Kuchenne porady

Ukisiłam jak ogórki, wyszła za kwaśna - to przeżyję... ale miękka:((( co źle zrobiłam? proszę o pomoc:) 

Ja mam wątpliwości czy cukinia w ogóle nadaje się do kiszenia bo po prostu ma troche inna strukturę niż ogórki.

hmmmm... są takie przepisy, chwalą, ale mnie nie wyszła chrupka, nie wiem dlaczego...

Cukinia sama w sobie nie jest chrupka a po ukiszeniu tym bardziej nie nabierze chrupkości.Marynowałam cukinię i też specjalnie chrupka nie była po prostu jak to cukinia.Ale ludzie mają różne gusta co dla jednych jest super dla innych nie musi być znakomite

Ogórki kiszone tez czasami skapcanieją i to wcale nie musi być wina kiszącego. :)

Miałam ostatnio okazję skosztować 1 x w życiu kiszonej cukinii.Tylko,że to były maleńkie cukinki,wielkości ogórka.Moja ciocia zrobiła,zanim się rozrosły na działce.Z ciekawości pytałam jak robiła,a ona,że jak się zakisiły,na trzeci dzień zapasteryzowała,by nie uległy dalszej fermentacji.(zresztą robię podobnie ogórki jak potrzebuję mieć takie''małosolne'' na zimę) Muszę przyznać,że całkiem niezła taka kiszona cukinia,jednakże ja osobiście wolę konserwową samą lub w formie sałatki z papryką.Dziś nawet zrobiłam takową.

Iza'kiszona cukiniajestprzewaznie za miekka iwdodatkunietrwala.Lepiej juz zrob jakas salatke z octem.Wypraktykowane przeze mnue-

dobrze, zrobię w marynacie, dzięki wszystkim :)