Jestem zmuszona do zakupu kuchenki gazowej z piekarnikiem elektrycznym- wolnostojaca szerokośc 50cm bo wieksza nie zmiesci się. Moja stara to Amika, wzasadzie to nigdy nie byłam do końca z niej zadowolona. Moze cos doradzicie- zalerzy mi żeby był dobry piekarnik bo duzo używam i najlepiej nie Amika.
Miałam Wrozamet i też mnie wkurzał. Piekarnik był do przyjęcia, ale gazowe palniki z zapalnikiem w pokrętłach to był koszmar (długo pstrykały zanim zapaliły gaz, a po gwarancji niektóre przestały działać). Nie wiadomo co teraz jest solidne i czy w ogóle jest taki producent. Niektórzy polecają włoskie gazówki, ale czy u nas są do kupienia, nie wiem. Kiedyś były.
A nie nie jesteś zwolenniczką nowoczesności? Nie myślałaś o płycie gazowej? A piekarnik kupić osobno. Takie osobne piekarniki są zazwyczaj lepszej jakości i bardziej profesjonalne. Bo wiadomo, że jak dane urządzenie jest stworzone do wykonywania jednej czynności to będzie tę czynność wykonywać lepiej niż urządzenia wielofunkcyjne.
Nie zgodzę się w Tobą choć piekarnik i kuchenka gazowa może być jednym urządzeniem to tak naprawdę dwa różne urządzenia nie mające ze sobą związku. Mam kuchenkę Indesit ma 15 lat góra na gaz dół elektryczny. Nie narzekam. Po tylu latach przydałoby mi się wyczyścić palniki, ale nie robię tego bo skłaniam się do zakupu nowej. Piekarnik ma rożno i taki właśnie chciałam, jakieś grilowanie, podwójne grilowanie z tego raczej sporadycznie korzystam, ale byl to jedyny piekarnik z rożnem więc nie miałam wyboru.
Chętnie posłucham o piekarnikach. ja jestem ciekawa jak to jest z tymi pikearnikami samoczyszczące z wkładem katalitycznym. ktoś ma coś potrafi powiedzieć na ten temat?
Misiu to stare dzieje......miałam Amice samoczyszczacą no już dawno .....stare lata :)) Chodzi o to , że tłuszcz spala Ci się na popiół......i po prostu zgarniasz go odkurzaczem, miotełką jak w kominku :)) Termosonda też była...........ale ani razu jej nie użylam........bo to do pieczeni powyżej 1 ładnego kilograma :)) Ale Amica mi sie nie podobała......z przodu nie dopiekala a z tyłu spalone.
Teraz mam mały piekarniczek z funkcją pary i grilla ....ale to już tyle pisałam :) Ta para jest super......upiekłam sernik jak nigdy....jest w przepisach moich.
To zależy ile Was jest w domu ? Nas jest dwoje a spokojnie mi wystarcza i na razie większego nie kupuję. Taka duża blacha do ciasta swobodnie wchodzi. I co dla mnie tez fajne nie muszę go nagrzewać tylko wkładam do zimnego i moment jest gorący. W dużym to mi było żal np. do zapiekanek tyle prądu ciągnąć aby sie nagrzal. A tutaj chwila...:) I co ważne też jedyne 300 zeta :) A za tamtą Amice dałam 10 lat temu 3 tysiące......
Też mieszkam na wsi :) Ale mam automat do chleba to i mąki różne kupuję i meszam. Jednak też muszę coś upiec w tym piekarniku bo mi już powoli obrzydł ten maszynowy. Gdzieś kiedyś na forum też było podobne zapytanie......ktoś wyposażał całą kuchnie i była dość długa dyskusja nt. Musiałabyś poszukać......powodzenia.
Maszyne obsługujesz oczywiście wg instrukcji, wsypujesz produkty wlewasz wode, nastawiasz program i wyjmujesz upieczony chlebek. Ja ciasto wyrabiam recznie lub mikserem a tylko piekie w maszynie. Wyrabiany w maszynie nie bardzo mi odpowiada
Jestem zmuszona do zakupu kuchenki gazowej z piekarnikiem elektrycznym- wolnostojaca szerokośc 50cm bo wieksza nie zmiesci się. Moja stara to Amika, wzasadzie to nigdy nie byłam do końca z niej zadowolona. Moze cos doradzicie- zalerzy mi żeby był dobry piekarnik bo duzo używam i najlepiej nie Amika.
Miałam Wrozamet i też mnie wkurzał. Piekarnik był do przyjęcia, ale gazowe palniki z zapalnikiem w pokrętłach to był koszmar (długo pstrykały zanim zapaliły gaz, a po gwarancji niektóre przestały działać).
Nie wiadomo co teraz jest solidne i czy w ogóle jest taki producent.
Niektórzy polecają włoskie gazówki, ale czy u nas są do kupienia, nie wiem. Kiedyś były.
Ja zadowolona jestem z BEKO. Wiele moich sąsiadek potem tez kupiło i sobie wszyscy chwalą.
A nie nie jesteś zwolenniczką nowoczesności? Nie myślałaś o płycie gazowej? A piekarnik kupić osobno. Takie osobne piekarniki są zazwyczaj lepszej jakości i bardziej profesjonalne. Bo wiadomo, że jak dane urządzenie jest stworzone do wykonywania jednej czynności to będzie tę czynność wykonywać lepiej niż urządzenia wielofunkcyjne.
Myslałam, i nawet ogladałm, za duzy koszt i nie mam miejsca do zabudowy, tym bardziej że gaz mam z butli.
Nie zgodzę się w Tobą choć piekarnik i kuchenka gazowa może być jednym urządzeniem to tak naprawdę dwa różne urządzenia nie mające ze sobą związku.
Mam kuchenkę Indesit ma 15 lat góra na gaz dół elektryczny. Nie narzekam. Po tylu latach przydałoby mi się wyczyścić palniki, ale nie robię tego bo skłaniam się do zakupu nowej. Piekarnik ma rożno i taki właśnie chciałam, jakieś grilowanie, podwójne grilowanie z tego raczej sporadycznie korzystam, ale byl to jedyny piekarnik z rożnem więc nie miałam wyboru.
Chętnie posłucham o piekarnikach. ja jestem ciekawa jak to jest z tymi pikearnikami samoczyszczące z wkładem katalitycznym. ktoś ma coś potrafi powiedzieć na ten temat?
Ja zakupiłam właśnie piekarnik samoczyszczący, jak tylko zacznę korzystać, napiszę jak się sprawdza.
Koniecznie napisz :)
Sama jestem ciekawa. Do tej pory miałam gazowo-elektryczny.W tym nowym będę się uczyć piec. Najbardziej mnie ciekawi termosonda ;)
Misiu to stare dzieje......miałam Amice samoczyszczacą no już dawno .....stare lata :))
Chodzi o to , że tłuszcz spala Ci się na popiół......i po prostu zgarniasz go odkurzaczem, miotełką jak w kominku :))
Termosonda też była...........ale ani razu jej nie użylam........bo to do pieczeni powyżej 1 ładnego kilograma :))
Ale Amica mi sie nie podobała......z przodu nie dopiekala a z tyłu spalone.
Ja kupiłam elektroluxsa...zobaczymy jak będzie.
Teraz mam mały piekarniczek z funkcją pary i grilla ....ale to już tyle pisałam :)
Ta para jest super......upiekłam sernik jak nigdy....jest w przepisach moich.
taki piekarniczek był by super ale ja pieke chleb wiec troche by było ciezko
To zależy ile Was jest w domu ?
Nas jest dwoje a spokojnie mi wystarcza i na razie większego nie kupuję.
Taka duża blacha do ciasta swobodnie wchodzi.
I co dla mnie tez fajne nie muszę go nagrzewać tylko wkładam do zimnego i moment jest gorący.
W dużym to mi było żal np. do zapiekanek tyle prądu ciągnąć aby sie nagrzal.
A tutaj chwila...:)
I co ważne też jedyne 300 zeta :)
A za tamtą Amice dałam 10 lat temu 3 tysiące......
Jest nas 4 i kot ale pieke chleb często bo na wsi dobry razowy czy bułki grahamki nie zawsze mozna kupic.
Też mieszkam na wsi :)
Ale mam automat do chleba to i mąki różne kupuję i meszam.
Jednak też muszę coś upiec w tym piekarniku bo mi już powoli obrzydł ten maszynowy.
Gdzieś kiedyś na forum też było podobne zapytanie......ktoś wyposażał całą kuchnie i była dość długa dyskusja nt.
Musiałabyś poszukać......powodzenia.
Dziekuję, mam maszynę do chleba czasami pieke w niej ale tylko piekę bo to wyrabianie mi nie pasuje, zwłaszcza pszenny bo jem tylko ja biały chlebek
a jak dokładnie działa taka maszyna do chleba?
Maszyne obsługujesz oczywiście wg instrukcji, wsypujesz produkty wlewasz wode, nastawiasz program i wyjmujesz upieczony chlebek. Ja ciasto wyrabiam recznie lub mikserem a tylko piekie w maszynie. Wyrabiany w maszynie nie bardzo mi odpowiada