Jakie robicie albo jakie kupujecie stroiki na świąteczne stoły? Ja dawniej zwykle stawiałam duże świece, ale od kilku lat sama próbuję robić stroiki - zwykle na bazie żywych wianuszków lub uplecionych z gałązek.
Wrzucam zdjęcia, może kogoś zainspirują - krytyka też mila widziana i zdjęcia Waszych do podgapienia :)
No może, ale zabrać się za Twoje piękne świderki i dzwoneczki szydełkowe jak nie mogłam tak nie mogę... Brakuje mi już nie wiadra czasu, ale chyba oceanu :D
No te z "nieżywych" gałązek to nie za bardzo pachnące. Ale w sumie zawsze można w środku umieścić pachnącą świeczkę albo gałązki spryskać sprayem zapachowym - wilk syty i owieczka cała
A tu dwa z przedwczoraj - oba już opuściły warsztat i stoją u obdarowanych w nowych domkach :) Doszły mnie słuchy, że cieszą oko, więc bardzo mnie to cieszy :)
Ja się od tak od 2 lat przymierzam do zrobienia bombkowej lub szyszkowej kuli "na kiju", ale zawsze znajdzie się coś innego do wydłubania. Bardzo ładne :)
Dziękuję! Ja to Cię podziwiam kiedy masz czas na to wszystko......Praca, dom, ta strona, gotowanie, ozdóbki, artykuły.......Niesamowite.....
Jest roboty z tym przyklejaniem. Miałam kulę styropianową 12 cm śr. i poszło na to 100 bombek. W pewnym momencie odpuściłam......ale teraz będzie na lata :)
Jakie robicie albo jakie kupujecie stroiki na świąteczne stoły? Ja dawniej zwykle stawiałam duże świece, ale od kilku lat sama próbuję robić stroiki - zwykle na bazie żywych wianuszków lub uplecionych z gałązek.
Wrzucam zdjęcia, może kogoś zainspirują - krytyka też mila widziana i zdjęcia Waszych do podgapienia :)
Sliczne, bardzo gustowne i takie dyskretne............nie mowiac juz o dopracowaniu szczegolow.
Piękne :)
No może, ale zabrać się za Twoje piękne świderki i dzwoneczki szydełkowe jak nie mogłam tak nie mogę... Brakuje mi już nie wiadra czasu, ale chyba oceanu :D
Śliczne te stroiki
O, jeszcze starsze znalazłam, zrobione, że tak powiem... z resztek :D
Cudeńka.....A te zdjęcia tak profesjonalnie zrobione oddają cały urok.....
Śliczne i na pewno pachnące. Wesołych Świąt
No te z "nieżywych" gałązek to nie za bardzo pachnące. Ale w sumie zawsze można w środku umieścić pachnącą świeczkę albo gałązki spryskać sprayem zapachowym - wilk syty i owieczka cała
Bardzo ładne.
A tu dwa z przedwczoraj - oba już opuściły warsztat i stoją u obdarowanych w nowych domkach :) Doszły mnie słuchy, że cieszą oko, więc bardzo mnie to cieszy :)
Nie ma innej opcji, muszą cieszyć oczy te cudowności :)
Moja szopeczka :)
Wow! jakie cudeńko! Niestety szydełko nie współpracuje ze mną :(
Świetna ta szopka w bombce.
Ze mną szydełko nawet współpracuję, tylko że ja dla niego czasu nie mam ;)
Za to robisz Dorotko inne wspaniałe cudowności :)
No i w końcu zrobione drzewko świąteczne (choinka też już ubrana)
Ja się od tak od 2 lat przymierzam do zrobienia bombkowej lub szyszkowej kuli "na kiju", ale zawsze znajdzie się coś innego do wydłubania.
Bardzo ładne :)
Dziękuję! Ja to Cię podziwiam kiedy masz czas na to wszystko......Praca, dom, ta strona, gotowanie, ozdóbki, artykuły.......Niesamowite.....
Jest roboty z tym przyklejaniem. Miałam kulę styropianową 12 cm śr. i poszło na to 100 bombek.
W pewnym momencie odpuściłam......ale teraz będzie na lata :)
Kochana, ja go właśnie nie mam - jestem w wiecznym proszku
Czyli życzę Wesołych Świąt i cały wór ........wolnego czasu pod choinką