Na życzenie Najlepszego tradycyjny, świąteczny obiad: rosół ( z ,,wielu mięs"), kotlety schabowe, młode ziemniaczki z koperkiem i mizeria. Na deser-,, czekoladowa ekstaza", lody i truskawki.
Moje chłopaki dzisiaj dostały rosół z makaronem, ziemniaki z koperkiem, sałatka z pomidorów i ogórków i kotlecior z fileta z kurczaka.
Ja zrobiłam sobie drugie danie na parze(jak co dzień zresztą), a dzisiaj: ziemniaczki pokrojne w plasterki, kawałek fileta z kurczaka i różyczki brokuła:)
Wczoraj dokańczalismy poniedzielne resztki czyli kotlet z fileta kurczęcia,kopytka serowo-ziemniaczane z bułeczką tartą i masełkiem i surówka z młodej kapusty a dzisiaj szynka w sosie,ziemniaki lub kasza jęczmienna, mizeria albo sałata z rzodkiewką i śmietaną.
Popsułaś nacinę kiełbaską Gdybym dostała, mogłabym powiedzieć, że nacięłam się na kiełbaskę. Oddałabym ją piesełowi, a resztę pożarła z wielkim smakiem i koperkową okrasą
Kobitko, za dwa dni mam zamiar wykonać Twoje gołąbki z kaszą i ziemniakami (tyle kapusty nakupiłam, że będzie tydzień kapuściany, jak nie dwa!) po gołąbkach pwyso, które już stygną. Zdradź co to za "wynalazek" te krokiety z młodej kapusty!:)
Pewnie już " musztarda po obiedzie" jednak te gołąbki robię tylko z dojrzałej kapusty. Jakos nigdy nie odważyłam się z młodej z racji tego, że ziemniaki potrzebują sporo czasu by się wypiec a młoda kapusta wiadomo moment i gotowa. Co do krokietów nazwyklejsze jakie mogą być tyle, że z młodziutką kapustą i koniecznie kwaśnym twarogiem, który kapuście podkręca smak.
"Moi" pieczony łosoś z mnóstwem ziół i szpinak. Barbarzyńcy - na złość wiadomo komu - spaghetti ze szpinakiem i ozdobą kurzej klatki piersiowej, na drugie - mielone z twarogiem, młode ziemniaki i surówka z pora.
Ależ właśnie!!!!! Ja z tą myślą, żeby wam ślina kapała! Za tę botwinkę! A w ogóle zapowiada się tydzień pod znakiem spaghetti. Ślubny już zakupił bakłażany, bo chce sos z grillowanymi bakłażanami. Straszny monofag. Masakra.
Dżaninko bardzo proszę o przepis na sos z grilowanych bakłażanów... kupiłam słoik takowych i nie wiem gdzie oprócz sałatki ale-greckiej je wykorzystać :)
Reniu, ja używam swojego sosu, który zrobiłam za zimę. Bakłażany w plastrach grilluję i rwę palcami na mniejsze kawałki... i do sosu... i tyle. Nic nie modzę "a'la szlachta". A sos, jak chcesz zrobić świeży, to klasycznie - oliwa do gara, czosnek w plasterki (nie przysmażaj na brązowo), ja daję cebulkę w kostkę (ale nie każdy lubi), za chwilę pomidory drobno pokrojone (albo z puszki, albo przecierane) i gotuję. Plus bazylia i oregano, sól, pieprz, drobinka cukru. I takiego sosu na świeżo nie przecieram.
Wczoraj: pizza domowa- albo z salami, cebulą i pieczarkami albo z szynką i ananasem. Dzisiaj: zupa pomidorowa z ryżem i frytki, a dla mnie-MŁODY BÓB (jestem już upluta do kolan).
Wczoraj i, na bank, dzisiaj: zupka z soczewicy i selera naciowego by małpiatka oraz spaghetti z grillowanymi bakłażanami i groszkiem zielonym by "mła".
Ja dorzuciłam jeszcze jaja sadzone i byli super obżarci :))
Dzisiaj muszę przerobić piersi kurczęce - chyba wrzucę do piekarnika razem z młodymi ziemniakami, do tego pomidory ze świeżą bazylią i deser (lody albo 'Jolka truskawkowo-poziomkowa').
Klasyka-rosół wołowo-drobiowy,a na drugie młode ziemniaki kraszone masłem i koperkiem,szynka duszona,młoda kapusta zasmażana.Kompot z czerwonej porzeczki.
Sobota i niedziela: to, co tygrysy lubią najbardziej czyli kaczka faszerowana mięsem + młode ziemniaki + brokuł. A ja skromniej - cycek mggi, kasza gryczana i pomidor z papryką.
Dla moich barbarzyńców samo mięcho. Zmielona łopatka z kurczakowym, jajko, doprawione na ostro i kuuuuupa pietruszki. Miałam dać żurawiny ale Młoda Zołza od razu kłapała, że NIEEEEE!
Ja faszeruję kaczkę podsmażoną szybko (żeby była soczysta) wątróbką drobiową i smażonymi jabłkami, i tak jak Dżanina daję mnóstwo natki pietruszki. Pyszny jest taki farsz, mega kremowy!
Od tygodnia zmagam się z darowanymi ciągle i ciągle i ciągle...szparagami. Dzisiaj zauważyłam , że nawet pająki, z tobołkami na plecach, maszerują rzędem w stronę drzwi, też im się przejadły szparagi hihihi.
Małpiatko, byle nie świnię !!!! hahahahahahahaha . Już wolę dołki, bo skoknąć sobie lubię Te szparagi to mam na zasadzie "naści nieboże, co drugi nie może"
A "skoknąć" to to samo co "golnąć"?;) Jeśli tak, to byśmy się zgrały..;) A co do świni - co rusz przynosisz rarytasy ze świniobicia (ja tam uważnie śledzę i czytam wątki..;)).. No to i zazdraszczam w związku z tym..;)
Ło matko hahahah oplułam monitor - golnąć, czy tam chlapnąć to i pewnie że lubię, pod swininię wskazane ;) Nie zazdraszczaj, w sobotę podrzucę świeżą kaszaneczkę, już mam obiecaną
Oooo, a feee, a tfuuu....jak brzydko . Hihihihihi chyba w ten deseń jestem obdarowywana Zawsze sobie powtarzam "darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy"
Dojadanie po-niedzielne: udziec jagnięcy, gołąbki. Owoce leśne wczoraj utargane, wszystkie wokół pustynnego krajobrazu Kolorowych Jeziorek. Nie wiem czy fotki pasują do wątku obiadowego, no ale chciałam się podzielić moim umiłowanym, urokliwym miejscem.
On chyba ma ładniejszy kolor na surowo, prawda? :) U nas dziś będzie powtórka z rozrywki sprzed kilku dni, czyli szparagi w wędzonce krotoszyńskiej z grilla - bardzo pyszna i prosta rzecz :)
Pierogi własnoręcznie robione, od początku do końca, znaczy, do konsumpcji ( sprawdzanie przeżywalności). Kapusta młoda z grzybami i truskawki, jagody nie dotrwały.
Zupa gulaszowa węgierska, karkówka grillowana z pieczarkami i cebulką, frytki i mizeria.
Krem z cukinii ;)
Brokułowa zupa krem, uwielbiam, ale bez grszku ptysiowego, dodaje do niej jakiś osobno ugotowany makaron
Barszcz ukraiński z jajkiem, stek (pyszotka!) z pieczonymi ziemniaczkami z rozmarynem, ogórkiem małosolnym i mizerią..
Tych tutaj zezerlismy ;)
To homar??? Chciałabym kiedyś spróbować ...........ale te oczy i odnóża...........brrrrr.
Jak to jesz?
Nie, to raki i krewetki. W lekkim sosie pomidorowym na przyklad i odrywam z furia glowy i odnoza. :)
Boże!!! Z oczami!!!???
Na życzenie Najlepszego tradycyjny, świąteczny obiad:
rosół ( z ,,wielu mięs"), kotlety schabowe, młode ziemniaczki z koperkiem i mizeria.
Na deser-,, czekoladowa ekstaza", lody i truskawki.
Młode ziemniaczki z koprem ,marynowane udka z kurczaka ,surówka z młodej kapusty i kalafior z masełkiem i bułeczką tartą.
Choć za oknem słońce i ciepło, u nas dziś zapachniało Wigilią ... pierogi z kapustą i grzybami oraz barszcz czerwony na soku z kiszonych buraków ;)
U nas tradycyjnie jak co roku tego dnia gołąbki z młodej kapusty :)
Sroda spagetti z kiełbaska i sosem mocno pomidorowym,dzis kasza z gulaszem i ogórki małosolne.
Wczoraj na życzenie powtórka..
Kluski śląskie nadziewane mięsem i barszczyk czerwony do picia.
Na deser- truskawki.
Makarony do wyboru. 2 porcje z jajkiem i 3 z krewetkami i kokosem.
Kluski śląskie nadziewane mięsem, surówka z kapusty czerwonej :)
Nie do wiary... Znów to samo.. Ale co zrobić jak proszą..?;) Dzisiaj krwissssty!
Koszenie,grabienie więc obiadek grilowy.
Bitki wołowe ! z kaszą gryczaną i z mizerią ,tradycyjnie :P Moje młode kręcą nosem na kaszę gryczaną ..... :(
Jola, spróbuj kaszę wymieszać z ryżem u mnie wcinają i same się dopominają :)
Tydzień pod znakiem steka dobiega końca.. Dziś z młodą kapustą duszoną.
Kotlet z fileta kurczęcia,ziemniaki,surówka z młodej kapuchy.
można prosić o przepis na surówkę z kapusty :) bo wygląda apetycznie
Wstawię przepis :)
super, dziękuję
Klasyka niedzielna czyli : rosół ( mimo upału :) łopatka w sosie, ziemniaki i zielona sałata.
Filet drobiowy pieczony, młode ziemniaki z masełkiem i koperkiem, mizeria. Rosołu nie było.
Mój najukochańszy chłodnik pomidorowy wg Uretana..:)
Barszczyk czerwony z uszkami z mięsem. Na deser- czereśnie.
spagetti
Botwinka a'la gulasz :)
Najlepszy- młode ziemniaczki z ,,gzikiem", my- łazanki z kiełbaską i młodą kapustą (wg makusi).
Spaghetti z pomidorami - tak po prostu - czasem najprostsze dania są najsmaczniejsze :)
To prawda...
fast food na domowo ...
Moje chłopaki dzisiaj dostały rosół z makaronem, ziemniaki z koperkiem, sałatka z pomidorów i ogórków i kotlecior z fileta z kurczaka.
Ja zrobiłam sobie drugie danie na parze(jak co dzień zresztą), a dzisiaj: ziemniaczki pokrojne w plasterki, kawałek fileta z kurczaka i różyczki brokuła:)
Wczoraj dokańczalismy poniedzielne resztki czyli kotlet z fileta kurczęcia,kopytka serowo-ziemniaczane z bułeczką tartą i masełkiem i surówka z młodej kapusty a dzisiaj szynka w sosie,ziemniaki lub kasza jęczmienna, mizeria albo sałata z rzodkiewką i śmietaną.
Osiołkowi w żłoby dano.... nie wiem, co wybrać.
Wszystko
Wczoraj i dzisiaj botwinka z wkładką i z jajkiem. A ja to nie wiem co, bo naciny z buraków nie jadam. :( Może jakieś surowe warzywa?
No wiesz nie wybrzydzaj!
Mało rzeczy nie jadam ale botwinka - NIE! :D
Popsułaś nacinę kiełbaską Gdybym dostała, mogłabym powiedzieć, że nacięłam się na kiełbaskę. Oddałabym ją piesełowi, a resztę pożarła z wielkim smakiem i koperkową okrasą
Taaaa...... któremu?
A tak poważnie... to mam kawałek chłopa w domu. On się naciną nie naje.
Oooo widzisz ją, naciny nie będzie.... nie to nie, ja biorę wszystko, w zamian oddam co mam i co moje. Narobiłaś apetytu!!!! Zabielasz śmietaną ?
Tak, tym razem "nawet" 30, bo nie miałam do czego wykorzystać. :)
Botwinka,kotlet mielony,ziemniaki,mizeria lub małosolny ogóras,kalafior gotowany.
Kotlet mielony, ziemniaki, fasolka szparagowa. Do popicia (poza kadrem) pyszne schłodzone poznańskie piwo. :)
Ja tam w to piwo nie uwierzę, póki nie zobaczę! :>
Zapowiada się tydzień pod znakiem kapusty.. Dzisiaj bigos z młodej kapusty wg makusi.. Pyszny!
Ach mniam :)
Pomidorowa, wczoraj w duecie z plackiem po wegiersku, dziś z krokietami z młodej kapusty z twarogiem :)
Kobitko, za dwa dni mam zamiar wykonać Twoje gołąbki z kaszą i ziemniakami (tyle kapusty nakupiłam, że będzie tydzień kapuściany, jak nie dwa!) po gołąbkach pwyso, które już stygną. Zdradź co to za "wynalazek" te krokiety z młodej kapusty!:)
Pewnie już " musztarda po obiedzie" jednak te gołąbki robię tylko z dojrzałej kapusty.
Jakos nigdy nie odważyłam się z młodej z racji tego, że ziemniaki potrzebują sporo czasu by się wypiec a młoda kapusta wiadomo moment i gotowa.
Co do krokietów nazwyklejsze jakie mogą być tyle, że z młodziutką kapustą i koniecznie kwaśnym twarogiem, który kapuście podkręca smak.
Zatem poczekam z Twoimi gołąbkami aż kapusta trochę starsza będzie. A tymczasem może pokuszę się na krokiety:) Dziękuję za odpowiedź:)
Sznycel wieprzowy mielony, młode ziemniaki z masełkiem i koperkiem, młoda kapusta zasmażana z koperkiem.
Wczoraj - kluski z serem i smażona kiełbaską.
Oddam wszystko za takie kluchy !
Żebyś nie żałowała. Zabieram w ciemno twój dzisiejszy obiad! :D
Wiem co mówię! Takie kluseczki to mniammm!!! Oddam Ci obiad tylko jak wrócę do chaty Tylko zastanów się czy chcesz?
Chcę. Kto nie ryzykuje, ten nic nie ma. :D
Bardzo smaczne gołąbki z przepisu pwyso..
Małpiatko, u mnie to samo. Wczoraj odgapiłam od Ciebie pomysł. U mnie zamiast sosu smażone pieczarki w pieprzu. Pyyyycha.
U mnie też było bez sosu..:) Prawda, że pyszne?:)
Powtórka botwinki,rybka smażona,ziemniaki,duszone pieczarki&cukinia& papryka,mizeria.
Maupa! Ale mnie wydudkałaś z tą botwinką. :>>>
Ostrzegałam
Z powodu łapania brązu miał być obiad gwizdany, ale pod Śnieżką grzmotnęło, więc szus w lodówkę. Ostatnie gołąbki wg pwyso.
Wątróbka drobiowa i kiełbasa smażone,ziemniaki i surówka z młodej kapuchy.
Piątek - ruskie pierogi (od teściowej) - zdjęcia nie budiet. :))
Wczoraj - zemsta na mggi i jej rodzinie - spaghetti ze szparagami.
Nie wiedziałam,że jesteś taka zołza! Chociaż dobrze,że to nie krewetki i pochodne
Niedzielny obiad ...
Tiaaaa...... kto za karę nie jadł?
"Moi" pieczony łosoś z mnóstwem ziół i szpinak. Barbarzyńcy - na złość wiadomo komu - spaghetti ze szpinakiem i ozdobą kurzej klatki piersiowej, na drugie - mielone z twarogiem, młode ziemniaki i surówka z pora.
No i tu Cię rozczaruję moja droga Dżaninko bo uwielbiam taka wersję spaghetti i tu jesteśmy zgodni całą rodziną !
Ależ właśnie!!!!! Ja z tą myślą, żeby wam ślina kapała! Za tę botwinkę!
A w ogóle zapowiada się tydzień pod znakiem spaghetti. Ślubny już zakupił bakłażany, bo chce sos z grillowanymi bakłażanami. Straszny monofag. Masakra.
No to ja u Ciebie się loguję na ten tydzień z młodą! Szykuj cały garrrrr!
Dżaninko bardzo proszę o przepis na sos z grilowanych bakłażanów... kupiłam słoik takowych i nie wiem gdzie oprócz sałatki ale-greckiej je wykorzystać :)
Reniu, ja używam swojego sosu, który zrobiłam za zimę. Bakłażany w plastrach grilluję i rwę palcami na mniejsze kawałki... i do sosu... i tyle. Nic nie modzę "a'la szlachta". A sos, jak chcesz zrobić świeży, to klasycznie - oliwa do gara, czosnek w plasterki (nie przysmażaj na brązowo), ja daję cebulkę w kostkę (ale nie każdy lubi), za chwilę pomidory drobno pokrojone (albo z puszki, albo przecierane) i gotuję. Plus bazylia i oregano, sól, pieprz, drobinka cukru. I takiego sosu na świeżo nie przecieram.
Wczoraj: pizza domowa- albo z salami, cebulą i pieczarkami albo z szynką i ananasem.
Dzisiaj: zupa pomidorowa z ryżem i frytki, a dla mnie-MŁODY BÓB (jestem już upluta do kolan).
Jegomość ... król w sosie śmietanowo-ziołowym,z kolorowym pieprzem,sałata,młode ziemniorki ;)
Ooooo! Właśnie mi się rozmraża i tez będę działała
Przeczytałam "rozmnaża"... i całość wypadła trochę dziwnie.
wszystko co zostało z wczorajszego grilla - filet, karczek, kiełbaski plus trochę papryki, pomidorów i świeżych ziół i do gara ...
Supermegaostra pizza dla barbarzyńców.
mniammm!
Też jesteś barbarzyńcą????
Nom
Wczoraj i dziś Rosół Wołowy, a na drugie serwne fasolkę szparagową....mniam:)
Paczki z eksoresowym dzemem morelowym :)
Ryż z truskawkami i śmietaną .
Moje drugie danie.... Fasolka z masłem i czosnkiem posypana nieco, rumienioną na sucho bułką tartą :))
Piekielny makaron.
Skoro piekielny to w ciemno mój ulubiony..:) Podziel się przepisem, proszę.
Filet kurczęcy w papirusie,ziemniaki,sałatka z pomidorów,rzodkiewki i ogórków małosolnych.
Obiad pod hasłem "Gdzie jest mama?" - mielony z twarogiem, odsmażane ziemniaczki i słoikowe ogórki z miodem i chilli.
Pierogi z mięsem okraszone cebulką..
Pyszny królik wg makusi...
Ten, co się rozmnożył?
Taaak!
Wczoraj i, na bank, dzisiaj: zupka z soczewicy i selera naciowego by małpiatka oraz spaghetti z grillowanymi bakłażanami i groszkiem zielonym by "mła".
Spaghetti z sosem pomidorowo-mięsnym..
Pizza :)
Młode ziemniaki i kefir i niech spadają!
Bardzo smaczne jedzonko! :)
Dla normalnych ludzi tak.... ale wiesz... barbarzyńcy-mięsożercy. Cóż.... nie zawsze musi być, jak by chcieli. :D Nie samym mięsem człowiek żyje. :)
Jak będe głodni to nie poczują,ze to nie mięsko :D
Ja dorzuciłam jeszcze jaja sadzone i byli super obżarci :))
Dzisiaj muszę przerobić piersi kurczęce - chyba wrzucę do piekarnika razem z młodymi ziemniakami, do tego pomidory ze świeżą bazylią i deser (lody albo 'Jolka truskawkowo-poziomkowa').
Prawie soljanka (bo bez oliwek), ale pyszna - ostra i kwaśna..:) Ryż z warzywami i jajka sadzone..
Ryba pieczona w śmietanie
Gołąbki od pwyso..
Udka duszone w papryce i czosnku niedźwiedzim, młode ziemniaczki z koperkiem, surówka z czerwonej kapusty :)
Klasyka-rosół wołowo-drobiowy,a na drugie młode ziemniaki kraszone masłem i koperkiem,szynka duszona,młoda kapusta zasmażana.Kompot z czerwonej porzeczki.
Zapiekanka mięsna z kalafiorem,ziemniaki,surówka z młodej kapusty.
Makusiowy kalafior faszerowany (bardziej oblepiony) wołowiną i wyrasta już ciasto na pizzę (wg Bahati). Dzisiaj full wypasss :))
Sobota i niedziela: to, co tygrysy lubią najbardziej czyli kaczka faszerowana mięsem + młode ziemniaki + brokuł.
A ja skromniej - cycek mggi, kasza gryczana i pomidor z papryką.
Młode zimniaczki z koprem ,sałata ,rolada drobiowa
Obiad-marzenie! Ta różowiutka kaczuszka aż się śmieje do mnie!:)))
Małpiatko, podsyłam porządną porcję razem z "faszerem". :)
Dla mnie może być bez farszu nawet!
E tam - faszer najlepszy. Z kilogramem zielonej pietruchy! A poza tym jedz za koleją, nie wydziwiaj, bo nie będę gotować i wtedy zobaczysz!
A oprócz pietruszki to co tam jeszcze dobrego w farszu? kasza? mięsko?.... bo ja najczęsciej daje kasze i jabłka
Dla moich barbarzyńców samo mięcho. Zmielona łopatka z kurczakowym, jajko, doprawione na ostro i kuuuuupa pietruszki. Miałam dać żurawiny ale Młoda Zołza od razu kłapała, że NIEEEEE!
Ja faszeruję kaczkę podsmażoną szybko (żeby była soczysta) wątróbką drobiową i smażonymi jabłkami, i tak jak Dżanina daję mnóstwo natki pietruszki. Pyszny jest taki farsz, mega kremowy!
Ale się uśliniłam !
Ino żeby dużo było!;) Bo póki co to o chlebie suchym jestem..:)
Mniam, mięso z mięsem w mięsie , jak ja tak lubię
Gulasz drobiowy, pęczak, pekinka i buraczki.
Obiad przygotowany, w wolnej chwili do piekarnika.
Farsz z mięska mielonego i ryżu?
Tak, taki sam jak do gołąbków.
Beato!!! Czy to twój pierwszy raz tutaj???
A Ty co listę obecności prowadzisz???
Listę jak listę. Ja bym to nazwała szpiegowaniem zza zasłonki.
Niczym szpieg z krainy Deszczowców
Wiesz, że ja w biegu gotuje, to nie mam czasu zdjęć robić. A jak mąż gotuje to chwalić się nie bedę , że leniwa baba jestem.
pyszotka:)
Podrasowane pierogi ruskie - zdradzę, że zamiast cebuli mają w farszu min por - przepyszne są - właśnie wklepuję przepis na nie :)
Od tygodnia zmagam się z darowanymi ciągle i ciągle i ciągle...szparagami. Dzisiaj zauważyłam , że nawet pająki, z tobołkami na plecach, maszerują rzędem w stronę drzwi, też im się przejadły szparagi hihihi.
Bardzo apetyczne - chętnie bym podkradła to danie!
Chętnie wymienię na pieroga, albo na dwa... Znajomi już nawet moich telefonów nie odbierają, ze strachu przed SZPARAGAMI hahahahahahha.
Dobre, dobre :D
Zrób im... pierogi ze szparagami :D Kapną się dopiero, jak rozkroją :D
Kuźwa, że ja nie mam takich znajomych co albo świnię podrzucą (nie tę przysłowiową;)), albo szparagi..!:)
Małpiatko, byle nie świnię !!!! hahahahahahahaha . Już wolę dołki, bo skoknąć sobie lubię Te szparagi to mam na zasadzie "naści nieboże, co drugi nie może"
A "skoknąć" to to samo co "golnąć"?;) Jeśli tak, to byśmy się zgrały..;) A co do świni - co rusz przynosisz rarytasy ze świniobicia (ja tam uważnie śledzę i czytam wątki..;)).. No to i zazdraszczam w związku z tym..;)
Ło matko hahahah oplułam monitor - golnąć, czy tam chlapnąć to i pewnie że lubię, pod swininię wskazane ;) Nie zazdraszczaj, w sobotę podrzucę świeżą kaszaneczkę, już mam obiecaną
O popatrz, a ja znam bardziej podrasowaną wersję tego powiedzenia. :)))
OOoooo naprawdę???/ a zdradzisz????
"Naści, niebożę, co mnie w dupę wleźć nie może!"
Ja - jak zwykle, znam tę brzydką wersję.
Jak widać, powiedzenie (a może "zwyczaj") funkcjonuje nie tylko u nas:
"Na tebe, Boże, szto mene ne hoże" (nie wiem, czy poprawnie napisałam)
Oooo, a feee, a tfuuu....jak brzydko . Hihihihihi chyba w ten deseń jestem obdarowywana Zawsze sobie powtarzam "darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy"
O właśnie i to cała prawda !
Obiadowa Sałatka z Soczystym Indykiem i Kurczakiem:))
Kapuśniak z młodej kapusty,kotlet z fileta kurczęcia lub schabowy,ziemniaki,fasolka szparagowa z bułką tartą przyrumienioną.
Wtorek: jajecznica na cebulce. Wczoraj: Mieloniaki, ziemniaczki i młoda (jeszcze) kapusta.
mielone z kurczaka, ziemniaki, mizeria z sałatą i owoce - lato
Gulasz z indyka,ziemniaki,sałatka z buraczków.
Cudownie rozwalająca się moussaka (bez beszamelu).
Pulpety z indyka sosie pieczarkowym, kasza gryczana i maślanka. Dla chętnych- bób i czereśnie.
Wczoraj rybka pod warzywami,ziemniaki,brokuł a dzisiaj placki z cukinii z ketchupem.
W piątek: risotto z brokułami.
W sobotę i niedzielę: takie cóś (między innymi) - impreza na dworze.
Dzisiaj będzie - cytrynowe tajine by malbec.
Dzani ale zapodałas udko
A co się będzie rozdrabniała
To pewnie nóżka od szczęsliwej kury z wolnego wybiegu nalatała się dziewczyna to i noga w mięsnie poszła ,a tak poważnie bardzo fajnie
:D Własnie miałam napisać, że z wyrośniętej kurki. :D To nie ja zapodałam - imprezka u rodziny.
Udko jest mega kosmiczne....własnie sie zastanawiam jak ja zamówie w górach drinka z malibu .tam się zwie Wytrysk Juhasa
Jak, jak? Nieśmiało!
ile człowiek się upoci przy tym zamówieniu ,no nic pójde na zywioł do odważnych swiat należy
Pizza :)
U mnie królują potrawy sycące czyli kolorowa fasolka z dużą ilością mięska i kotlety mielone pieczone :)
Naleśniory z dżemem morelowym i bitą śmietaną :)
Wczorajsze tajine by malbec. Pyszne. :)
Dojadanie po-niedzielne: udziec jagnięcy, gołąbki. Owoce leśne wczoraj utargane, wszystkie wokół pustynnego krajobrazu Kolorowych Jeziorek. Nie wiem czy fotki pasują do wątku obiadowego, no ale chciałam się podzielić moim umiłowanym, urokliwym miejscem.
Sałatka prezentuje się wybornie! Także "wklep" ją proszę przy okazji..:) Z góry dziękuję, co byś nie mogła już odmówić..;)))
Jak dobrze zobaczyć Twoje zdjęcia Jeziorek :)
O mięchu się już nie wypowiadam bo wiadomo nie od dziś, że Ty masz po prostu za dobrze :)
Gluba666 hahahahaha , za dobrze powiadasz...
Bajeczne miejsca...
Mggi, naprawdę bajeczne, zapraszam
Oj nie po drodze mi Tym razem w drugi koniec Polski jadymy
Cudnie i smacznie
Bogusiu kochana, to "cudne i smaczne" ciągle czeka na Ciebie
No a ja kuźwa pominięta..:(
hahahahahahah, małpiatko, ależ skąd, zaproszenie przecież wisi przypięte nad Twoją głową, nie widzisz??????
Kapuśniak na wędzonym żeberku i ziemniaczki ze skwarkami. Na deser- bób, czereśnie, lody i co tam kto wymarzy.
Zepsuty kalafior.
On chyba ma ładniejszy kolor na surowo, prawda? :)
U nas dziś będzie powtórka z rozrywki sprzed kilku dni, czyli szparagi w wędzonce krotoszyńskiej z grilla - bardzo pyszna i prosta rzecz :)
Dokładnie! Zupełnie jak z czerwoną kapustą.
Pierogi własnoręcznie robione, od początku do końca, znaczy, do konsumpcji ( sprawdzanie przeżywalności). Kapusta młoda z grzybami i truskawki, jagody nie dotrwały.
Ale mi smaku narobiłaś tymi z kapustką
A mnie wszystkimi! Tylko zastanawiałam się (gapiąc się w monitor) jak się robi młodą kapustkę z grzybami i truskawkami? ://
Kobieto gap się dokładniej :) jest napisane - kapusta z grzybami, truskawki :)
No własnie! A wtedy mnie jakiś "oszołom" dopadł. :-D
No, nie do wiary, własnoręcznie? Brak chacika powoduje, że czasu na takie rękodzięło mamy więcej? Pięknie ulepione i pewnie pyszne
Bogusiu, nooooo własnymi rencyma. Znajomi podejrzewają u mnie przeszczep mózgu , albo inny kataklizm hahahahha. Brak czacika doskwiera okrutnie!!!!!!
No i chyba już tak zostanie, bo rozbudowany wyjec
Miejmy nadzieję, że jednak czacik wróci :)
Nie sadzę...
Kochana, chylę czoła :) wyglądają super! Ciasto wygląda mi na Halinkowe :)
Zupa groszkowa zabielana - jak u babci :)
Papryka nadziana;)
Risotto ze szparagami i kurczak zapiekany z bakłażanami by sebek. Pychotka.
Nie kurczak tylko biust
Racja... cycunio! :)
Pychota - miodzio! Przypomniałaś mi :)
Gyros z sosem czosnkowym, chlebki pita (własnej produkcji) i surówka z pekinki, pomidora malinowego, ogórka i rzodkiewki.
Fasolka po bretońsku
Lazania
Stek, grillowane warzywa i pieczone mlode ziemniaki.
Kontynuacja tutaj (KLIK)