Kaktus ma 12 lat. Od poniedziałku się zaczęło :( Nic nie je, nic nie pije. Codziennie kroplówki i antybiotyk. Dzisiaj antybiotyk został zmieniony na inny. Widać, że pies cierpi. Nie ma siły chodzić. Oddech płytki i bardzo szybki do tego
Ojej moj hasior w styczniu skonczyl 12......... Rano skacze i biega jakby mial ze 2 latka ale wieczorem to juz dziadek 100 letni. Wiem, ze i na niego przyjdzie pora...:(
Zaciskam mocno kciuki, by nie cierpiał, by jakoś się unormowało......
Mam trochę podobnie, to znaczy tydzień temu podjęłam walkę o kocicę, która prawie dwa tygodnie nie jadła, jedynie piła.......już wiem, że to niewydolność nerek.....kroplówki, antybiotyk i kombinacje z jedzeniem (surowa ryba odmrożona pobudziła nieco jej apetyt) ale jest trudno.... Pucia ma 17lat.
Bardzo przykre Krysiu! Najgorsze co nam sie moze zdarzyc, bo czteronogie przyjaciele nie potrafia nam opisac bolu, ale czujemy ich bol i w naszej bezradnosci serce krwawi. Sle wagony pozytywnych fluidow i trzymam wszystkie jakie mam kciuki! Ciebie tule, badz pozytywnej mysli !
Bardzo mi przykro , ja pożegnałam swoją labradorkę w listopadzie , miała 13 lat. Wiem co czujesz , nic więcej nie powiem , bo to jest okropne przeżycie.
Krysiu, bardzo smutne i nie mam slow na pocieche , niestety! Ja pamietam jakie dobre zycie mial Kaktus przy Tobie. a Ty z Nim. Niech sobie beztrosko biega za teczowym mostem, bez bolu.....Tule.
Już zaciskałam kciuki, a tu czytam...... Krysiu przykro mi strasznie :( Nasza Sonia też miała gorsze dni, ale wyszła z tego, Hektor, niestety nie, i wiem co czujesz, też kocham zwierzaczki, szczególnie psiaki :(
Bardzo potrzebne. Dla mojego ukochanego Kaktusa. Jest bardzo bardzo chory :(
Bidulek, ma takie smutne oczy.Zycze mu szybkiego powrotu do zdrowia.
Krysiu, bardzo zaciskamy kciuki na wszystkich łapkach i rękach. Sto uścisków i trzymajcie się mocno! Będzie dobrze!
Mogę spytać, co się stało? My niedawno wyszliśmy z bardzo ciężkiej babeszjozy.
Koniecznie morfologia i badanie moczu! Ale pewnie już zrobione. Jeśli nie, to na cito!
Oj, faktycznie.........smutne oczęta ma......biedny
Czy to to starosc czy jeszcze co sie przypaletalo?
Ile ma lat?
Kaktus ma 12 lat. Od poniedziałku się zaczęło :( Nic nie je, nic nie pije. Codziennie kroplówki i antybiotyk. Dzisiaj antybiotyk został zmieniony na inny. Widać, że pies cierpi. Nie ma siły chodzić. Oddech płytki i bardzo szybki do tego
Ja rowniez trzymam kciuki żeby pieskowi szybko się poprawiło bo widać że bidulek bardzo cierpi.
Ojej moj hasior w styczniu skonczyl 12.........
Rano skacze i biega jakby mial ze 2 latka ale wieczorem to juz dziadek 100 letni.
Wiem, ze i na niego przyjdzie pora...:(
A o wet na to? Jakies badania?
Zaciskam mocno kciuki, by nie cierpiał, by jakoś się unormowało......
Mam trochę podobnie, to znaczy tydzień temu podjęłam walkę o kocicę, która prawie dwa tygodnie nie jadła, jedynie piła.......już wiem, że to niewydolność nerek.....kroplówki, antybiotyk i kombinacje z jedzeniem (surowa ryba odmrożona pobudziła nieco jej apetyt) ale jest trudno.... Pucia ma 17lat.
niech zdrowieje bidulek
Trzymam mocno razem jedenastoletnim Rudolfem.
Trzymam kciukasy oby szybko wyzdrowiał !
Całe nasze stadko posyła przytulasy z fluidami - zbieraj się chłopie, lato czeka. Szkoda czasu na chorowanie cmoki na dodatek :))
Starowinka...trzymaj sie piesku
Starowinka...trzymaj sie piesku
Kaktus został w klinice. Rokowania bardzo ostrożne
Mysl pozytywnie!
Bardzo przykre Krysiu! Najgorsze co nam sie moze zdarzyc, bo czteronogie przyjaciele nie potrafia nam opisac bolu, ale czujemy ich bol i w naszej bezradnosci serce krwawi. Sle wagony pozytywnych fluidow i trzymam wszystkie jakie mam kciuki! Ciebie tule, badz pozytywnej mysli !
Przesyłam mnóstwo serdeczności dla Kaktusa ode mnie i od moich dwóch czworonożnych przyjaciół 12-letniego Nera i 3,5 letniej Teruni. Trzymam kciuki!
Trzymam kciuki. Serdeczności ode mnie i od 8-letniego Lestera
niestety, nie żyje :(
Baaardzo ale bardzo mi przykro .
Przyjmij moje wyrazy wspolczucia.
Straciłaś wiernego przyjaciela jedyna pociecha ,że się już nie musi meczyć.
Bardzo mi przykro i bardzo szkoda bliskich i wiernych przyjaciół :(
Bardzo mi przykro , ja pożegnałam swoją labradorkę w listopadzie , miała 13 lat. Wiem co czujesz , nic więcej nie powiem , bo to jest okropne przeżycie.
Krysiu, bardzo smutne i nie mam slow na pocieche , niestety! Ja pamietam jakie dobre zycie mial Kaktus przy Tobie. a Ty z Nim. Niech sobie beztrosko biega za teczowym mostem, bez bolu.....Tule.
Już zaciskałam kciuki, a tu czytam...... Krysiu przykro mi strasznie :(
Nasza Sonia też miała gorsze dni, ale wyszła z tego, Hektor, niestety nie, i wiem co czujesz, też kocham zwierzaczki, szczególnie psiaki :(
:( Jak to szybko... Wiek piękny, ale zawsze za krótko.
Smutne, szkoda psiaka............a jeszcze bardziej szkoda mi Ciebie!
Bardzo mi przykro.
Przytulam :(
Bardzo mi przykro :((
Posyłam pocieszające fluidy pieskowe, kocie i człowiecze. Trzymaj się
Bidulek
1lipca--Dzień Psa...niestety nie dożył:(
Bardzo mi przykro... Wiem co czujesz. Przeżyłam to samo dokładnie rok temu...