Pozwole sobie znow zacytowac (kto byl i czytal ten wie o co chodzi;) i prosze, przeczytajcie i stosujcie.
Tolerancja (łac.tolerantia – „cierpliwa wytrwałość”; od łac.czasownikatolerare – „wytrzymywać”, „znosić”, „przecierpieć”) – w mowie potocznej i naukach społecznychpostawa społeczna i osobista odznaczająca się poszanowaniem poglądów, zachowań i cech innych ludzi, a także ich samych.
W ogólnym znaczeniu tolerancja to otwarte, obiektywne i szanujące podejście wobec odmiennych od własnych postaw, zachowań i cech drugiego człowieka. W społecznym, kulturowym i religijnym znaczeniu tolerancja i tolerowanie są słowami używanymi do opisu postaw, które są „tolerancyjne” (czy też szanujące) wobec praktyk czy przynależności grupowych, które mogą być dezaprobowane przez tych, którzy są w większości.
Nie bez przyczyny wstawilam ten cytat z Wiki. Prosze, zeby nie braly w rozmowie osoby, dla , ktorych WZ jest strona na ktora przychodza sie zrelaksowac. Nie mam ochoty byc przyczyna czyjegos wysokiego cisnienia, niestrawnosci czy nie daj Boze innych dolegliwosci Nawet jesli sie okaze, ze bede tylko zalozycielka watku, jedyna uczestniczka i nikt sie wiecej nie odezwie, wole to niz pyskowki czy personalne wycieczki, czego osobiscie nie znosze :) Zyczylabym sobie,( ale ja to sobie moge zyczec najwyzej wszystkiego najlepszego ), aby nie odnosic sie do osob ale do tematu w imie wyzej wymienionej tolerancji. Kto mnie nie zna lub zapomnial jak ja pisze, niech zwraca uwage na koniec moich zdan, czyli na emotki i znaki. Kropka na koncu -jestem powazna, emotki oznaczaja , ze pisze w zartobliwym tonie. Uprzedam , zeby nie bylo ;) I uprzedzam, ze jezeli tu zagoszcze na dluzej ta gorna wstawka bedzie wklejana w kazdym miom watku Zebym nie zapomniala ja i wszyscy pozostali, ktorzy chca i maja cos do powiedzenia ;)
Temat jest banalnie prosty i nie wiem czy ciekawy ale...........
Jeszcze gdzies tam echem i w necie i w mediach odbija sie Eurowizja. Nie ukrywam, ze wynik mnie zaskoczyl , bo co jak co ale Ukrainy nie bralam pod uwage.Osobiscie piosenka sie mi nie podoba,temat ciezki jak i muzyka. Piosenkarki nie znam kompletnie, jak wiekszosci wykonawcow ;). Jedynie podoba sie mi jej tembr glosu. Sama trzymalam kciuki za naszego Szpaczka, chociaz nie mialam wielkich nadzieii na wygrana. Byl jednym z faworytow ale obstawialam Lazarewa z ''Only one'' Amira z ''J'ai cherche'', i Barei z ''Say Yay'' z tym , ze Lazarow to moj faworyt. Nic nie poradze, ze mam zboczony gust ;)
Jakie byly wasze typy? Pomijajac polityke , ktora odegrala w glosowniu niemala role, uwazacie , ze wynik byl sprawiedliwy i naprawde wygrala najlepsza piosenka ?
No cóż z Eurowizją tak to już jest, że jak nie polityka to idea ma jakieś znaczenie. W tym roku nie oglądałam. Za dużo się u mnie dzieje i i za dużo się ogólnie dzieje. Typów nie miałam .Kiedyś głosowałam na Conchitę Wurst . To w ramach mojej walki o tolerancje. Za to głosowałam w tym roku na "Polski top Wszechczasów". Wygrała piosenka "Wolność" - w tym głosowaniu miała udział polityka. Sama oddalam więcej głosów na tą piosenkę niż na swoje naprawdę lubiane i kochane przeboje.
A ja wlasnie obejrzalam pierwszy raz w zyciu i to dla Michala wlasnie.
A raczej po to by mu kibicowac w ewentualnym ,, ucieraniu" nosa naszej ukochanej ,, Gwiazdy", ktora nie tak dawno obchodzila 25-lecie swojej kariery, miala w tym czasie dwie trasy koncertowe tylko, stad ten cudzyslow. Sposob w jaki wyrazila sie o Michale w glosowaniu mnie z lekka poirytowal.
Piosenka, ktora wygrala u mnie dreszczy nie wywolala, choc prowadzacy jak twierdzil ,,ciary mial".
Nigdy nie ogladalam Eurowizji, bo zawsze to tak poprawnie politycznie wszystko bylo, ze ....... nie na moje nerwy.
No nie powiem, ze ja nie bylam ciekawa jak wypadnie nasz ''kolorowy Szpak'':) A wiesz, ze nie wiem co ''Gwiazda'' powiedziala o Michale :O przytocz jesli mozesz lub wskaz droge , gdzie szukac.
Dokladnie nie przytocze, bo nie sledze az tak, ale ogolnie po tym chyba jak Michal wygral, lub gdy tylko byl jej konkurentem zapytala kto to Szpak?
Takie srednie to bylo, bo nawet jesli jest oderwana od rzeczywistosci, to chyba ewentualnych rywali wypadalo znac, no chyba, ze sie ich we wlasnym odczuciu nie mialo.
Fajnie, ze glosujesz ''po cos'', zgodnie ze swoimi przekonaniami a nie , bo piosenka sie Ci podoba. Ja przeciwnie,bo dla mnie takie konkursy maja raczej (moze sie myle, a moze tak bylo w zamierzchlej przeszlosci ;) charakter rozrywkowy. No nie. Jednak sie myle. Teraz malo co ma charakter rozrywkowy. I chociaz niechetnie , bo naprawde nie chce pisac o polityce ale ona odgrywa potezna role. I wychodzi mi , ze sie wszedzie wpycha :(
Musze poczytac co bylo w 1974 roku kiedy wygrala ABBA. Bo kurcze jakos wierzyc sie mi nie chce, ze jeden z najlepszych zespolow wygral bo cos tam panie...tfu, w polityce ;)
Wiesz co, wtedy to ja ewentualnie cieszylam sie, ze juz na nocnik siadam, nie pamietam zupelnie tych lat, Ty zreszta tez nie przeciez! Ale jak juz kojarzylam cos, to wlasnie wiedzialam, ze tam zawsze sasiedzi sobie gruchali albo sie Rosji podlizywali, albo cos tam, cos tam...
No nie pamietam az tak dokladnie Zadalas mi zadanie domowe ;) Wiesz, ze ja jestem zadna wiedzy i informacji, wiec ''drogi Watsonie'' do dziela;) Zglebiam historie Eurowizji:) Kto z kim i dlaczego.
Myślę, że w tym 1974 roku świat był znacznie mniej skomplikowany. Europa podzielona na dwa obozy, uznano to za stan stały i wtedy polityka nie była aż tak ważna. No chyba, że w Sopocie trzeba było dac nagrodę piosenkarzowi z bratniego kraju.
Ja tylko paluszek podnoszę i głos zabieram odnośnie tytułu wątku .. Życzę wytrwałości w tupaniu i nie zniechęcaj się ... harpie i tak zaczną żerować )) Powodzenia ... nie daj się ))
megi65 z przytupem bo z piosenka a raczej cala Eurowizja ;)
Nie wiem czy mnie ostrzegasz czy.... Znasz to powiedzenie, ''na silnego zawsze znajdzie sie silniejszy'' ;) Nie boje sie megi65. Czy ktos mnie moze skrzywdzic, zrobic cos zlego? W jaki sposob? Napisze, ze jestem glupia , ciemna ? I co z tego? Czy ta osoba mnie zna? Co o mnie wie? To tez pewnie znasz ''kazdy sadzi swoja miara'' ;)wiec ocena mojej osoby wystawiona przez kompletnie obca mi osobe naprawde nic dla mnie nie znaczy:) Nie znasz mnie ale Ci co mnie znaja wiedza, ze mam dystans do wirtualnego swiata a przede wszystkim do siebie ;) I pamietaj megi65, tylko ludzie na ktorych mi zalezy i ktorych kocham moga mnie skrzywdzic:) Nie boj sie wirtualnych ''harpii'', one sa ostre za ekranem laptopa ;) W anonimowym swiecie netu pokazuja pazur:) W realu czasami sa zupelnie inne ;)Pokorne, wystraszone, male:) Trzeba ich zalowac a nie sie ich bac ;) Wiesz co w necie jest fajne? , ze w kazdej chwili sie moge wymiksowac, z dowolnego miejsca i o dowolnej porze ;) Niespodziewanie dostalam wsparcie od losu w postaci Almiry;) Znsz ja? Nie ? To zaluj.
Daleka jestem od świadomego wyrządzania krzywdy chyba ,ze muchą lub komarem jesteś, pająkom życie daruje - pożyteczne stworzenia Almira ... hmm jak zerknę w jej przepisy to już poznam )))
Czekaj bo nie bardzo zrozumialam Twoja wypowiedz. To ma byc ostrzezenie? To Ty jestes ta harpia , ktorej sie mam bac? Bo tak to zabrzmialo o tych muchach lub komarach.Czy jestem?
Wiesz tak patrze teraz po sobie , mam dwie rece, dwie nogi, glowe i raczej nie przypominam zadnego z tych stworzen Chyba ze... no tak, jestem malpa W koncu Darwin nie mogl sie mylic;)
Po wstepie spodziewalam sie super-mega-hiper kontrowersyjnego tematu. :D
Nie znosze Eurowizji. Za to moj M.lubi. Czego sie nie robi z milosci. Ogladam. Co roku. W tym roku mnie i M.dzielilo 500km, wiec komentowalismy na zywo przez msngra. :) Moj faworyt: Hiszpania. I o ile pamietam dobrze: Wegry. Moze bardziej Wegier. ;) Mam aplikacje Eurowizji nawet na ipadzie! Jak juz mowilam...czego nie robi sie z milosci. Zeszloroczna piosenka, ktora zwyciezyla podobala mi sie o niebo bardziej niz wszystkie tegoroczne razem wziete. Reprezentant Polski na zywo wypadl znacznie slabiej niz w studyjnej wersji swojej piosenki, ktora wlasnie taka eurowizyjna byla. Nie byla zla, musze przyznac. U nas w tv komentowano: polski Jack Sparrow. Na koniec zaspiewal Justin i pokazal wszystkim, co znaczy hit. :)
No wiesz Bahati , nie moge tak od razu wyskoczyc z ksiedzem kapelanem pod koldra albo czy lubie PiS-ac czy nie;)
''U nas mowili na Michala ''polski Jack Sparrow z Conchita Wurst'':) Chociaz musze przyznac , ze obecna stylizacja Michala o wiele bardziej sie mi podoba niz na poczatku kariery, Litosci Bahati . Nie lubie goofniarza;) (Bibera;)
O rany to sie dogadalysmy:) Nie ogladalam koncowki i nie doczytalam kto byl Star . Timberlake jest w porzadku a nawet bardzo w porzadku:) Myslalam, ze ktos na glowe upadl i zaprosil Bibera
Uważaj, uważaj, bo niektóre małolaty oczy gotowe wydrapać. Nie oglądam, no może czasem, ale nie podoba mi się ocenianie. Publiczność ma głosować, a potem i tak jury zrobi co zechce i sklasyfikuje jak zechce. Po co więc te sms-y? żeby kasę zbierać? Wolę już wysłać na jakiś szczytny cel.
W tym roku byly zupelnie inne zasady przyznawania punktow, glosy widzow calkowicie pozmienialy wyniki jurorow. Na przyklad Szpak z przedostatniego miejsca awansowal na 8. :)
Oooooo........ Nastepna mnie straszy Moja dobroc i sila spokoju je zmiekczy
Ja mysle, ze gdyby faktycznie wybor nalezal do widzow/sluchaczy to wynik moglby byc bardzo ciekawy. Swoja droga masz racje jesli chodzi o sms-y. Jakas czesc kosztow sie im zwroci.
P,S.Herbaciana kojarzy sie mi z pieknymi, jesiennymi rozami. Kocham takie kolory, kolory ziemi:) Zolcie, cynobry, czerwienie rudosci ;)
Eurowizja zawsze była "polityczna". Już w zeszłym roku obiecałam sobie że nie będę oglądała, no ale Michał Szpak śpiewał, musiałam oglądać :) Kibicowałam MU bardzo. Gdyby nie polityczne głosowanie, zająłby trzecie lub jeszcze wyższe miejsce. Dla mnie jest wygranym. Po Michale, stawiałam na Belgię, super występ.
Nie mialam zludzen , ze Szpaczek wygra ale bardzo chcialam. To wlasnie polityka, chcemy czy nie chcemy caly czas bruzdzi. To jak Polska jest teraz odbierana na swiecie, zaszkodzilo by nawet najwiekszemu talentowi :( Smutne
No to mnie tutaj zaraz gremialnie zarąbiecie - nie oglądałam eurowizji... I w ogóle tych wszystkich programów z serii śpiewać, fikać i tupać każdy może... chociaż nie, oglądam, notorycznie i permanentnie, rzec by można... każdego dnia w TVN24... tyle że w pomysłach w stylu eurowizja więcej tych prawdziwie utalentowanych, o! Toczka.
Nie lubie, nie polubie i juz. Talent show, festiwal piesni wszelakich to dla mnie koszmar. Widzisz...powiedzialam o tym publicznie kilka dni temu i zemscilo sie!!! Szkolny festiwal!!! Mlode zamiast 4 wystepowaly jako 27! Przez to sluchalam zawodzenia od 14.30 do 19.30. Jakby tego bylo malo, to dopiero4 festiwal w moim zyciu, czeka mnie jeszcze 6!!! Musze, musze sie przeprowadzic, bo nie lubie cierpiec z byle powodu. :D
Ano to frajda, prawdziwa... zaprawdę U nas w szkole wisi wielki plakat z serii "Rodzicu, podziel się na festynie swoim talentem!" Zastanawiam się, jak to będzie wyglądało... przy jednym stole bibliotekarki będą czytać, przy drugim fryzjerki strzyc, przy trzecim jakiś tatuś będzie masował mamusie , a jeszcze gdzieś indziej może jakaś mama WKKW zaprezentuje skacząc przez gimnastyczne płotki jak przez stacjonaty. Chętnie się wówczas poudzielam, dając upust swojemu hobby i... porobię jej zdjęcia
Zaraz , zaraz Wkn :) Przeciez fryzjerka moze miec glos jak Maria Callas , tatus masazysta moze umiec zonglowac 30 talerzami ;) Zawod to nie talent chociaz sa zawody , w ktorych jest podstawa. Dobra fryzjerka musi go miec. Ty zrob mini wystawe ;)
Heh, ja się obawiam, że jednak wszyscy rodzice, podobnie jak ja, nie odważą się stawić czoła takiemu wyzwaniu i będą cicho siedzieć, że jakoweś talenta oprócz wyuczonych zawodów w ogóle mają. Mam szatański plan zadeklarować, że upiekę ciasto na festyn i zajmę się fotorelacją. Kalambury i żonglerka to nie dla mnie
U nas na szczescie nie ma: konkursow, nagrod, apeli, przedstawien szkolnych, zakonczenia roku, rozpoczecia roku, wiec juz ten jeden koncert jakos przeboleje. Glowny plac, wielka scena, zyliard stopni w cieniu. Jeszcze Mlode w 5 klasie a pozniej z Mala od nowa przez 5 lat podstawowki. :D "Io canto cosi". W tym roku wydanie rockowe (podobno) bylo.
A to peszek Nie wypowiadaj na glos zyczen i zaprzeczen ;) Przewrotnosc losu bywa zloscliwa ;) Ja mam takie zaadoptowane powiedzonko '' nie mow nigdy, ''nigdy'' i nie mow nigdy ''na zawsze'';)
Wkn spokojna Twoja rozczochrana , wlos Ci z niej nie spadnie ;) ja tez nie ogladam tego typu prpgramow a Eurowizja byla tylko przez Szpaczka ;) Co wazne (dla mnie ) nie ogladam wcale TV. Kiedys , w ''zamierzchlej przeszlosci'' pisalam, ze jestem mol ksiazkowy i najbardziej nudna ksiazka jest bardziej wciagajaca niz ''guma do zucia '' dla oczu ;) Jedynymi kanalami , ktore moga mnie skusic to Discovery i Animal Planet. Aaaaaaaaa i namietnie ogladam Geslerowa i jej pierwowzor ''Kitchen nightmares'' z Gordonem Ramsay'em :) Z tym , ze Ramsay sie mi bardziej podoba
No gdzie Animal Planet, no jak?! Na tym Planet to ja nieodmiennie diskoweruję, że tam się wiecznie wszystko zjada, to jak tu z tego czerpać przyjemność... Mogłaby ta ludzkość wreszcie wymyślić jakiś ulepszony łańcuch pokarmowy, żeby tak bardziej sielankowo się zrobiło i krokodyle nie polowały na skaczące do rzek zebry, a ludzie nie delektowali się widokiem świnek na widelcu. Jestem za wegetariańskimi tygrysami i za laboratoryjnym uprawianiem udźców bez całej reszty ;)
Gordon!!! Zazdrosc mnie zzera, bo M.wlasnie od tygodnia sie przechwala, jak milo mu sie z Gordonem gawedzi w przerwach w pracy!!! Ja tu dla niego Eurowizje ogladam a on sie psychicznie nade mna zneca!!! Podobno to ja w jestem ta "zla" w rodzinie a tu mi sie chlop w kompetencje wpierdziela. Nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie. ;)
Bahati Ty sobie ze mnie zartujesz prawda? Twoj maz pracuje z Gordonem ? Mow ktora knajpa i gdzie, dawaj swoje prawdziwe namiary a jade w najblizszy weekend , powoluje sie na Ciebie i postaram sie usciskac lape i(nie tylko ) mojemu guru ;) Uwielbiam tego goscia :) Za caloksztalt :) W kazdym programie czekam na jego ''This is disgusting''.
Nie...moj maz zajmuje sie calkiem niekulinarnymi sprawami. Teraz jest na Sardygni, tam gdzie krecony jest program Hell's Kitchen, co prawda nie bedzie nowego sezonu, niestety. :(
A juz mialam nadzieje..... No coz , sama sie wybiore do Gordona ;) Obawiam sie , ze moja pensja w jego restauracji starczy mi na szklanke wody mineralnej
Czego sie jednak nie robi ;)
Hell's Kitchen tez ogladam ale wole jednak ''Kitchen nightmares'' :) Zawsze czekam kiedy spokornieja i uznaja racje Gordona ;)
Bardzo mi sie podoobala Jamala, nie wiedzialam kto to wczesniej. Jej wystep byl nowoczesny w porownaniu do wczesniejszych przedstawicieli Ukrainy.
Po festywalu posluchalam tylko Jej balade bez ogladania wykonawczyni i nadal podobalo mi sie :)
Szpak tez mi przypadl do gustu, On i Rosjanin byl u nas razem z Australia faworytem.
W tym roku podobno mlodzi ogladali i glosowali i oni zdecydowali o wyniku.
Oczywiscie, ze Eurovision jest polityczna, zawsze muzyka tak jak kazdy rodzaj sztuki jest polityka. Sa zwierciadlem aktualnych zdarzen, dnia codziennego teraz wedlug mnie:)
Gdyby jury mialo absolutna wladze w tym roku, wygrala by Australia albo Lazarov:)
Przeglosowaly glosy widzow na Ukraine. Nota bene Ukraina otrzymala 12 punktow od polskiego jury i 12 punktow od Polakow glosujacych :)
Patrzac na nia widzialam placzke z greckiej tragedii albo z zydowskiego pogrzebu Jak wierzba targana wichura ;) Jeszcze zwrotki jakos przelykalam ale refren to bylo dla mnie zawodzenie w tatarskim jezyku. Nie znaczy to jednak , ze piosenka nie jest wartosciowa , po prostu mnie sie nie podobala.
Gusty sie nie dyskutuje albo jakos tak sie mowi...:) ? Ja lubie dramatyke w kazdej postaci, bardziej od popularyzmu...ale to tylko moje zdanie i nikomu nie narzucam lubienia
Pozwole sobie znow zacytowac (kto byl i czytal ten wie o co chodzi;) i prosze, przeczytajcie i stosujcie.
Tolerancja (łac. tolerantia – „cierpliwa wytrwałość”; od łac. czasownika tolerare – „wytrzymywać”, „znosić”, „przecierpieć”) – w mowie potocznej i naukach społecznych postawa społeczna i osobista odznaczająca się poszanowaniem poglądów, zachowań i cech innych ludzi, a także ich samych.
W ogólnym znaczeniu tolerancja to otwarte, obiektywne i szanujące podejście wobec odmiennych od własnych postaw, zachowań i cech drugiego człowieka. W społecznym, kulturowym i religijnym znaczeniu tolerancja i tolerowanie są słowami używanymi do opisu postaw, które są „tolerancyjne” (czy też szanujące) wobec praktyk czy przynależności grupowych, które mogą być dezaprobowane przez tych, którzy są w większości.
Nie bez przyczyny wstawilam ten cytat z Wiki. Prosze, zeby nie braly w rozmowie osoby, dla , ktorych WZ jest strona na ktora przychodza sie zrelaksowac.
Nie mam ochoty byc przyczyna czyjegos wysokiego cisnienia, niestrawnosci czy nie daj Boze innych dolegliwosci
Nawet jesli sie okaze, ze bede tylko zalozycielka watku, jedyna uczestniczka i nikt sie wiecej nie odezwie, wole to niz pyskowki czy personalne wycieczki, czego osobiscie nie znosze :)
Zyczylabym sobie,( ale ja to sobie moge zyczec najwyzej wszystkiego najlepszego ), aby nie odnosic sie do osob ale do tematu w imie wyzej wymienionej tolerancji.
Kto mnie nie zna lub zapomnial jak ja pisze, niech zwraca uwage na koniec moich zdan, czyli na emotki i znaki. Kropka na koncu -jestem powazna, emotki oznaczaja , ze pisze w zartobliwym tonie.
Uprzedam , zeby nie bylo ;)
I uprzedzam, ze jezeli tu zagoszcze na dluzej ta gorna wstawka bedzie wklejana w kazdym miom watku
Zebym nie zapomniala ja i wszyscy pozostali, ktorzy chca i maja cos do powiedzenia ;)
Temat jest banalnie prosty i nie wiem czy ciekawy ale...........
Jeszcze gdzies tam echem i w necie i w mediach odbija sie Eurowizja.
Nie ukrywam, ze wynik mnie zaskoczyl , bo co jak co ale Ukrainy nie bralam pod uwage.Osobiscie piosenka sie mi nie podoba,temat ciezki jak i muzyka. Piosenkarki nie znam kompletnie, jak wiekszosci wykonawcow ;). Jedynie podoba sie mi jej tembr glosu.
Sama trzymalam kciuki za naszego Szpaczka, chociaz nie mialam wielkich nadzieii na wygrana.
Byl jednym z faworytow ale obstawialam Lazarewa z ''Only one'' Amira z ''J'ai cherche'', i Barei z ''Say Yay'' z tym , ze Lazarow to moj faworyt. Nic nie poradze, ze mam zboczony gust ;)
Jakie byly wasze typy?
Pomijajac polityke , ktora odegrala w glosowniu niemala role, uwazacie , ze wynik byl sprawiedliwy i naprawde wygrala najlepsza piosenka ?
No cóż z Eurowizją tak to już jest, że jak nie polityka to idea ma jakieś znaczenie. W tym roku nie oglądałam. Za dużo się u mnie dzieje i i za dużo się ogólnie dzieje. Typów nie miałam .Kiedyś głosowałam na Conchitę Wurst . To w ramach mojej walki o tolerancje.
Za to głosowałam w tym roku na "Polski top Wszechczasów". Wygrała piosenka "Wolność" - w tym głosowaniu miała udział polityka. Sama oddalam więcej głosów na tą piosenkę niż na swoje naprawdę lubiane i kochane przeboje.
A ja wlasnie obejrzalam pierwszy raz w zyciu i to dla Michala wlasnie.
A raczej po to by mu kibicowac w ewentualnym ,, ucieraniu" nosa naszej ukochanej ,, Gwiazdy", ktora nie tak dawno obchodzila 25-lecie swojej kariery, miala w tym czasie dwie trasy koncertowe tylko, stad ten cudzyslow.
Sposob w jaki wyrazila sie o Michale w glosowaniu mnie z lekka poirytowal.
Piosenka, ktora wygrala u mnie dreszczy nie wywolala, choc prowadzacy jak twierdzil ,,ciary mial".
Nigdy nie ogladalam Eurowizji, bo zawsze to tak poprawnie politycznie wszystko bylo, ze ....... nie na moje nerwy.
No nie powiem, ze ja nie bylam ciekawa jak wypadnie nasz ''kolorowy Szpak'':)
A wiesz, ze nie wiem co ''Gwiazda'' powiedziala o Michale :O przytocz jesli mozesz lub wskaz droge , gdzie szukac.
Dokladnie nie przytocze, bo nie sledze az tak, ale ogolnie po tym chyba jak Michal wygral, lub gdy tylko byl jej konkurentem zapytala kto to Szpak?
Takie srednie to bylo, bo nawet jesli jest oderwana od rzeczywistosci, to chyba ewentualnych rywali wypadalo znac, no chyba, ze sie ich we wlasnym odczuciu nie mialo.
Fajnie, ze glosujesz ''po cos'', zgodnie ze swoimi przekonaniami a nie , bo piosenka sie Ci podoba.
Ja przeciwnie,bo dla mnie takie konkursy maja raczej (moze sie myle, a moze tak bylo w zamierzchlej przeszlosci ;) charakter rozrywkowy.
No nie. Jednak sie myle. Teraz malo co ma charakter rozrywkowy. I chociaz niechetnie , bo naprawde nie chce pisac o polityce ale ona odgrywa potezna role. I wychodzi mi , ze sie wszedzie wpycha :(
Ale na Eurowizje w moim odczuciu sie wlasnie wpychac nie musi, bo zawsze byla.
A teraz te, ze Bialorus Rosji, a Gruzja nie (bohaterowie), to juz po prostu....
Nie wiem czy tam w ogole kiedykolwiek o spiewanie chodzilo.
W kazdym razie nie tylko, to dla mnie pewne.
Musze poczytac co bylo w 1974 roku kiedy wygrala ABBA.
Bo kurcze jakos wierzyc sie mi nie chce, ze jeden z najlepszych zespolow wygral bo cos tam panie...tfu, w polityce ;)
Wiesz co, wtedy to ja ewentualnie cieszylam sie, ze juz na nocnik siadam, nie pamietam zupelnie tych lat, Ty zreszta tez nie przeciez!
Ale jak juz kojarzylam cos, to wlasnie wiedzialam, ze tam zawsze sasiedzi sobie gruchali albo sie Rosji podlizywali, albo cos tam, cos tam...
No nie pamietam az tak dokladnie
Zadalas mi zadanie domowe ;)
Wiesz, ze ja jestem zadna wiedzy i informacji, wiec ''drogi Watsonie'' do dziela;)
Zglebiam historie Eurowizji:) Kto z kim i dlaczego.
Tak, pamietam, ze dziure w brzuchu se wywiercisz, a sie doedukujesz.
Laptop mi sie rozladuje, a ladowarki niet, ale jak do domu dotre to sie odezwe wnet.
Myślę, że w tym 1974 roku świat był znacznie mniej skomplikowany. Europa podzielona na dwa obozy, uznano to za stan stały i wtedy polityka nie była aż tak ważna. No chyba, że w Sopocie trzeba było dac nagrodę piosenkarzowi z bratniego kraju.
Czyli do lisopada 1989 roku bylo w miare normalnie a pozniej swiat zwariowal?
To widac nie tylko na Eurowizji, na Oskarach rowniez.
Ja tylko paluszek podnoszę i głos zabieram odnośnie tytułu wątku ..
Życzę wytrwałości w tupaniu i nie zniechęcaj się ... harpie i tak zaczną żerować ))
Powodzenia ... nie daj się ))
O! Megi!!!
Daj ciasta i wsparcia!
Jeny...... Zabrzmialo jak ,, chleba i igrzysk", a ja nie o tym przeciez.
padłam... :D
Ciasta ni ma ... wsparcie zawsze ... :))
megi65 z przytupem bo z piosenka a raczej cala Eurowizja ;)
Nie wiem czy mnie ostrzegasz czy....
Znasz to powiedzenie, ''na silnego zawsze znajdzie sie silniejszy'' ;)
Nie boje sie megi65. Czy ktos mnie moze skrzywdzic, zrobic cos zlego? W jaki sposob?
Napisze, ze jestem glupia , ciemna ? I co z tego? Czy ta osoba mnie zna? Co o mnie wie?
To tez pewnie znasz ''kazdy sadzi swoja miara'' ;)wiec ocena mojej osoby wystawiona przez kompletnie obca mi osobe naprawde nic dla mnie nie znaczy:)
Nie znasz mnie ale Ci co mnie znaja wiedza, ze mam dystans do wirtualnego swiata a przede wszystkim do siebie ;)
I pamietaj megi65, tylko ludzie na ktorych mi zalezy i ktorych kocham moga mnie skrzywdzic:)
Nie boj sie wirtualnych ''harpii'', one sa ostre za ekranem laptopa ;) W anonimowym swiecie netu pokazuja pazur:) W realu czasami sa zupelnie inne ;)Pokorne, wystraszone, male:)
Trzeba ich zalowac a nie sie ich bac ;)
Wiesz co w necie jest fajne? , ze w kazdej chwili sie moge wymiksowac, z dowolnego miejsca i o dowolnej porze ;)
Niespodziewanie dostalam wsparcie od losu w postaci Almiry;) Znsz ja? Nie ?
To zaluj.
Daleka jestem od świadomego wyrządzania krzywdy chyba ,ze muchą lub komarem jesteś, pająkom życie daruje - pożyteczne stworzenia
Almira ... hmm jak zerknę w jej przepisy to już poznam )))
Czekaj bo nie bardzo zrozumialam Twoja wypowiedz.
To ma byc ostrzezenie? To Ty jestes ta harpia , ktorej sie mam bac?
Bo tak to zabrzmialo o tych muchach lub komarach.Czy jestem?
Wiesz tak patrze teraz po sobie , mam dwie rece, dwie nogi, glowe i raczej nie przypominam zadnego z tych stworzen
Chyba ze... no tak, jestem malpa
W koncu Darwin nie mogl sie mylic;)
Daruję życie ... ))) Będziesz żyć , klapką nie pacnę ..
O dzieki Effendi Twoja laska mnie powalila
Hmmm laska czy łaska. .oto jest pytanie?
Glodnemu chleb na mysli ?
...raczej choremu niż glodnemu...jestem na rehabilitacji to przed laska uciekam. ..
Biedactwo :(
Wracaj szybko do zdrowia :) Lato idzie :)
Po wstepie spodziewalam sie super-mega-hiper kontrowersyjnego tematu. :D
Nie znosze Eurowizji. Za to moj M.lubi. Czego sie nie robi z milosci. Ogladam. Co roku. W tym roku mnie i M.dzielilo 500km, wiec komentowalismy na zywo przez msngra. :) Moj faworyt: Hiszpania. I o ile pamietam dobrze: Wegry. Moze bardziej Wegier. ;) Mam aplikacje Eurowizji nawet na ipadzie! Jak juz mowilam...czego nie robi sie z milosci. Zeszloroczna piosenka, ktora zwyciezyla podobala mi sie o niebo bardziej niz wszystkie tegoroczne razem wziete. Reprezentant Polski na zywo wypadl znacznie slabiej niz w studyjnej wersji swojej piosenki, ktora wlasnie taka eurowizyjna byla. Nie byla zla, musze przyznac. U nas w tv komentowano: polski Jack Sparrow. Na koniec zaspiewal Justin i pokazal wszystkim, co znaczy hit. :)
No wiesz Bahati , nie moge tak od razu wyskoczyc z ksiedzem kapelanem pod koldra albo czy lubie PiS-ac czy nie;)
''U nas mowili na Michala ''polski Jack Sparrow z Conchita Wurst'':)
Chociaz musze przyznac , ze obecna stylizacja Michala o wiele bardziej sie mi podoba niz na poczatku kariery,
Litosci Bahati . Nie lubie goofniarza;) (Bibera;)
Bieber?! Timberlake!!! No i jaki z niego gowniarz, toc chlop po 30-tce. :)
O rany to sie dogadalysmy:)
Nie ogladalam koncowki i nie doczytalam kto byl Star .
Timberlake jest w porzadku a nawet bardzo w porzadku:)
Myslalam, ze ktos na glowe upadl i zaprosil Bibera
Uważaj, uważaj, bo niektóre małolaty oczy gotowe wydrapać.
Nie oglądam, no może czasem, ale nie podoba mi się ocenianie. Publiczność ma głosować, a potem i tak jury zrobi co zechce i sklasyfikuje jak zechce. Po co więc te sms-y? żeby kasę zbierać? Wolę już wysłać na jakiś szczytny cel.
W tym roku byly zupelnie inne zasady przyznawania punktow, glosy widzow calkowicie pozmienialy wyniki jurorow. Na przyklad Szpak z przedostatniego miejsca awansowal na 8. :)
Oooooo........
Nastepna mnie straszy
Moja dobroc i sila spokoju je zmiekczy
Ja mysle, ze gdyby faktycznie wybor nalezal do widzow/sluchaczy to wynik moglby byc bardzo ciekawy.
Swoja droga masz racje jesli chodzi o sms-y. Jakas czesc kosztow sie im zwroci.
P,S.Herbaciana kojarzy sie mi z pieknymi, jesiennymi rozami. Kocham takie kolory, kolory ziemi:)
Zolcie, cynobry, czerwienie rudosci ;)
Eurowizja zawsze była "polityczna".
Już w zeszłym roku obiecałam sobie że nie będę oglądała, no ale Michał Szpak śpiewał, musiałam oglądać :)
Kibicowałam MU bardzo. Gdyby nie polityczne głosowanie, zająłby trzecie lub jeszcze wyższe miejsce. Dla mnie jest wygranym.
Po Michale, stawiałam na Belgię, super występ.
Nie mialam zludzen , ze Szpaczek wygra ale bardzo chcialam.
To wlasnie polityka, chcemy czy nie chcemy caly czas bruzdzi. To jak Polska jest teraz odbierana na swiecie, zaszkodzilo by nawet najwiekszemu talentowi :(
Smutne
No to mnie tutaj zaraz gremialnie zarąbiecie - nie oglądałam eurowizji...
I w ogóle tych wszystkich programów z serii śpiewać, fikać i tupać każdy może... chociaż nie, oglądam, notorycznie i permanentnie, rzec by można... każdego dnia w TVN24... tyle że w pomysłach w stylu eurowizja więcej tych prawdziwie utalentowanych, o! Toczka.
Nie lubie, nie polubie i juz. Talent show, festiwal piesni wszelakich to dla mnie koszmar. Widzisz...powiedzialam o tym publicznie kilka dni temu i zemscilo sie!!! Szkolny festiwal!!! Mlode zamiast 4 wystepowaly jako 27! Przez to sluchalam zawodzenia od 14.30 do 19.30. Jakby tego bylo malo, to dopiero4 festiwal w moim zyciu, czeka mnie jeszcze 6!!! Musze, musze sie przeprowadzic, bo nie lubie cierpiec z byle powodu. :D
Ano to frajda, prawdziwa... zaprawdę
U nas w szkole wisi wielki plakat z serii "Rodzicu, podziel się na festynie swoim talentem!" Zastanawiam się, jak to będzie wyglądało... przy jednym stole bibliotekarki będą czytać, przy drugim fryzjerki strzyc, przy trzecim jakiś tatuś będzie masował mamusie , a jeszcze gdzieś indziej może jakaś mama WKKW zaprezentuje skacząc przez gimnastyczne płotki jak przez stacjonaty. Chętnie się wówczas poudzielam, dając upust swojemu hobby i... porobię jej zdjęcia
Zaraz , zaraz Wkn :)
Przeciez fryzjerka moze miec glos jak Maria Callas , tatus masazysta moze umiec zonglowac 30 talerzami ;)
Zawod to nie talent chociaz sa zawody , w ktorych jest podstawa.
Dobra fryzjerka musi go miec.
Ty zrob mini wystawe ;)
Heh, ja się obawiam, że jednak wszyscy rodzice, podobnie jak ja, nie odważą się stawić czoła takiemu wyzwaniu i będą cicho siedzieć, że jakoweś talenta oprócz wyuczonych zawodów w ogóle mają.
Mam szatański plan zadeklarować, że upiekę ciasto na festyn i zajmę się fotorelacją. Kalambury i żonglerka to nie dla mnie
U nas na szczescie nie ma: konkursow, nagrod, apeli, przedstawien szkolnych, zakonczenia roku, rozpoczecia roku, wiec juz ten jeden koncert jakos przeboleje. Glowny plac, wielka scena, zyliard stopni w cieniu. Jeszcze Mlode w 5 klasie a pozniej z Mala od nowa przez 5 lat podstawowki. :D "Io canto cosi". W tym roku wydanie rockowe (podobno) bylo.
A to peszek
Nie wypowiadaj na glos zyczen i zaprzeczen ;) Przewrotnosc losu bywa zloscliwa ;)
Ja mam takie zaadoptowane powiedzonko '' nie mow nigdy, ''nigdy'' i nie mow nigdy ''na zawsze'';)
Wkn spokojna Twoja rozczochrana , wlos Ci z niej nie spadnie ;)
ja tez nie ogladam tego typu prpgramow a Eurowizja byla tylko przez Szpaczka ;)
Co wazne (dla mnie ) nie ogladam wcale TV. Kiedys , w ''zamierzchlej przeszlosci'' pisalam, ze jestem mol ksiazkowy i najbardziej nudna ksiazka jest bardziej wciagajaca niz ''guma do zucia '' dla oczu ;)
Jedynymi kanalami , ktore moga mnie skusic to Discovery i Animal Planet.
Aaaaaaaaa i namietnie ogladam Geslerowa i jej pierwowzor ''Kitchen nightmares'' z Gordonem Ramsay'em :)
Z tym , ze Ramsay sie mi bardziej podoba
No gdzie Animal Planet, no jak?! Na tym Planet to ja nieodmiennie diskoweruję, że tam się wiecznie wszystko zjada, to jak tu z tego czerpać przyjemność... Mogłaby ta ludzkość wreszcie wymyślić jakiś ulepszony łańcuch pokarmowy, żeby tak bardziej sielankowo się zrobiło i krokodyle nie polowały na skaczące do rzek zebry, a ludzie nie delektowali się widokiem świnek na widelcu. Jestem za wegetariańskimi tygrysami i za laboratoryjnym uprawianiem udźców bez całej reszty ;)
Gordon!!! Zazdrosc mnie zzera, bo M.wlasnie od tygodnia sie przechwala, jak milo mu sie z Gordonem gawedzi w przerwach w pracy!!! Ja tu dla niego Eurowizje ogladam a on sie psychicznie nade mna zneca!!! Podobno to ja w jestem ta "zla" w rodzinie a tu mi sie chlop w kompetencje wpierdziela. Nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie. ;)
Bahati Ty sobie ze mnie zartujesz prawda?
Twoj maz pracuje z Gordonem ?
Mow ktora knajpa i gdzie, dawaj swoje prawdziwe namiary a jade w najblizszy weekend , powoluje sie na Ciebie i postaram sie usciskac lape i(nie tylko ) mojemu guru ;)
Uwielbiam tego goscia :) Za caloksztalt :)
W kazdym programie czekam na jego ''This is disgusting''.
Nie...moj maz zajmuje sie calkiem niekulinarnymi sprawami. Teraz jest na Sardygni, tam gdzie krecony jest program Hell's Kitchen, co prawda nie bedzie nowego sezonu, niestety. :(
A juz mialam nadzieje.....
No coz , sama sie wybiore do Gordona ;)
Obawiam sie , ze moja pensja w jego restauracji starczy mi na szklanke wody mineralnej
Czego sie jednak nie robi ;)
Hell's Kitchen tez ogladam ale wole jednak ''Kitchen nightmares'' :)
Zawsze czekam kiedy spokornieja i uznaja racje Gordona ;)
Hell's Kitchen tez nie ogladam. :) w sumie w tv niczego nie ogladam.
YT tylko YT ;)
Wybieram co chce i kiedy chce ;)
Glownie Netflix :)
Bardzo smutne :(
A mnie wcale nie zaskoczyl wynik festywalu :)
Bardzo mi sie podoobala Jamala, nie wiedzialam kto to wczesniej. Jej wystep byl nowoczesny w porownaniu do wczesniejszych przedstawicieli Ukrainy.
Po festywalu posluchalam tylko Jej balade bez ogladania wykonawczyni i nadal podobalo mi sie :)
Szpak tez mi przypadl do gustu, On i Rosjanin byl u nas razem z Australia faworytem.
W tym roku podobno mlodzi ogladali i glosowali i oni zdecydowali o wyniku.
Oczywiscie, ze Eurovision jest polityczna, zawsze muzyka tak jak kazdy rodzaj sztuki jest polityka.
Sa zwierciadlem aktualnych zdarzen, dnia codziennego teraz wedlug mnie:)
Gdyby jury mialo absolutna wladze w tym roku, wygrala by Australia albo Lazarov:)
Przeglosowaly glosy widzow na Ukraine. Nota bene Ukraina otrzymala 12 punktow od polskiego jury i 12 punktow od Polakow glosujacych :)
Patrzac na nia widzialam placzke z greckiej tragedii albo z zydowskiego pogrzebu
Jak wierzba targana wichura ;)
Jeszcze zwrotki jakos przelykalam ale refren to bylo dla mnie zawodzenie w tatarskim jezyku.
Nie znaczy to jednak , ze piosenka nie jest wartosciowa , po prostu mnie sie nie podobala.
Gusty sie nie dyskutuje albo jakos tak sie mowi...:) ? Ja lubie dramatyke w kazdej postaci, bardziej od popularyzmu...ale to tylko moje zdanie i nikomu nie narzucam lubienia
Gdzie sie podzialas ?
Oj tam ;)
Nie samym WZ czlowiek zyje ;P
Ciezki tydzien tineczko .
Praktycznie od rana do wieczora praca .
Zmykam na grila do znajomych:)
Oj, to zycze smacznego grila i odpoczynku :)