... jestem bardzo ciekawa z jakiego wiaderka mozna zrobic pyszny sernik :))) Albo jaka zupe mozna nazwac a la spaghetti??? Wyobraznia w nadawaniu nazw potraw nie ma zadnych granic???
O jakiej Grazynie piszesz? Jestes tutaj od roku 2014, o ile nie jest to Twoje "nowe" wcielenie? grazyna z malej litery , czyli ja dawno temu zniknela z forum:)))) To jak mozesz "pamietac" ???
Nie zrozumialas ironii watka i oczywiscie musisz cos fajnego napisac o "takich" osobach" ...no coz:)))))
Jestem tutaj od dawna i czytam forum, udzielam się naprawdę bardzo , bardzo sporadycznie.Nieważne czy to moje stare czy nowe wcielenie, wiem że prawda boli, ale Ty czepiasz się wszystkich i o wszystko i taka jest prawda:)Pozdrawiam
Tak już się przyjęło " sernik z wiaderka " Nie ma granic w nazewnictwie wszelakich potraw i składników - był już wątek na forum - odejdę od tego ( plastikowego ) wiaderka w tej chwili zerknęłam na ostatnie komentarze i przy dorszu pytanie za 100 pkt. - a gdzie dorsz ma polędwicę ?
Wczoraj, na polskim kanale Kuchnia + w cyklicznym programie " Czy na pewno potrafisz gotować ?" prowadzący (dobry) zawodowy kucharz Andrzej Polan, położył na desce jak relikwię polędwicę z dorsza - z naciskiem na słowo polędwica.
Więc chyba nic w tej "materii " się nie zmieni pozostaje goloneczkę z przepiórki, sernik bez sera i bigos z cukini przyjąć z humorem.
Hehe, to ja zadalam takie pytanie, tylko nie pamietam kiedy? Poledwica z kurczaka, poledwica z ryby...pewnie nie dlugo bedzie poledwica z marchwi w przepisach:))))
Nie mam polskiej tv i nie ogladam, nie moge sie wypowiedziec, natomiast jak "dobry" kucharz polski nazywa najgrubsza , grzbietowa czesc dorsza poledwica , to sie nie dziwie, ze zaden polski kucharz nie osiagnie medalu w miedzynarodowych konkursach gastronomii, bo nazewnictwo jest bardzo wazne!
Cos mi wcale do smiechu ani przyjmowanie faktu z humorem nie po drodze:))))
Łojtam... bardziej mnie razi np. "upiekłam torta" (ludzie - kogo?co?) niż wymyślanie nazw. A jeśli już, to ser też nie z wiaderka tylko z mleka. A "golonko" to pewnie "po polskiemu" się tak nazywa. Chyba, że to nazwa regionalna.
Oj Ty to chyba na wsi nigdy nie byłaś - mleko od krowy jest wlewane (sika z cyca/wymiona) do wiaderka właśnie (widziałam dojenie). Czyli: ser z mleka, mleko z wiaderka i mamy 'ser z wiaderka' albo wiadra nawet :D.
Biedronka to strasznie wydajne i o wszechstronnym zastosowaniu zwierze jest. Ser z biedronki, mleko z biedronki, sukienka z biedronki, chusteczki z biedronki...
Tez tak mysle, ale kto wie , bo plastik powinnien stopic sie w piekarniku a metal jedynie bedzie goracy i najwyzej degustacja skonczy sie wizyta u stomatologa
Bo my tak mamy... dobra gospodyni cuda w kuchni czyni. Z gwoździa zupę jak marzenie ugotuje to i z wiaderka czy to plastyk czy ocynk sernik puszysty wyczaruje . Jeszcze jak dobrze poszukasz znajdziesz serniki batonowe .
... jestem bardzo ciekawa z jakiego wiaderka mozna zrobic pyszny sernik :)))
Albo jaka zupe mozna nazwac a la spaghetti??? Wyobraznia w nadawaniu nazw potraw nie ma zadnych granic???
Tak jak leczo, w którym nie ma papryki. Szkoda pisania, tego nie nauczysz. :)
Ja na Święta kupiłam 2 wiaderka kilogramowe serka President i upiekłam sernik, wyszedł przepyszny.
Chyba nie zrozumiałaś ironii Grażyny...Chodzi o sernik z wiaderka a nie z sera
Grażynie odkąd pamiętam, nigdy się nic nie podobało, no ale cóż, takie osoby już tak mają.
O jakiej Grazynie piszesz? Jestes tutaj od roku 2014, o ile nie jest to Twoje "nowe" wcielenie? grazyna z malej litery , czyli ja dawno temu zniknela z forum:)))) To jak mozesz "pamietac" ???
Nie zrozumialas ironii watka i oczywiscie musisz cos fajnego napisac o "takich" osobach" ...no coz:)))))
Jestem tutaj od dawna i czytam forum, udzielam się naprawdę bardzo , bardzo sporadycznie.Nieważne czy to moje stare czy nowe wcielenie, wiem że prawda boli, ale Ty czepiasz się wszystkich i o wszystko i taka jest prawda:)Pozdrawiam
Tak już się przyjęło " sernik z wiaderka "
Nie ma granic w nazewnictwie wszelakich potraw i składników - był już wątek na forum
- odejdę od tego ( plastikowego ) wiaderka
w tej chwili zerknęłam na ostatnie komentarze i przy dorszu pytanie za 100 pkt.
- a gdzie dorsz ma polędwicę ?
Wczoraj, na polskim kanale Kuchnia + w cyklicznym programie " Czy na pewno potrafisz gotować ?" prowadzący (dobry) zawodowy kucharz Andrzej Polan, położył na desce jak relikwię polędwicę z dorsza - z naciskiem na słowo polędwica.
Więc chyba nic w tej "materii " się nie zmieni
pozostaje goloneczkę z przepiórki, sernik bez sera i bigos z cukini przyjąć z humorem.
Hehe, to ja zadalam takie pytanie, tylko nie pamietam kiedy? Poledwica z kurczaka, poledwica z ryby...pewnie nie dlugo bedzie poledwica z marchwi w przepisach:))))
Nie mam polskiej tv i nie ogladam, nie moge sie wypowiedziec, natomiast jak "dobry" kucharz polski nazywa najgrubsza , grzbietowa czesc dorsza poledwica , to sie nie dziwie, ze zaden polski kucharz nie osiagnie medalu w miedzynarodowych konkursach gastronomii, bo nazewnictwo jest bardzo wazne!
Cos mi wcale do smiechu ani przyjmowanie faktu z humorem nie po drodze:))))
Dorsz ma "poledwice" w dupie!
Łojtam... bardziej mnie razi np. "upiekłam torta" (ludzie - kogo?co?) niż wymyślanie nazw. A jeśli już, to ser też nie z wiaderka tylko z mleka. A "golonko" to pewnie "po polskiemu" się tak nazywa. Chyba, że to nazwa regionalna.
Oj Dzani , jak bys chciala wybrac "perelki" regionalne , to chyba sie zalamiesz :)))
Oj Ty to chyba na wsi nigdy nie byłaś - mleko od krowy jest wlewane (sika z cyca/wymiona) do wiaderka właśnie (widziałam dojenie).
Czyli: ser z mleka, mleko z wiaderka i mamy 'ser z wiaderka' albo wiadra nawet :D.
Widać, że same damulki miastowe .
Widzialam calą "procedurę" dojenia mimo zem miastowa
No i w końcu czarno na białym wyjaśnione :D
Ja najlepiej lubie "sernik z biedronki"..... musi ma dużo kropek
Reniu , hihihi, niooo....czerwono /czarny ...ale jaki smaczny
Oooo, to jest pomysł: np. truskawkowy z czekoladowymi 'kropelkami'. Może być smaczny, a biedronka do ozdoby.
Super pomysl a biedronka oczywiscie zywotna niech sobie spaceruje i dekoruje....sernik
Biedronka to strasznie wydajne i o wszechstronnym zastosowaniu zwierze jest. Ser z biedronki, mleko z biedronki, sukienka z biedronki, chusteczki z biedronki...
Polędwica i chleb z pieca opalanego drewnem...
Myślę, że plastikowe byłoby OK, bo metalowe chyba za twarde?
A może wystarczy upiec tradycyjnie i potem włożyć do wiaderka?
Bo skoro mielonka jest z puszki, to sernik może być z wiaderka.
Mówisz, że plastikowe? To będzie jak chiński ryż.
Tez tak mysle, ale kto wie , bo plastik powinnien stopic sie w piekarniku a metal jedynie bedzie goracy i najwyzej degustacja skonczy sie wizyta u stomatologa
Bo my tak mamy... dobra gospodyni cuda w kuchni czyni. Z gwoździa zupę jak marzenie ugotuje to i z wiaderka czy to plastyk czy ocynk sernik puszysty wyczaruje .
Jeszcze jak dobrze poszukasz znajdziesz serniki batonowe .
Hahahaha, Megus rym Ci sie udal
O batonowych sernikach nie mam pojecia i strach mi szukac