafię. Jak ją przysmali to paznokcie można sobie zedrzeć przy czyszczeniu!
Ja mam metalic i nie narzekam psikam jakimś tak czymś do kuchni i po 2 min. wszystko samo schodzi. Jedynie z czego jestem nie zadowolona to szyba w piekarniku, wzięłam sobie taką lustrzaną i z domyciem tego jest faktycznie problem. Drugi raz już bym się na taką szybę nie zdecydowała.
Moja ma z 13 lat i wtedy był wybór, że mogłam kupić zwykłą lub tą lustrzana. U mnie maż czyści tą szybę bo mnie to normalne wk..rza, co przetre to wydaje mi się że smuga zostaje:) Nie mam cierpliwości do tego:)
Pewnie już po zakupie, ale jeżeli nie, to powiem, że różnie sprawują się piekarniki w takich samych kuchenkach. Ja miałam Amicę i super piekła, więc moja mama też taką kupiła i u niej ciasto rosło, rooosło i rooosło, ale się nie piekło. Wezwany mechanik wymienił dysze i teraz wszystko jest tak dobrze,że za nicv w świecie nie zamieni jej na inną. Ja z przyczyn i praktycznych i oszczędnościowych< gaz kupujemy w butlach i jest to spory wydatek> kupiłam teraz z piekarnikiem elektrycznym i też jestem bardzo zadowolona.Udanego zakupu!
Jeszcze nie kupiłam :) Ale właśnie na Amicę się nastawiam.Mam już model upatrzony, oponie użytkowników też dobre i dzisiaj rozmawiałam ze sprzedawcą,który mniej wiedział ode mnie Terminy mnie gonią i muszę się sprężyć.Dziękuje za informację
Mam zamiar wymienić kuchenkę starą na nową.W pełni gazową czyli palniki plus piekarnik gazowy.Może ktoś wymieniał jakiś czas temu i może mi polecić?
Witam, kup sobie kuchenkę gazową z elektrycznym piekarnikiem .Miałam kuchenkę gazową ''całą wymieniłam na gazowo-elektryczną od tej pory wiem co to upieczone ciasto czy chrupiąca skórka na mięsie .Mam Ariston
Właśnie opcja elektrycznego piekarnika nie odpowiada mi z przyczyn ekonomicznych.A z uwagi na to,że używam piekarnika bardzo często to niestety biorę pod uwagę tylko wersję gazową.
Mggi, godzina pracy piekarnika to jakieś 55-65 gr za jedną godzinę (zawyżam, bo średnia to chyba 49 gr), także z tą ekonomią to nie jest tak źle.. Ja też polecam piekarnik elektryczny.
Małpiatko, ekonomia ekonomii nierówna:) W naszym mieście, na osiedlu Polanka czy Różanka, bo to obok siebie i nie rozróżniam nazw, kolega płaci miesięczny ryczałt za gaz i jest to ok. 30 PLN. Chociaż zdecydowanie wolę piekarnik elektryczny i taki posiadam, to gdybym była w jego sytuacji, kto wie czy nie wybrałabym gazowego, zwłaszcza, że u mnie pracuje sporo.
W temacie głównym powiem troszkę inaczej: ktoś z mojej rodziny od nastu lat pracuje w hurtowni części AGD i zawsze mi powtarza, że dla niego dobrą jest ta firma, której schodzi im najmniej części zamiennych Logika w tym jest, nie da się zaprzeczyć. Podobno nie jest to Amica, ale z kolei do niej części są najtańsze i najbardziej dostępne. A moim zdaniem, dzisiaj sprzęty obliczone są na jakiś tam czas i tego nie przeskoczymy, a niegdysiejsze marki, które się liczyły, to już często mit.
Również płacę ryczałt za gaz a więc wiadomo,że różnica w opłatach jest dla mnie znaczna.Dzisiejszy sprzęt AGD przeznaczony jest do użytkowania średnio około 10 lat... to ja wiem.Ale nie chciałabym kupować w ciemno ale mieć chociaż niewielkie wyobrażenie na temat owego zakupu
Ja ci polecam Amikę.
No właśnie wyboru wielkiego nie ma a do Amici mam zaufanie.
Jakoś nigdy nie ufałam Amice ... i chyba miałam nosa .
Eeeee Medziu ja mam z Amici sprzęciki i spoko...myślę,ze przeżyją tyle co należy
Teraz są piekarniki takie, które nie ciągną dużo prądu. Ja też używan często i nie zauważyłam podwyżki na rachunkach.
Miałam to samo napisać ja mam piekarnik elektryczny. Wcześniej miałam gazowy i w życiu bym nie zamieniła go na inny, Mój piekarnik na grill, jakiś tam szybki grill i rożno. To ostatnio mnie cieszy bo uwielbiam kurczaka z rożna:)
Gazowe piekarniki również posiadają grill i rożen
Wiem. Mam piekarnik 13 lat wtedy grilla nie było w większości kuchenek. Dlatego dla mnie to ciągle jakiś tam rarytas. :) Niemniej tak jak napisałam. Mam porównanie wcześniejszego gazowego piekarnika i elektrycznego i nigdy bym nie zamieniła z powrotem na gazowy. Piecze nieporównywalnie. Nawet moja teściowa, kobieta wiekowa, wydawać by się mogło, że nie reformowalna, też zamieniła piekarnik na elektryczny i jest takiego samego zdania jak ja.
Łooooo serio ... tak się Kobiecina zreformowała .. ??
Moja by tak nigdy nie uległa
W tym tak :)
Aggusiu wierzę,że tak jest.Ale mi ciasta wychodzą i z mojego starego piekarnika To myślę,że z nowego będą jeszcze lepsze chociaż będzie gazowy
Małgoś .. ! Kupuj piecyk z elektryką .. jakby co to w rachunkach pomożemy .. prawda Chłopcy i Dziewczyny ))))
Tak na serio u mnie piekarnik bardzo często w użyciu i rachunki spoko . Tak jak małpiatka pisała nie taki diabeł straszny ... ten elektryczny .
Madziu ja wiem ile się płaci za prądzik i gazik oraz jak często i długo używam piekarnik.Ciasta to pikuś bo włożysz biszkopcik i sruuu 30-40 minut i masz ale do tego dochodzi jeszcze konkretne żarełko.Poza tym nie tylko ja używam jak wiesz... a tu już opanowania nie ma
Fakt .... Młode ''są bezwględne i mało ekonomiczne '' ... A moja kuzynka kupiła sobie taki piecyk tu w PL i ... zawiozła do Niemcowa do swego letniego domku .. Mówi ,ze jej się opłaca ... Spytam o nazwę , model i zadowolenie ze sprzętu .
Spytaj...spytaj Meguś ja muszę w tym miesiącu poczynić zakup....
Ja też robię jedzenie w piekarniku bez przesady z tym wyższym rachunkiem. Ceny gazu i prądu są porównywalne. Piekarnik gazowy nie ma ustawienia temperatury ( tak mi się wydaje). Ja myślę, że Ty po prostu boisz się tego co nieznane.
Nie kochana ja jestem kobieta postępowa a wyobraźnia Cie chyba poniosła zbyt mocno .Gaz płacę ryczałtem i płacę dosłownie grosze to dlaczego mam na siłę się uszczęśliwiać tym co mi nie odpowiada i wpędzać się w koszty? Tu nie trzeba wielkiej matematyki.Może dla Ciebie 50 czy 100 zł to nie jest aż taka różnica ale niestety dla mnie jest.
Co to znaczy płacić gaz ryczałtem? Pytam bo ja płacę tyle ile zużywam. Płacisz określona kwotę, a później dopłacasz różnicę?
Wyobraźnie mnie nie poniosła nastawiłaś się na taki piekarnik i taki chcesz. Ja na siłę uszczęśliwiać cię nie chcę. Wypowiedziałam swoje zdanie o doświadczeniu z jednym i drugim piekarnikiem. W tym celu żebyś wzięła to, być może pod uwagę. Za miesiąc gazu płacę ok 60 zł. Gotuję codziennie i ciepła woda (4 osoby, czasem goście) W sezonie zimowym wychodzi więcej bo do tego dochodzi ogrzewanie. Z jednej strony Cię rozumiem bo mnie nikt by np. nie namówił na płytę elektryczną do gotowania:)
Aggusiu, to znaczy, że czy zużyje 1 metr czy 27,5 metra gazu to zapłaci tyle samo. I jest to (chyba) relatywnie dość niska kwota. No to dziwi cię, że ktoś nie ma zamiaru wyrzucać niepotrzebnie pieniędzy?
Niektórzy mają np. ciepłą wodę w czynszu. Czy w takim wypadku zamontowałabyś sobie bojler, bo "wolisz ciepłą z bojlera"?
Dżanino nie, nie dziwi mnie, że ktoś chce zapłacić mniej. Tylko z tym gazem zdziwiona jestem nie wiedziałam, że jest taka możliwość. Dopytuję, bo myślałam, że może ja też tak mogę, myślałam, że to jakaś taryfa taka czy cuś. No, ale nie ważne w sumie to najmniej mnie to obchodzi co i kto sobie kupuje i ile chce zapłacić. Chciałam tylko pomóc i podzielić się swoimi wrażeniami z pieczenia i w takiej i w takiej wersji. :)
Ceny gazu i prądu są porównywalne, ale nie w wypadku, gdy płaci się ryczałt w granicach 30 PLN Nie wierzę, że piekąc i gotując z użyciem gazu przez miesiąc dla choćby czteroosobowej rodziny, zapłacisz rachunek tej wysokości.
Wytłumaczcie mi o co chodzi z tym ryczałtem:)
Płacisz stałą kwotę co miesiąc, bez względu na zużycie. Dobre, nie?
No dobre i dalej tego nie kumam. jak to możliwe, że zużywasz więcej, a płacisz 30 zł. Też tak chce:) Chyba, że w tym celu trzeba zatrudnić się w gazowni.
Aggusiu mieszkam w bloku i ja i wszyscy pozostali mieszkańcy nie posiadamy liczników w domach płacimy opłatę zryczałtowaną,która u mnie wynosi za osobę 7zł 70gr za miesiąc.
No to w takim razie wszytko rozumiem. Tak to można żyć :) Zazdroszczę. Ale w dalszym razie nie rozumiem. Chyba jest jakiś ogólny licznik i macie jakąs dopłatę liczoną na wszystkich. Bo jak nie to jak to możliwe? Chyba, że jest to blok pracowników PSG
No, niestety.... w naszym mieście istnieją takie paranoje. To chyba jakiś przeżytek PRL-u. Nie wiem, jak w innych.
Nie tylko w Waszym :-) W moim tez tak jest :-) Przynajmniej na tym osiedlu, na ktorym od niedawna mieszkamy.
Gdybym płaciła gaz ryczałtem na pewno kupiłabym kuchenkę z piekarnikiem gazowym!!!!! Zupełnie nie rozumiem przekonywania mggi na siłę.... nie zakładacie, że jest dorosła i wie, czego chce?
O i tu masz rację! Ale i tak dalej nie wiem jaki producent Wszyscy pichcą na elektrycznych ?
Mggi przelec się po sklepach i popytaj sprzedawców jaką by sobie kupili. Może trafi się dobra dusza i odpowie zgodnie z prawdą. Ja akurat gazu nie mam od 32 lat, więc u mnie tylko sprzęt elektryczny . Ja gazu nie mam z wyboru .
Oj, z racji pewnej wiedzy handlowej, zdecydowanie odradzam konsultacje ze sprzedawcamiZazwyczaj proponują ten produkt, od któego mają najlepszą prowizję, a nie ten, który jest dobry.
Sama, zanim coś kupię, podpytuję znajomych, a jeśli to nie daje rezultatów wchodzę na fora i czytam, co piszą użytkownicy. W sumie Mggi zrobiła to samo, zakładając wątek, tyle, ze jak widać, gazowe piekarniki nie są popularne i rady mało precyzyjne
Tak jak wspomniałam wyżej - polecam elektryczną;) Ale zupełnie poważnie - sprawdź na ceneo.pl. Ja urządzałam już 3 mieszkania (za kilka miesięcy będę wyposażać czwarte) i wszelki sprzęt kupowałam poprzez tę właśnie stronę - nie tylko agd, ale również armaturę do łazienki, kuchni, etc. Tam masz prównywarkę cenową, setki sklepów i opinie klientów. Byłam zawsze zadowolona z poczynionych zakupów, bo zawsze bardzo dokładnie zapoznaję się z oceną nabywców danego sprzętu zanim kupię. Życzę udanych i przemyślanych zakupów!:)
Tylko, bo jak inaczej skoro wieś nie chciała gazu (mimo, że rozdzielnia gazowni jest tuż, tuuż) i dowożą go tylko butlami?
Ja lubię moją w 100 % elektryczną kuchenkę (garnków nic nie okopci, chyba że wykipi). Chciałabym już ją zmienić na indukcyjną, ale to do innego wątku ...
W mieście (kilkanaście lat temu) miałam Wrozamet elektryczno-gazowy, piekarnik był niezły, ale zapalniczki przy palnikach wysiadały jedna po drugiej (każdy palnik miał swoją). Więc nie polecam tej firmy.
Do piekarnika elektrycy musieli prowadzić specjalne podłączenie, z oddzielnym bezpiecznikiem, więc pruli ściany, remont został rozszerzony o kuchnię i przedpokój. Zanim ktoś zainwestuje w kuchenkę, lepiej niech sprawdzi wydolność swojej instalacji elektrycznej...
Ale to wtrącenie ku przestrodze, poza wątkiem :))
Nic konstruktywnego niestety nie dodam, poza uprzedzeniem do Wrozametu.
Pozdrawiam i życzę udanego zakupu.
W mieszkaniu, które obecnie wynajmujemy, jest kuchenka Mastercook. Parę latek już ma, wiec zadnych bajerów nie ma, ale piecze bardzo dobrze.
w domu na wsi mam gazową kuchenkę marki Indesit (jakoś zaufałam tej marce i cały sprzęt mamy tej firmy). Piekarnik w niej oczywiście gazowy z regulacją temperatury, zapalarką. Rożen też jest. Kuchenka jest już z 6 lat i świetnie się spisuje. Z czystym sumieniem mogę polecić. Co prawda takich samych już nie produkują, ale jest podobna Kuchenka gazowa
Dziękuję zajrzałam na stronkę.Chciałam jednak coś udoskonalonego bo w tej nie ma grilla i rożna.A taką standardową właśnie muszę wymienić bo już wiekowa
ależ ona ma funkcję grilla :) Zajrzyj pod: opis i funkcje piekarnika, po rozwinięciu widać, że jest owa finkcja
Ta którą wybrałam ma troszkę inne możliwości i w dwóch kolorach :
http://www.amica.pl/produkty/produkt/4385-Kuchnia_wolnostojaca_gazowa-Linia_500-58GG5_43HZpMsNQ_W
http://www.amica.pl/produkty/produkt/4386-Kuchnia_wolnostojaca_gazowa-Linia_500-58GG5_43HZpMsNQ_Xx
obie mają dokładnie takie same funkcje jak mój Indesit :)
W tamtym roku kupiłam taką kuchenkę i jestem bardzo zadowolona myje się bardzo dobrze,a z pieczenia, też jestem zadowolona,poprzednią miałam z piekarnikiem elektrycznym i ta gazowa jest dużo lepsza.
Cos mi zle podpieło -chodzi mi o Amice.
Sprawdzałam ma bardzo dużo pozytywnxch opinii w różnxch punktach zakupu.Piekarnik jest szczególnie zachwalany bo wiadomo,że to rzecz niezbędna.Chyba zdecyduję się na białą bo jest lepsza w utrzymaniu z tego co wyczytałam w opiniach.
Kupuj białą . Miałam w dawnych czasach brązową i klęłam na czym świat stoi . Niby myłam tak samo jak wszystkie jakie miałam , a ciągle była jakaś pomazana. Ty pewnie stoisz przed innym wyborem , ale ja zdecydowanie wolę białą.
Napaliłam się na metalic ale tak jak napisałam wcześniej raczej wybiorę białą :)
I słusznie! Już ja, zgodnie z obowiązującą modą, sprawiłam sobie metallic. Chyba zgłupiałam albo używać nie potrafię. Jak ją przysmali to paznokcie można sobie zedrzeć przy czyszczeniu!
O widzisz Dżani dziękuję,że utwierdziłaś mnie w słuszności decyzji
Ja mam metalic i nie narzekam psikam jakimś tak czymś do kuchni i po 2 min. wszystko samo schodzi. Jedynie z czego jestem nie zadowolona to szyba w piekarniku, wzięłam sobie taką lustrzaną i z domyciem tego jest faktycznie problem. Drugi raz już bym się na taką szybę nie zdecydowała.
Aggusiu teraz wszystkie raczej mają takie szyby.Moja mama ma w swojej kuchence ale to płynem do okien pucuje i świetnie się czyści.
Moja ma z 13 lat i wtedy był wybór, że mogłam kupić zwykłą lub tą lustrzana. U mnie maż czyści tą szybę bo mnie to normalne wk..rza, co przetre to wydaje mi się że smuga zostaje:) Nie mam cierpliwości do tego:)
Fakt ,że najlepiej należałoby nie używać to by była idealna a niestety się nie da...
Fakt nie da się:) Meggi wybrana już kuchenka, na tą Amicę się jednak zdecydowałaś?
Aggusiu,tak :) Decyzja już zapadła a teraz muszę znaleźć czas by dopełnić dzieła :)
Ja za gaz płacę ryczałt, 18.72 zł. Jednak zdecydowałam się na piekarniki elektryczne. Mam sztuk dwa, które pracują codziennie.
Dżanino ja jej nie przekonuję, wybór należy do niej. Ja bym nie kupiła innego niż elektryczny i tyle w tym temacie.
Ale się uparłaś na tą elektryczną w ogóle nie zwróciłaś uwagi o co pytałam
Chyba mylisz wyrażanie swojego zdania z namawianiem
Nic nie mylę ponieważ nie prosiłam o wyrażenie zdania na temat różnicy między kuchenką gazową a elektryczną.Dokładnie wiem o co pytałam
Pewnie już po zakupie, ale jeżeli nie, to powiem, że różnie sprawują się piekarniki w takich samych kuchenkach. Ja miałam Amicę i super piekła, więc moja mama też taką kupiła i u niej ciasto rosło, rooosło i rooosło, ale się nie piekło. Wezwany mechanik wymienił dysze i teraz wszystko jest tak dobrze,że za nicv w świecie nie zamieni jej na inną. Ja z przyczyn i praktycznych i oszczędnościowych< gaz kupujemy w butlach i jest to spory wydatek> kupiłam teraz z piekarnikiem elektrycznym i też jestem bardzo zadowolona.Udanego zakupu!
Jeszcze nie kupiłam :) Ale właśnie na Amicę się nastawiam.Mam już model upatrzony, oponie użytkowników też dobre i dzisiaj rozmawiałam ze sprzedawcą,który mniej wiedział ode mnie Terminy mnie gonią i muszę się sprężyć.Dziękuje za informację