Drogie Panie..... bo Panów o takie zabiegi nie podejrzewam;) jak często wykonujecie hennę na rzęsach? Ja "od święta"...jak mi się przypomni...rzęsy mam długie, zdrowe, tylko jaśniejsze na końcach, tuszu nie używam praktycznie wcale bo nie pamiętam że mam go "na sobie", pocieram oczy i wyglądam jak miś panda :D Jedna kosmetyczka poleciła mi "raz w miesiacu nie zaszkodzi". Inna z kolei "raz w tygodniu spokojnie można zrobić". Ta "druga" mnie nie przekonała.... A jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?
Bo w sumie każdy czysty i pachnący facet to pedal. Prawdziwego mężczyznę poznaje się po snujacej się za nim woni capa i nie obcietych brudnych pazurach. ....
No popatrz.... mój mąż się goli. Twierdzi, że woli to niż mokre sklebione krzaczory pod pachami... ja się z nim zgadzam. To kwestia higieny a nie "meskosci".
Nie mam ci czego wybaczać, kto powiedział, że wszystkim musi to samo odpowiadać. Ja uważam, że klaki pod pachami nie są do niczego potrzebne ani żaden z nich wyznacznik męskości. P.S. Żeby się dowiedzieć jak się myją polscy panowie, wystarczy wsiąść np. dzisiaj do komunikacji męskiej. A juź podniesiona do uchwytu rączka. .. i spocone zrudziale klaki pod pachą. ... uuu.... sam miodzio! Tylko rwac na randkę!
Witam, mój tata latem to nawet klatę golił ,mąż i syn pachy obowiązkowo nie wyobrażam sobie ich z ''kłakami''fuj ..dla mnie to normalne że pachy są ogolone ,mąż i klatę latem goli ,dla mnie to normalne.
Henne robie regularnie( no niestety ale bez wygladam jak Boris Becker).Ze wzgledu na tlusta cere nie uzywam tuszy( wszystko odbija ni sie pod oczami).Latem robie co 3 tygodnie, zima rzadziej bo slonce nie jest tak intensywne i dluzej sie trzyma.W Niemczech nie ma henny, tylko jakies kiepskiej jakosci farbki,przywoze z Polski i robie sama.
Co tydzień to bym nie szalała. ... w końcu to woda utleniona ( chyba ze juz nie?). Prawda jest taka, że jak zaczniesz robić to już wypada kontynuować bo to, co zostaje po zejściu henny, jest coraz jaśniejsze.
Dorocia! Ja z doświadczeniem no sporym robię henne brwi i rzęs już kilkanaście lat Dobra kosmetyczka z ręką i wizją twoich oczu to podstawa. Średnio raz na 5- 6 tyg.odwiedzam gabinet. Tusz nie dla mnie.
Witaj! Też tak mam że zapominam o tuszu i maże po oczach jak mnie swędzą (alergia). Ostatnio koleżanki w pracy namówiły mnie na zakup odzywki do rzęs. Stosuję codziennie od marca.efekt naprawdę powalający. Pociemniały i wydłuuużyły sie znacznie. polecam każdemu. Malować nie muszę bo wyglądają jak pomalowane 4long lashes na ebay lub w drogeri .
Drogie Panie..... bo Panów o takie zabiegi nie podejrzewam;) jak często wykonujecie hennę na rzęsach? Ja "od święta"...jak mi się przypomni...rzęsy mam długie, zdrowe, tylko jaśniejsze na końcach, tuszu nie używam praktycznie wcale bo nie pamiętam że mam go "na sobie", pocieram oczy i wyglądam jak miś panda :D
Jedna kosmetyczka poleciła mi "raz w miesiacu nie zaszkodzi".
Inna z kolei "raz w tygodniu spokojnie można zrobić".
Ta "druga" mnie nie przekonała....
A jakie są Wasze doświadczenia w tym temacie?
No nie wiem? mamy tu jednego pana(?) może też farbuje rzęsy...
ja pierwszy raz o tym słyszę...myślałam że tylko brwi się farbuje...
Ja to chyba ze 3 x w życiu miałam henne na brwi i rzęsy od razu.....
Myślę Dorotko, że zioło jeszcze nikomu nie zaszkodziło
Możesz robic do oporu
Soraja a spotkałaś takiego co sie goli pod pachami ?...........Bo ja tak!!!
Iwett spotkałam i dół tez goli po prostu higiena
Nooo bez jaj baja.....przecież to pedzio!
Bo w sumie każdy czysty i pachnący facet to pedal. Prawdziwego mężczyznę poznaje się po snujacej się za nim woni capa i nie obcietych brudnych pazurach. ....
No popatrz.... mój mąż się goli. Twierdzi, że woli to niż mokre sklebione krzaczory pod pachami... ja się z nim zgadzam. To kwestia higieny a nie "meskosci".
Nooo nie wybacz Dżani......ale w życiu bym sie nie umówiła na randkę z facetem co się goli......
tu i tam. Oprócz brody i wąsów bo tego nie cierpię.
No przecież skoro gościu ma wodę to się może umyć.........no nie .......nie wierzę!
A ty się golisz?przecież też masz wodę....
Nie interesuj sie szpiegostwem ?
Jestem tak stara , że mi wszystko wypadło
Zęby też?
Skąd wiedziałaś?
Jedziesz ze mną do Wanu Atu ?
Ty a co to..bo nazwa jak burdel
No prawie.......cały rok między 20 a 30 stopni woda cieplutka.
Srany, banany i inne bajki....... emerytura z ZUS na drzewie
Nie mam ci czego wybaczać, kto powiedział, że wszystkim musi to samo odpowiadać. Ja uważam, że klaki pod pachami nie są do niczego potrzebne ani żaden z nich wyznacznik męskości.
P.S. Żeby się dowiedzieć jak się myją polscy panowie, wystarczy wsiąść np. dzisiaj do komunikacji męskiej. A juź podniesiona do uchwytu rączka. .. i spocone zrudziale klaki pod pachą. ... uuu.... sam miodzio! Tylko rwac na randkę!
Dżani........dla mnie chłop to chłop....ma śmierdzieć.
Golenie tylko ryja - wąs i broda.....inaczej nie spojrzę!!
Spoko! Są gusta i guściki : D
Ja też smrodu nie znoszę....ludzie woda i mydło....przynajmniej rano i wieczorem..całe cielsko myć
Witam, mój tata latem to nawet klatę golił ,mąż i syn pachy obowiązkowo nie wyobrażam sobie ich z ''kłakami''fuj ..dla mnie to normalne że pachy są ogolone ,mąż i klatę latem goli ,dla mnie to normalne.
Okropne! Co te chłopy tak zniewieścieli ???
No przecież chłop to chłop ! No nie mów jeszcze ,że jajca se golą.......!!!
A coś ty taka ciekawa? Swintucha jedna!
No masz .........dziwne.......!!!!!
Stara jestem i świntucha a chłopów lubię obgolonych :))
No i co mi zrobisz :))
my robimy różne rzeczy
A jakieś szczegóły może coś jest godne naśladowania:)
A widzisz,a ja za takiego wyszłam za mąż. Iwett Ty też się nie golisz. Bo wiesz mydło i wodę też masz :P
Hi, hi.......no to jak... gdzie się goli?
No to gdzieee się goli????
Dla mnie takie chłopy to no nie ...........chłopy!!!
Widzę absolutną konieczność założenia nowego wątku pt.: gdzie się golą chłopy :D
W lazience? :D
Hahahahahhahahhahaha!
Uszczegółowię, pod prysznicem
No i nie trzeba juz zakladac nowego watku, wszystko jasne. :D
Iwett Ty to się ostatnio w jakimś wywiadzie zatrudniła czy tak.
No jak to gdzie tam gdzie potrzeba.
Nieee ,no coś Ty aggusia jak on sam mówi, że się nie goli........no tu i tam!!!!
Ma się golić i już.Wszelkim kępą darni pod pachami stanowczo mówię nie.
dla mnie to flejtuchy ci z kłakami pod pachami
Nanareszcie jakiś głos poparcia:)
Henne robie regularnie( no niestety ale bez wygladam jak Boris Becker).Ze wzgledu na tlusta cere nie uzywam tuszy( wszystko odbija ni sie pod oczami).Latem robie co 3 tygodnie, zima rzadziej bo slonce nie jest tak intensywne i dluzej sie trzyma.W Niemczech nie ma henny, tylko jakies kiepskiej jakosci farbki,przywoze z Polski i robie sama.
Ja myslę ,że najlepszy to makijaż permamentny.
Zaplacisz raz i masz na długo!
A rzęsy jak się maluje tuszem to należy pomalować i przypudrować.
Permanentny mam na brwiach................rzesy chyba nie da rady?
To też chyba zalezy od tego kto co lubi bo mnie się permanentny na brwiach nie podoba
Kurczę...a to się da zrobić samemu? bo jakoś nie widzę siebie z jednym otwartym okiem grzebiącej przy drugim zamkniętym ;)
A wiesz...mozna najpierw zrobic jedno oko, pozniej drugie! :)
Co tydzień to bym nie szalała. ... w końcu to woda utleniona ( chyba ze juz nie?). Prawda jest taka, że jak zaczniesz robić to już wypada kontynuować bo to, co zostaje po zejściu henny, jest coraz jaśniejsze.
Dorocia! Ja z doświadczeniem no sporym robię henne brwi i rzęs już kilkanaście lat Dobra kosmetyczka z ręką i wizją twoich oczu to podstawa. Średnio raz na 5- 6 tyg.odwiedzam gabinet.
Tusz nie dla mnie.
Witaj! Też tak mam że zapominam o tuszu i maże po oczach jak mnie swędzą (alergia). Ostatnio koleżanki w pracy namówiły mnie na zakup odzywki do rzęs. Stosuję codziennie od marca.efekt naprawdę powalający. Pociemniały i wydłuuużyły sie znacznie. polecam każdemu. Malować nie muszę bo wyglądają jak pomalowane 4long lashes na ebay lub w drogeri .
Dzięki! Obadam temat ;)
Dokładnie long4lashes.... tyż używam. :)